[sylwiq]

ej noo ale akcja sie rozkreca a ta sobie poszla hihihi

[agulla1919]

Czekam na dalszy ciąg  .

[kurczaczek83]

Gratuluje corci, sliczna jest.
Czekam na ciag dalszy.

[Daruda]

pisz tu no!!!!

[eovina]

i w takim momencie przerywać... chcemy więcej szczegółów 

 

[pileczka22]

Iza potrafisz budować napięcie - nie ma co

[izabelle13]

Jestem jestem.
Przepraszam ale w szpitalu nie miałam komputera ,a w telefonie nie znoszę pisać.

Przede wszystkim zostaliśmy dłużej bo groziła mi transfuzja. Miałam krwotok po porodzie , ale wszystko powoli wraca do normy i zmienili w ostatniej chwili zdanie.

Wracając do porodu w wielkim skrócie.
Miałam jeszcze miec podany żel o 3 w nocy, ale.... No wlasnie  
Po krótkim spacerku wróciłam na łóżko i cos zaczęło sie dziać.
Najpierw poczułam potrzebę parcia , ale badanie nic nie wykazało.

Za chwile dostałam skurczy, dziewczyny od razu co minutę. Myślałam ze padne , nie miałam czasu na odpoczynek bo trwały po 30 sekund wiec przerwa była minimalna . Lekarze dali mi dwa zastrzyki, nie wiedzieli co robic bo skurcze mocne, bolesne ale brak jakichkolwiek postępów.

Lekarz powiedział, ze dostane epidural ale dopiero jak odejdą mi wody. I wlasnie wtedy mi odeszły  
Po badaniu 2 cm rozwarcia, szybko na sale obok na porodówka, lekarz za epidural zrobił badanie a tam 9 cm rozwarcia po czterech minutach i doopa za późno na znieczulenie  

Zaczęłam przeć, choc to wcale nie takie łatwe. Gdyby nie Paweł byłoby mi strasznie trudno . Bardzo mnie wspierał- pogłaskał główkę klusi jak juz buło widac i zaczął mi szeptać ze jeszcze raz ze nasza malutka bedzie juz z nami. Zmotywowal mnie do ostatniego wysiłku i odlecialam. Wiem ze jeszcze rodziłam lozysko, miałam krwotok i wylało sie ze mnie ok 12 litrów wody ale nic z tego nie pamietam.

Pamietam jak wzielam Nastulke i sie rozpłakałam. Przynieśli mnie tosty, herbatę bo byłam biała i bardzo osłabiona - skakali koło mnie cały czas. Poranna zmiana przychodziła nas powitać bo informacja o ekspresowym porodzie rozeszła sie migiem  

Wody odeszły mi o 00:25 Klusia urodziła sie o 2:15 - 55 cm i 3630 kg szczęścia  

Nasza córcia jest idealna - uwielbia cyckać, ja mam pokarmu sporo wiec jesteśmy obie szczęśliwe  

Kilka foteczek babeczki  


Aha do wagi sprzed ciazy brakuje mi 6 kg, jestem w szoku- po ciazy straciłam 16 kg ale lekarz mówił ze wód było mnóstwo  

[Daruda]

ja też dostałam tosty;-))))) i dodatkowo 2 worki krwi;-)))
super,że wsio gra i buczy;-)

[lolalola]

Jezu 12l wody i  transfuzja to nie zachęca do rodzenia
Najważniejsze,że wszystko szczęśliwie się zakończyło i faktycznie poród express

[agulla1919]

Klusia jest cudowna!!!
Przepiekna!


Izus jeszcze raz gratuleje.

[pileczka22]

Popłakałam się

Klusia jest boska - już nie mogę się doczekać, aż ją osobiście poznam

I oczywiście zazdroszczę spadku wagi 

[_patka_]

sliczna corunia!!! porod ekspresowy, super! spadku wagi tez zazdroszcze gratulacje dla szczesliwych rodzicow!

ale się wzruszyłam, jakie emocje i jaka szybka akcja! śliczną macie córeczkę!!

[eovina]

strasznie się wzruszyłam opisem twojego porodu,. faktycznie ekspresowy był
wow 12 litrów wód płodowych masakra. mam nadzieję, że ja też mam dużo wód a nie jest to tłuszcz 

[madzia_n]

Ja też się wzruszyłam, przypomniał mi się też mój poród... Cudna Niunia

[kurczaczek83]

Cudowna Kluseczka   
Gratuluje mamusku
Ja juz chce luty i chce rodzic!
A porodzik ekspresowy, dobrze ze u Ciebie wszystko sie dobrze skonczylo 

[izabelle13]

Dziekuje Wam.
Chyba czas zamykać wateczek kobietki 

A to nasza Klusia częstuje uśmieszkami 

[agulla1919]

CUDNOŚCI !

Zakładaj żonkowy  .

[sylwiq]

a jak nie zonkowy to forumkowe maluszki!!! nie znikaj

ps. cuuudowne usmiechy♥

ale słodkości 
no właśnie żonkowy albo forumkowe maluszki, nie znikaj!!

[madzia_n]

t nie czas zamykać wątek, tylko czas otwierać nowy

[pileczka22]

Ale piękny uśmiech