My wczoraj zarezerwowalismy termin w kosciele
To dobra wiadomosc. Gorsza jest taka, ze...musielismy zmienic termin. Obawialam sie, ze ksiadz moze nie zgodzic sie na slub w piatek - nieslusznie. Jak najbardziej w kazdy piatek lipca slub mozliwy...tylko nie 7 :/
Do krawcowej tez juz sie zglosilam kilka dni temu, termin (jeszcze bez konkretnej godziny) u fryzjerki rowniez zarezerwowany.
Mam szczescie, ze krawcowa szyje suknie w maks. 2 miesiace, wiec mam czas jeszcze szukac najlepszego kroju, tylko ew. poprawki trzeba uwzglednic.
Pobieramy sie o 13. Myslicie, ze ze wszystkim sie wyrobimy? O ktorej powinnam wstac, isc do fryzjerki i do wizazystki? Juz sie nie moge doczekac 
Fryzjer myślę, że na 8:00 to najpóźniej - ułożenie włosów trwa ok. półtorej godziny, potem dojazd na makijaż - chyba, że masz w tym samym miejscu albo w domu? Makijaż również trzeba liczyć godzinę, no i ubranie się też ze 45 minut. W kościele trzeba być te pół godzinki szybciej też. Po drodze jeszcze błogosławieństwo, jakieś zdjęcia no i wypadałoby coś zjeść

Ja jestem umówiona do fryzjera na 9, a ślub mam na 16

Myślę jeszcze czy nie przełożyć pół godziny prędzej, bo boje się że wszystko będę robiła w biegu.. Muszę o 8:20 wyjechać z domu do fryzjera, 9-10:30-45 tam, wtedy dojazd na makijaż, po drodze coś zjem jeszcze, 12-13 makijaż. Będę ok. 14:15 w domu dopiero. Liczę, że 20 minut prysznic itp. Wtedy ubieranie, wpięcie welonu, biżuteria, spakowanie ostatnich rzeczy - liczę 30 minut. Błogosławieństwo, jakieś zdjęcia i 15:25 musimy wyjść z domu, zanim w sukni wejdę do auta

15:35 będziemy w kościele. Więc wszystko mam obliczone na styk - w razie jakiejś niespodzianki będę spóźniona na własny ślub
