
Weekend caluśki spędzony z mężem

Takie chwile są bezcenne,bo są w naszym życiu rzadkością

Dawno takiego cudownego weekendu nie mieliśmy razem...
Muszę też się Wam przyznać.
Chyba jednak podróż się malutkiej średnio podobała

Całą sobotę lekko pobolewało mnie podbrzusze i taki ciężar czułam na dole brzucha.
Także poważniejsze przytulańce z mężem musiały poczekać bo się lekko wystraszyłam.
Postanowiłam więc dużo leżeć na lewym boku i w niedzielę już było ok.
Malutka najwidoczniej lubi jak leżę ciągle na lewym boku i chyba wtedy jej najwygodniej

Poza tym fajne uczucie jak lekko dotykam ręką brzucha, a tam z lewej strony chyba głowa,bo coś małego twardego i prawej wielka gula chyba cała reszta ciałka

A zakupy?
Nie będę pokazywać ciuszków,bo ich zakupiłam mało tylko jakieś pierdołki: czapeczki,skarpetki itp
Mam też już 3 prześcieradła i komplet pościeli w serduszka

Do tego w Ikea nie mogłam się pohamować i kupiłam podusie, kołderkę i pościel dla ciut większego dziecka,a wszystko dlatego,że bardzo tanio

Nie zmarnuje się,a ja do Ikei mam niestety najbliżej Berlin

Także dokupię jeszcze 1 zestaw pościeli dla niemowlaczka i styka

Materac dostanę od przyjaciółki i łóżeczko gotowe.
Meble też już są

Komoda na ciuszki i półeczka nad nią(chyba) na kosmetyki itp.

A wózek?

Uśmiałam się,bo niestety trzeba czekać 8tyg

No cóż.
Ale za to będę miała wybrany kolor (jasny szary),gondola plus spacerówka i fotelik maxi cosi wraz z torbą gratis

A wszystko tys zł taniej niż w Bobolandzie(hurtowni)

Foto robione z sklepie nazwane przez mojego męża:"zakup kontrolowany"

Pasuje Loli taki wózek?

