No i mamy 25 tydzień

Dziś maleńka wstała z nami o 6 i do 9 szalała i chyba się wyszalała, bo na razie cisza

Dziś też pierwszy raz postanowiłam policzyć ruchy,z czystej ciekawości i szybko dałam sobie spokój.
Co policzyłam do 7 to bulgotka i znów do 7 i znów bulgotka i tak w kółko

Ciesze się,że sobie maleńka fika

i oby dalej oszczędzała mamę

Źródła podają,że obecnie dziecko powinno ważyć do 700g i mierzyć około 30 cm

Toż to kloc

A co u mamuśki?
Dalej z uśmiechem brnę przez ciążę ,która praktycznie mi nie ciąży:p
No może jak się najem to lekko mi ciężko przez chwilkę
Na razie tfu tfu sypiam dobrze i nie odczuwam bóli kręgosłupa czy nóg.
Środek ciężkości wciąż ten sam co był

Ciekawa jestem jak mocno urosłam przez pobyt u męża

Myślę,że z 1kg może być.
A z mężem fajnie jest.
Korzystam ile się da

Co do nosidełek chyba po prostu kupię ten,który akurat podczas zakupów będzie najsolidniej według mnie wyglądać aczkolwiek BB ma bardzo dobre opinie.Przy okazji coś zakupię.