no dobra.
jako że jestem zwierzeciem które nie umie 3mac jęzora za dziobem uchyle Wam kawałek tematu :skacza
Nie chodzi o dom/kawalerkę.Pwiem tylko ze G do końca tego tyg. czekam powazna rozmowa w pracy
czekam na wynik-wtedy wszystko ze szczegółami Wam opisze.
narazie mam rozkminkę.Czy ksiądz z którym bedziemy mieli zajęcia w
przyszłą środe byłby tak dobry i a konto podpisał nam papierki na przedostatnich zajęciach jutro?chodzi nam o czas..wtedy (z wszystkimi dokumentami z nauk) pojechalibyśmy do miejscowosci G do USC potem do mojej i wracając do Sz-na złożyli juz w kancelarii parafialnej w Gryfinie.I tak oto w poniedziłek mielibyśmy juz
wszystko załatwione-nie trzeba byłoby brac następnego dnia wolnego z pracy.Księżulek oczywiście miałby moje słowo ze na bank przyjdziemy na to ostatnie spotkanie z nim..

ehh zobaczymy.
w sobote solenne postanowienie zakupu bielizny-ale pewnie wyniknie z tego sprzatanie gotowanie i pranie w domu
Super
super to bedzie jak juz zaczniemy remontowac dom na posesjii rodziców G-dlatego tak sie ciesze ze IKEA bedzie ni9długo w Sz-nie
też tak pomyślałam
Słoneczko może następnym razem się spełni
