[shivaree]

Dzięki dziewczyny za wszystkie odwiedziny!ja niestety choruje (zatoki..)więc nie bardzo mam siłę ostatnio planować i udzielać się na forum. Niemniej dziś chyba zapadła decyzja o kierunku naszej podróży poślubnej. Rzecz jasna będzie to Egipt żadna nowość, prawda? Zdecydowało o tym kilka rzeczy: przede wszystkim, ku mojemu zdziwieniu odkryłam, że Wyspy Kanaryjskie w danym okresie mogą się pochwalić zaledwie 23 stopniami temp. powietrza A mi strasznie zależało, żeby się wygrzać i oczywiście opalić. W zeszłym roku byliśmy mniej więcej o tej porze roku (kwiecień-maj)w Hiszpanii i niby cieplutko, ale to słoneczko jakieś takie dziwnie słabe jeszcze
A więc Egipt, żeby nie było oklepanie do końca to nie do Sharm el sheik tylko okolice Taby. Śliczne miejsce i to za super cenę!!!!!No a najważniejsze to, że zaraz na miejscu-praktycznie w hotelu jest baza nurkowa więc będę się mogła spełniać pod wodą..uwielbiam nurkować!!!!!!!!!!!
A mój mąż z brzegu będzie fale obserwował, bo....nie mówcie nikomu..,ale on się boi wody...hihiihihihihihi

[anowi]

Dotarłam

Suknia śliczna, naprawdę mi się podoba
No i stanowicie fajną parę

A Egipt na odróż poślubną... UCH!!
I tu mi poddałaś pomysł - muszę go podsunąć P., bo my jeszcze nie zdecydowal;iśmy dokąd się udamy    a czas goooni, oj goni!!

Pozdrawiam i będę zaglądać

Egipt jedno z moich marzeń

Zazdroszczę, też bardzo bym chciała gdzieś wyjechac, chociaż na kilka dni, ale chyba niestety nie uda nam się wyjechac po ślubie

[**sloneczko**]

Rzecz jasna będzie to Egipt

   fajnie Moja mama jest zakochana w Egipcie, była juz dwa razy i w tym roku znów jedzie. Tam jest tyle do zwiedzania   i słoneczko non-dtop   MIODZIO

żeby nie było oklepanie do końca to nie do Sharm el sheik tylko okolice Taby

i super, Sharm jest nuuudnyy

uch Egipt super
my nie wiemy czy gdzies pojedziemy

[shivaree]

Nam jest generalnie trudno KIEDYKOLWIEK wyjechać, mój narzeczony nigdy nie może się wyrwać z pracy bo niestety sam jest sobie szefem, a do tego pracoholikiem=brak jakichkolwiek wyjazdów dłuższych niż 3-4 dni
dlatego uparłam się na podróż poślubną. wiem, że jak już zapłacimy to B. się nie wykręci taki mam szatański plan.....
a póki co, to dowiedziałam się, że konwalii na koniec kwietnia raczej nie będzie, więc mój bukiet znowu pod znakiem zapytania...

[tete]

CÓD MIÓD -[shadow=red]Egipt[/shadow]...rozumiem Twój ból(jesli chodzi o zatoki) musisz sie wygrzać pożądnie...
my razcej nigdzie nie pojedziemy..brak gotówki nastąpi  cóż życie

[shivaree]

Dziewczyny, właśnie mnie zatkało!!Parę dni temu wymyśliliśmy, że chcielibyśmy na ślubie jakiś duet bądź trio skrzypkowe, żeby zrobili fajny klimat przy składaniu życzeń itd. Wysłałam w tej sprawie maila na trzy adresy, które udało mi się znaleźć w necie i właśnie dostałam pierwszą odpowiedź:
"Oczywiście, nie ma problemu, możemy zagrać jakiś utwór na zakończenie a potem możemy NAWET grać przy składaniu życzeń. koszt:1000 zl."
Myślałam, że mnie coś trafi, za pół godziny, za przeproszeniem pitolenia na skrzypeczkach oni chcą 1000 zl!!!w pierwszym momencie myślałam, że mi się zera pomyliły

Ja rozumiem, że ślub ważna sprawa itd. ale mówię stanowczo nie, wszystkim którzy podnoszą stawki o 300% na dźwięk tego słowa.      
A swoją drogą to ma ktoś pomysł skąd teraz wziąć tego skrzypka/skrzypaczkę(bądź dwóch)??

[Gosiaaa]

A swoją drogą to ma ktoś pomysł skąd teraz wziąć tego skrzypka/skrzypaczkę(bądź dwóch)??

