Jeśli chodzi o marzenia to Islandia, Japonia i USA

Gruzja podobno super klimatyczna, znajomi byli i bardzo polecają.
Singapur jest boski, ostatnio oglądałam zdjęcia kuzynki... po prostu bajka

Wietnam, Borneo też fajny.
A póki co na za rok myślę o Teneryfie, Majorce albo Korfu. Jedyne czego się obawiam to pierwszego długiego lotu mojej córki, ale w przyszłym roku będzie już ponad 2 latką, także myślę, że będzie ok.
Te wakacje spędzimy w pl, we wtorek na 2 tygodnie jadę z dziećmi do Limanowej a pod koniec lipca jedziemy do Mrzeżyna...oby tylko pogoda dopisała, bo jak teraz oglądam to masakra jakaś..