to jest już taka daleka rodzina ze bym nawet nie pomyślała

u mojej siostry była proszona tylko dlatego ze była chrzestną, siostra zaprosiła tez jej mamę bo razem mieszkają (jedno miejsce nikogo nie zbawi a inaczej to wygląda) , mama nie przyszła i nawet nie poinformowała, zdziwiła się potem ze powinna była zadzwonić

także dziwne zwyczaje u nich panują 

Jak są zaproszeni to nie przychodzą, a jak się ich nie prosi to się wpraszają 

Widocznie potrzebują samego zaproszenia, żeby czuć się ważnym i docenionym 

Sytuacja jest ewidentnie ciężka do ogarnięcia 

szkoda mi tylko ze padło na moją mamę  no ale do tej pory zaoszczędziłam jej wszystkich stresów także jeden nie zaszkodzi 

Dzisiaj o tej porze, pieke ciasto i robie zarełko na ostatnią paniensko - kawalerską imprezke 


Za tydzien o tej porze bede jechała do fryzjera ..... 

Menu ustalone,  jak tylko dostane całość na maila to Wam wkleje

Wróciłam do domu z jednej strony bardzo szczęśliwa bo poza tortem właściciel dorzucil dzisiaj dodatkowo jeszcze pieczoną szynkę o północy w cenie, ostateczna cena to 160 od gościa,  bardzo polecam to miejsce na wesele 

Z drugiej strony jestem poirytowana na maxa, nie podoba mi się usadzenie fotografa przy osobnym stole,  będzie sam siedział w kącie,  wydaje mi się to naprawdę nie eleganckie,  wszyscy zgodnie stwierdzili że będzie się czuł swobodnie i nie będzie mu głupio się najeść,  kojarzy mi się to raczej z jakąś zsylka w kąt albo jakąś segregacja rasowa

Też tak macie że obsługa siedzi osobno ?

Może ja jakaś inna jestem bo chciałam go posadzić na końcu stołu po prostu

 

[Vivka]

Alis

wydaje mi się normalne, że "obsługa" siedzi osobno. U nas też fotograf i DJ siedzieli osobno, oni są do tego przyzwyczajeni i na pewno nie poczują się urażeni zresztą i tak będą mało siedzieć

Fajnie, że menu ustalone a skąd tort będzie?

[AlicjaEwa]

U mnie też obsługa miała swój stolik. Tylko u nas była to spora gromadka Bo i foto i kam , dj no i barmani .

to dla nich normalne. nic w tym nie stosownego. Poza tym mieliśmy troche inne menu dla nich. To znaczy była jedna zupa, bez wyboru.


Super że sie z menu udało. Właśnie ten tort to skąd?

U mnie też obsługa ma swój osobny stolik, w dodatku poza salą. Nie ma w tym nic niestosownego Nie wyobrażam sobie, żeby mogli siedzieć razem z gośćmi. Płacimy za nich 50 % stawki, także też będą mieli okrojone menu.

Skąd tort, no i jaki? 

[magna]

Alis to całkowicie normalne i mi się faktycznie wydaje, że bardziej komfortowe dla obsługi.

I tak stoczyłam kilka wojen niestety bo chcieli posadzić osoby towarzyszące świadków z gościmi co naprawdę mi się nie podobało, ja bym się obraziła na miejscu takiej osoby jeśli posadzili by mnie osobno z M. poza tym chyba nie wypada posadzić małżeństwa osobno, wiec niestety musiałam zrobić raban i postawiłam na swoje

ogólnie tak mnie to zdziwiło bo: dj oświadczył ze on weźmie sobie kotleta i będzie siedział za konsoletą i mamy nie szykować dla niego żadnego miejsca wiec ten fotograf będzie tam siedział sam, jak na jakimś zesłaniu, miałam pomysł żeby posadzić go na szczycie stołu prezydialnego, nie byłoby go widać w ogóle bo tam już stoły nachodzą na siebie i normlanie by sobie zjadł - ale jak to normalne na boku to ok, niech tak jest, oświadczyłam za to ze mają im postawić półmisek tak jak gościowi a nie wydzieloną porcję, tak będzie, powiedzmy ze poszliśmy na kompromis

tort będzie z cukierni na Szwederowie, zapomniałam nazwy, może pamiętacie? Mam na końcu języka...