Shivaree, a może w szkole muzycznej poszukaj ?? Może jacyś uczniowie ze starszych klas chętnie by sobie dorobili pare groszy ??
Albo spytaj w parafii w której będziecie brali ślub? Może proboszcz będzie znał jakiegoś skrzypka ?? U mnie np w parafii jest taki ... i jak się proboszcza spyta, to kontakt do Niego podaje ... już od dawna grywa na ślubach ... zaczął jak miał 10 czy 12 lat ... teraz już do 20 dobija a takiemu młodzieniaszkowi zawsze przyda się 100 czy więcej

kurcze 100zl to faktycznie przesada ;udzie mysla ze jak slub to moga sobie cene rzucic z kosmosu...koszmar
Gosiaaa dobrze radzi moze faktycznie ta szkola muzyczna  
buziaki

[shivaree]

Macie racje, musze poszukac w akademii muzycznej..
Oprócz tego mam nowe informacje dotyczące naszej podróży poślubnej.Pochwaliłam się Egiptem, ale chyba nic z tego nie będzie. Poszłam wczoraj do biura podróży i pani szczerze i od serca odradzila mi ten kierunek na honeymoon. Powiedziała, że w Egipcie atmosfera jest bardzo nerwowa i wszędzie trzeba poruszać się pod eskortą uzbrojonych po uszy wojskowy. Rozwiala natomiast moje obawy dot.pogody na Kanarach więc chyba jednak witaj Lanzarote
a tak w ogóle to ciągle jestem chora i juz mam tego dosyc

[**sloneczko**]

atmosfera jest bardzo nerwowa i wszędzie trzeba poruszać się pod eskortą uzbrojonych po uszy wojskowy

to troszkę pani przesadziła. Pod eskortą odbywają się transporty autokarowe np. na wycieczki jakieś, ale to dla bezpieczeństwa turystów. Poza tym jest ok. Ale Wyspy Kanaryjskie.... mniami inne klimaty zupełnie,

[kuchasia]

Shivaree wracaj szybko do zdrowka co do bukietu slubnego to tak ja sobie jeden upatrzylam tylko on jest z czerwonych roz a moja wkiaciarka powiedziala ze powinnam miec kolor przewodni wesela i u mnie to jest pomarancz,bez.Ale jeszcze bede z nia gadac,zdjecie bukietu jest na moim odliczanku...Natomiast mam problem z ubiorem autka i  meczy mnie ten temat bo nie moge nic znalezc co by mi sie naprawde podobalo niby wszystko sie podoba ale ja bym chciala cos innego...

shivare wyspy kanaryjsie to juz moj klimat bosko a jak dlugo sie leci samolotem??

[megan]

hej hej melduje sie w twoim odliczanku

sukienusia bomba  

owiedziała, że w Egipcie atmosfera jest bardzo nerwowa i wszędzie trzeba poruszać się pod eskortą uzbrojonych po uszy wojskowy. Rozwiala natomiast moje obawy dot.pogody na Kanarach więc chyba jednak witaj Lanzarote

ja tez chcialam Egipt ale nam odradzano z tych samych powodow nie wiem czy prawda czy nie ale Pawel dostal fazy i bedzie Majorka

Lanzarote polecam goraco  

 

"Oczywiście, nie ma problemu, możemy zagrać jakiś utwór na zakończenie a potem możemy NAWET  grać przy składaniu życzeń. koszt:1000 zl."
Myślałam, że mnie coś trafi, za pół godziny, za przeproszeniem pitolenia na skrzypeczkach oni chcą 1000 zl!!!w pierwszym momencie myślałam, że mi się zera pomyliły

ech nie wiem ale ludzie jak slysza slub to ceny nagle roooooooooooosna
nie wiem skad ta sie beirze ale zlosc mnie ogarnia ze az bym   w nos komus dala - sama czekam na odpowiedz w tej kwestii i juz mi skora cierpnie  

ech nie wiem ale ludzie jak slysza slub to ceny nagle roooooooooooosna

dokladnie bo wiedza ze jestesmy gotowi zaplacic duzo wiecej zeby to byl nas wymarzony dzien ale nie zdaja sobie sprawy ile to wszystko razem kosztuje    albo bardzo dobrze wiedza i to wykorzystuja
buziaki

[met]

Dokładnie. Bukiet ślubny z reguły jest warty ok. 100zł.
Kwiatuszki, pierdolniczki etc.
Ale skoro to slubna wiązanka, to mozna cztery stówki zedrzeć z Młodych.

