
Cześć. Trochę czasu mnie nie było: praca, praca, praca. Trzeba zbierać kasiurkę na wesele...... Jak już pisałam jesteśmy 10 lat razem i od 5 zaręczeni. JUż ponad rok jesteśmy poza granicami naszego kraju co niezmiernie mi utrudnia przygotowania do ślubu. Wciągu ostatniego urlopu ( wrzesień ) załatwiliśmy większość spraw związanych ze ślubem:
-dom weselny "karolina" w Grudziądzu (150 zł za osobe w tym napoje, owoce, ciasto, tort weselny, 3 lub 4 pokoje dla gości, i sypialnia dla nas

)
-zespół
-fotograf
-wpisanie terminu u księdza
Co mamy jeszcze do załatwienia

podczas urlopu w lutym
-rozejrzeć się po salonach za sukienką

niestety nie mogę kupić za szybko, bo moja waga strasznie się wacha w trakcie zimy, na wiosnę na pewno schudne, a co dopiero przed ślubem !!!!
-yyyy może jaro poprzymierzałby garnitury
- zobaczymy obrączki
Niestety podczas tego urlopu niewiele mogę załatwić. Wszystko musi poczekać do czerwca. Pytałyście o zdjęcia..... niestety mój narzeczony nie wyraził zgody na publikowanie jego wizerunku

Ale myśle że uda mi się jego przekonać. a jak nie, to wkleje jak będzie w pracy.

Ojejku ale się rozpisałam !!!! Jak chcecie wiedzieć coś jeszcze pytajcie śmiało. papatki