No i skończyłyśmy 33 tydzień i startujemy z 34

Jeszcze 3 tygodnie z 7 i mogę rodzić

Wiem,że nie lubicie tego,ale muszę to napisać dla samej siebie,bo chcę

Stan na dziś 98cm w pasie,a waga 76,7kg,czyli 6,7 kg na plus.
Parę dni w domu na kuracji antybiotykowej,mniejsza aktywność i ponad kilo do przodu w tydzień

Ale spoko, nie jest źle

Chciałam max 8kg przytyć i tyle przytyję na 100% i coś czuję,że będzie troszkę więcej

Jestem ogólnie zadowolona, bo wszystkie kg to brzuchol, tłuszczu czy też zatrzymanej wody w organizmie na dzień dzisiejszy brak

Samopoczucie cały czas bardzo dobre.
Czasem dziwi mnie fakt,że kobieta w 8 miesiącu ciąży,czyli ja

, nie czuje się ociężale i śmiga z zakupami robiąc wszystko dookoła siebie.
Miałam trochę inne wyobrażenie jak to wygląda,ale to przez pryzmat mojej siostry,która była gruba, miała wielki brzuch, nadciśnienie i mega wielkie obrzęki

Mam nadzieję,że taka sprawna będę do samego końca

Lili cały tydzień w miarę aktywna, choć wczoraj jakoś mniej,ale mnie to w ogóle nie przeszkadza

Wczoraj wieczorkiem przez dłuższą chwilkę nawiązałyśmy dialog.
W końcu

Ja ją głaskałam i łaskotałam po dupci i stópkach,a ona reagowała

Może dlatego dialog się nawiązał,bo nie miałam w pobliżu kamerki?

Mała waży około 2250g, tak szacuję z ostatniego usg i średnim tygodniowym przybieraniu po 200g.
To już spory klocek

A dziś warsztaty "Bezpieczny Maluch"

Bardzo się cieszę,bo zależało mi bardzo na informacjach o pierwszej pomocy, których nie było na wcześniejszych warsztatach.
Miłego dnia i nie dajcie się dziś deszczowej aurze i bardzo niskiemu ciśnieniu atmosferycznemu