Z tą skrzypaczką to przegięcie 0.o

[shivaree]

Fajnie, że nie tylko ja zauważam istotę problemu cen ślubnych
Dzisiaj dostałam maila od tria muzycznego-dwa flety poprzeczne + fagot, cena już rozsądniejsza bo 300 zl. Ale......wie ktoś jak brzmi fagot??z tego co widziałam to taki dość duży instrument
Myślicie, że takie połączenie instrumentów nadaje się na ślub??Proszę o rady!!!

[met]

Kurczę, ja jestem muzycznie zupełnie zacofana

Jedyne co wiem, że bas pasuje do elektryka, a jak do tego dodać bębny to już w ogóle miodzio, buahahaha  

Muszę poszukać jakiejś oprawy ślubu kościelnego

[the_rose]

Niektórzy faktycznie na słowo ślub podawajaja ceny...no cóż  

[tete]

oni nie podwająją tylko MASAKRUJA  cenami      
wkurza mnie to,ale jak świat światem śluby i pogrzeby(sorki za przytoczenie tego drugiego) beda"opłacalne"
w kwestii muzy proponuje do SZAJO uderzyć..profesjonalistka jest nasza SZAJO
 

shivaree kurcze wiem jak to wyglada ale nie mam pojecia jak gra... takze nic tu nie pomoge   ale za to cena juz bardziej mi sie podoba  

[shivaree]

Po długiej nieobecności powracam(w ostatnim momencie jak zwykle:)). Na miesiąc i 4 dni przed slubem mamy juz prawie wszystko załatwione. Jedyne co pozostało to garnitur dla mojego męża, ja jestem juz gotowa prawie w najdrobniejszych szcegółach. Jedyne czego mi brakuje to..pończoch czyli niewiele.
Poza tym wczoraj zamówiłam przecudne butki w Cymbeline, z koronką i wstążką wiązaną wokół kostki. Tylko, że wstążki nie będzie bo ładnie wygląda na zdjęciu ale niechybnie skręciłabym sobie z nią nogę. Nie mam jeszcze wybranej fryzury, ciągle szukam czegoś pasującego. Chciałabym jakieś naturalne upięcie-takie jakby kucyk na jedną stronę.Jeśli któraś z was ma jakieś propozycje to jeszcze przez miesiąc i 4 dni przyjmuje je na tej stronie

[shivaree]

Aha, a w podróż poślubną ostatecznie na Fuerteventure-wylatujemy 26.04, wracamy 04.05, a potem......do Japonii......:)tak się szczęśliwie złożyło ze będą chyba dwie podróże poślubne. Nie mogę uwierzyć w swoje szczęście

Poza tym wczoraj zamówiłam przecudne butki w Cymbeline, z koronką i wstążką wiązaną wokół kostki.

widziałąm te butki - sa przepiekne ale jak dla mnie za mało stabilne - ja tez bede zamawiac butki w cymbeline ale taklie zwykłe na obcasie 1,5 cm i z zapięciem wokól kostki

a ty jakie w końcu zamówiłaś bo jakoś się zgubiłam.............

[SaTine]

shivaree, melduje sie w twoim odliczanku... troche późno ale teraz dopiero sie na nie natknęłam..

Piekna z was para.. no i piekne miejsce wybraliście.. fotki beda prześliczne

[Elcik]

Aha, a w podróż poślubną ostatecznie na Fuerteventure-wylatujemy 26.04, wracamy 04.05, a potem......do Japonii......:)tak się szczęśliwie złożyło ze będą chyba dwie podróże poślubne. Nie mogę uwierzyć w swoje szczęście

hmm Japonia, cud miód orzeszki

no no butki napewno beda piekne
a 2 podroze jejku ale macie super  
ps. oczywiscie beda fotki

[shivaree]

Zamówiłam te mało stabilne ale z zapięciem tradycyjnym a nie tą tasiemką, bo to by było samobójstwo mi wyznała pani w salonie. swoją drogą to obsługa w cymebeline w Poznaniu.....nóż się w kieszeni otwiera..ehhhh.....ale podczas przygotowań śłubnych to się człowiek z róznym chamstwem spotykać musi, prawda dziewczyny

fotki będą oczywiście-ze slubu i obu podróży-zasyię was chyba

dzisiaj jestem bardzo happy bo odebraliśmy obrączki i jak je zobaczyłam na naszych rękach to już ich zdjąć nie chciałam. może zrobię im zdjęcie jutro i prześlę.
w ogóle jakąs mam ochotę zdjęcia powklejać więc może np. pokażę wam moje zaproszenie(o ile tego jeszcze nie zrobilam bo skleroza nie boli:))
muszę sobie tylko przypomniec jak się tu zdjęcia wklejało
przerwa na reklamy i zaraz coś wymyślę.

[shivaree]

to nasze zaproszenia, wszyscy chwalą i ja też jestem zadowolona.