tete, troszke cieprliwości - czasme trzeba pcozekac dwa , trzy dni na odp ze "sklepu netowego" To taki akcent optymistyczny
Vall oby!!!! nadal nic odnich...wiecie tu nie chodzi o te 40zł..tylko fason o zasade...poczekam jeszcze....
dziś sama browara pije-G pojechał do rodziców swoich,ja jutro praca(ale mi sie nie chce

) ale jutro przyjedzają moje sister i świadkow moja kochana więc popołudnie sobotnie zapowiada się obiecująco
Wiecie co,tak sobie pomyślałam(odnośnie wyjazdu G) że trzeba mi pokory cierpliwości,że o są nie jego a NASZE marzenia o lepszym jutrze dlanas i dla naszych dzieci..G-to bardzo przedsiebiorczy chłop

zaradny życiowo odpowiedzialny ufam mu bardzo,,,ja wiem że on wie co robi(on nigdy z niczym nie idzie na żywioł-jest bardzo poukładany).Jeśli bedzie trzeba sama sfinalizuje wszystkie przedslubne umowy..dpone wszystko jak talala przeziez łeb mam na karku nie odparady9tak mówi o mnie mój szef

)
dzis wybrałam kilka nastepnych kawałków do podkłądu ślubnego filmu:
*Percy Sledge"When a man Loves Woman"
* Ben King "Stand By Me"
*mój cudny Simply Red "If You Dont'know me by now"myśle jeszcze o czymś z jajo-pazurem ...Shrek staje sie standardem..ehhh grzebie w moich zasobach... i pije ukochanegi Żywca mojego mojego-kto sie przyłączy?

