Na szczescie juz sie troche ucywilizowali
Ale szczeze mowiac, tez jak przejezdzam przez inne stany, to od razu przypominaja mi sie filmy z cyklu "Wzgorza maja oczy"

I podziwiam tych co podrozuja samotnie.
Nie wiem czy kojarzycie serwis "Couchserfing", zrzeszajacy ludzi z calego swiata, ktorzy udostepniaja sobie nawzajem nocleg u siebie w domu?
To jest dopiero hardcore, spac u obcego czlowieka

Ale mam kolezanke, ktora tak pol swiata zwiedzila i nigdy jej sie nic nie przydazylo.
Poprostu trzeba miec w sobie tego ducha przygody
