Glukoza
Parę min po 7 już byłam w rejestracji.
Nastraszona przez koleżanki i internet,że to takie straszne
wyobrażałam sobie Bóg wie czego
Natomiast okazało się,że to nie ma zapachu wcale i jest to zwykły lukier(dosłownie polewa do ciastek).
Cytryny jednak zabroniono mi użyć.
Wypiłam na 3 łyki po czym przez chwilkę czułam pieczenie w przełyku.
Odbijało mnie się tym cukrem cały czas,ale tak miło
Obejrzałam wszystkie możliwe wiadomości w tv,męża ,którego nie wiem po co zabrałam uskuteczniał swoje wyniki w Angry Birds
i 2 godzinki strzeliły.
Siniak na łapce się robi,ale za to kuła mnie miła pani,która ciągle się uśmiechała i pytała jak się czuję.
A podczas kłucia i po wypiciu cukru Lilii szalała
Przeżyłam więc jedziemy nad morze
Ciesze się bo ze znajomymi będzie ubaw.
Co do wczorajszej akcji w sklepie to chciałam ogólnie sprawdzić reakcję ludzi.
Może byli zdziwieni bo parę flaszek poszło na taśmę przed 2 dniowym biesiadowaniem nad morzem
Musiało to śmiesznie wyglądać ciężarna wykładająca wódkę
A wyniki dzisiejszego badania odbiorę przy okazji wizyty kontrolnej czyli w czwartek.
Fajnie będzie popatrzeć na malutką