0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
jak narazie wszyscy potwierdzili swoje przybycie nawet Ci po ktorych sie tego nie spodziewałam
hehe kuchasia zapraszala, ale w myslach miala "nie chce was na moim weselu"
He he nic z tych rzeczy,osob ktorych nie chce miec na swoim weselu to po prostu nie prosze:)Natomiast nie spodziewalam sie zew przyjda gdyz sa to osoby ktore ani do mojej siostry ani do mojego kuzynostwa nie przyszli na wesele,ale cieszy mnie ze mi nie odmowili:)
Ja juz po pracy i tylko sie wkurzylam...od jutra wchodze na 3 zmiany i w ten otot sposob bede sie mijala z miskiem...ech mam dzis zly dzin:(a do tego jeszcze pierwsze spotkanie w poradni rodzinnej!!!Masakra!!!
a te zmiany to na stale czy czasowo
Ale co się odwlecze, to nie uciecze a tak to może pójdziecie na pierwsze spotkanie razem
Natomiast nie spodziewalam sie zew przyjda gdyz sa to osoby ktore ani do mojej siostry ani do mojego kuzynostwa nie przyszli na wesele,ale cieszy mnie ze mi nie odmowili:)
potrafimy dwa razy w miesiacu zmienic system zmian wiec sama nie wiem na jak dlugo teraz beda trzy zmiany...
Praca na zmiany to chyba kiepska sprawa...Jak Ty to widzisz z punktu widzenia osoby doświadczonej?
ksiadz uprzedzil ze trzeba bedzie robic kalendarzyk
kuchasia napisał/a: ksiadz uprzedzil ze trzeba bedzie robic kalendarzyk
A co do ubioru autka to generalnie same bukiety nam sie nie podobaja,napewno musi byuc cos przy klamkach,podobaja mi sie girlandy i tego typu sprawuy:)A jedziemy Daweoo Leganza kolorek czarny...
podoba mi sie to serducho (przedostatnie zdjęcie)
No no jestej w szoku bo w sumie kazda dekoracjami sie podoba:)