ja może od końca zacznę;
okienko ubrałaś ślicznie, ja mam fioła na punkcie firanek, zasłonek, ogólnie wystoju okna, takie moje zboczenie
Jesli chodzi o orkiestrę, to

znajac siebie, z pewnościa bym niebo i ziemie poruszyła i znalazła inny zespoł a im serdecznie podziekowała.
My poczatkowo tez mieliśmy małe przeboje z zespołem, bo chcieli nam grać na pierwszy taniec "Wielka miłość"

no co ja powiedziałam że wykluczone

i ich troszkę zdenerwowałam. Nagarałm płytkię z wybrana przez nas piosenkę na pierwszy taniec i jeszcze pare kawałków i im wreczyłam maja czas żeby sie nauczyc, nie sa to wyszukane i skoplikowane utwory, zreszta biora sporo kasy wiec coś od siebie musza dac, a nie grac kawałki te same od paru lat