Smakowaliśmy to ciasto - pyszne

będą trzy warstwy, na dole malinowy, po środku Mefisto, na górze bezowo-jagodowy

 

[magna]

A Ty przy tym stoliku będziesz miała tylko fotografa? A reszta obsługi? Nie wiem.. dj/orkiestra.. ? U mnie będzie przy takim stoliku aż 7/8 osób..

[magna]

Ok.. już przeczytałam dlaczego tylko fotograf.. Ja bym na Twoim miejscu, mimo tego co mówił dj przygotowała dla niego miejsce obok fotografa...

[Vivka]

nie no osoby towarzyszące świadków powinni siedzieć razem ze świadkami to w ogóle nie podlega dyskusji
byłam kiedyś na weselu gdzie posadzono ich osobno i lipa była straszna   nie wiem w ogóle co to za pomysł  

może jednak zróbcie stolik dla fotografa i DJa a jak DJ nie bedzie chciał usiąść na kotleta do stołu to go sobie weźmie gdzie będzie chciał  
my mielismy dla obsługi półmiski z mięsem postawione i przystawkami tylko że mniej porcji niż dla gości bo prawda jest taka, że oni i tak nie mają za dużo czasu żeby zjeść

[AlicjaEwa]

No co to za pomysł, by osoby towarzyszące sadzać gdzie indziej? Wiem, że ja bym na takim weselu nie została po prostu. Mój K. tak samo. Totalny brak kultury. ;/

Wg dj powinien sie dostosować do Was . Chcesz by jego talerz był na stole w towarzystwie kotleta fotografa to tam powinien  być. Jak to ma wyglądać? Będzie jeść za konsoletą? Słaby pomysł ;/

Nie no oczywiście będą tam dwa nakrycia, zje to zje, weźmie to niech weźmie, nakrycie ma stać  

wkleić Wam menu ?

Aluś kto chciał posadzić osobno osobny towarzyszące świadków? Menadżer sali? Ja też sobie tego nie wyobrażam...A co do DJ-a i fotografa to ja też bym ich razem posadziła, tzn. uszykowała dla nich osobny stolik. Nie rozumiem DJ-a - co to za pomysł, żeby jeść przy konsolecie...Od tego jest stół.

[Vivka]

no jeszcze pytasz  

[magna]

TAK!!! Chcemy menu
Zgadzam się z Alicją, że dj latający po sali z kotletem, to jest kiepski pomysł..

Aluś kto chciał posadzić osobno osobny towarzyszące świadków?

Nie nie na ten dziki pomysł wpadła moja szacowna matka 

Menager sali tylko stał obok i patrzył jak się kłócimy 

menu:

I danie:
Rosół z kluseczkami francuskimi

Dania ułożone na półmiskach:
Karkówka duszona w czerwonym pesto
Zraz staropolski w sosie pieczeniowym
Filet z kurczaka w porach z parmezanem
Kotlet de volaille
Udko pieczone faszerowane

Dodatki:
Ziemniaki gotowane
Ziemniaki pieczone
Zestaw surówek  ( buraczki, surówka z kapusty pekińskiej , finezyjna, marchewka)
Warzywa gotowane

Zakaski mieszane na platerach:
Łosoś z brokułami i płatkami migdałowymi
Śledź w białym sosie z chrzanem i rodzynk.
Polędwica z twarożkiem i kaparami w sosie czosnkowym
Kurczak z kurkami w sosie curry
Rolada z karkówki ze śliwką i sosem tatarski
Schab po farmersku
Befsztyk tatarski z dodatkami

Sałatki:
Z kurczakiem wędzonym
Smakosz ( na bazie ryżu i żółtego sera )

Pieczywo mieszane
Masło

Ciasto:
Tort- Ip. Malinowy IIp. Mefisto IIIp. Bezowy z jagodą
Ciasto (sernik, jabłacznik, ciasto z galaretką i truskawkami, krówka)

Dania na ciepło w nocy:
Barszcz z pasztecikiem
Szynka pieczona w całości 12 kg
Kapusta po staropolsku (do szynki)
Bigos staropolski z grzybami leśnymi
Kiełbasa biała, parówki w boczku
Musztarda, chrzan

 

[Vivka]

ale się obśliniłam 

głodna teraz jestem 

zapowiada się naprawdę pysznie

Brzmi pysznie 

A ile porcji na osobę przewidują ?

porcji jest:
- zupa to wiadomo - 1 na łepek
- obiad 3,5 porcji na osobę mięska
- zakąski - 4 porcje na osobę
- sałatek jest po 2,5 kilograma poukładane w miseczkach
- bigosu jest 8 kg
- barszczu po jedno na osobę
- parówek - 56 porcji z każdego rodzaju

czuje ze dużo zostanie ...

[AlicjaEwa]

głodna sie zrobiłam

[Vivka]

oj zostanie na pewno ale z kolei zamówić np. po 2 porcje to ryzyko, że akurat trafisz na głodnych gości i będzie biednie wyglądać na stołach a poza tym pewnie i restauratorom nie opłaca się robić tak mało jedzenia... 

u nas było po 3 porcje mięsa na osobę i nie przesadzam ale miałam wrażenie że zostało jakies 40% 
ja np. zjadłam niecałą 1 porcję, R też bo nie było czasu

wiecie my tez się głodni zrobiliśmy jak to wybieraliśmy  

tym bardziej ze kilku rzeczy mieliśmy okazje posmakować   pyszne mają jedzonko powiem nieskromnie  

mojej mamie się bardzo stres udziela ogólnie  

wisimy na zapowiedziach od soboty

http://www.mikolaj.bydgoszcz.pl/zapowiedzi.html

[Maja]

Proponuję przemyśleć sprawę bigosu  Bigos latem, chyba że masz amatorów 
Jeśli nei to jakieś 6kg będziesz musiała po weselu rozplanować, na bank zostanie.
Ja bym latem bigosu nie serwowała i jakoś mi parówki na wesele nie pasują

[Vivka]

mi się wydaje, że jak jest kapusta do szynki to już bigos nie potrzebny
za dużo tej kapuchy jak na raz

Tez mi ta kapusta dwa razy cos nie pasowała ale tej kapusty do szynki jest dosłownie łyżka - dwie, i to w sumie taka zasmażana bardziej

zamiast bigosu mogliśmy wziąć strogonow, ale znowu strogonow i barszcz 

w ogóle w pierwszej wersji jakoś tak wybraliśmy 90% menu rzeczy z grzybami  zorientowałam się na końcu  a ta szynka to będzie taka wiecie - z racami na środku, ona na stołach nie będzie stała  obsługa ją pokroi i poda chętnym 

Jakby tak się wczytać to rzeczywiście...Bigos staropolski i kapusta po staropolsku to w sumie to samo. Ja też na początku wybrałam 2 razy karkówkę Dopiero menadżerka mnie uświadomiła U Was to będzie wszystko naraz podawane? Bo np. moglibyście wziąć barszczyk na końcu w tego strogonowa na kolację.

Ja chyba jakaś nadgorliwa jestem, bo menu miałam ustalone 5 miesięcy przed ślubem  

My będziemy mieli chyba wędzone indyki. Tylko ja już z góry powiedziałam, że żadnych rac i wnoszenia na salę Będą stały obok wiejskiego stołu.

[magna]

Ja nawet rac w torcie nie chcę, jakoś nie podoba mi się to...