Autor Wątek: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście  (Przeczytany 183254 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #720 dnia: 28 Lipca 2013, 10:34 »
Na pewno Madziu - a ten miesiąc zleci szybko - my się tu Tobą zajmiemy  :przytul:



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #721 dnia: 28 Lipca 2013, 10:36 »
Przykro mi, że znowu kolejny miesiąc bez ukochanego  :przytul:
Ale musisz być dzielna, dacie radę :)
Mu na pewno też nie jest łatwo, ale wzajemne wsparcie jest najważniejsze.

Do wtorku już niedaleko, na pewno będzie dobrze :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #722 dnia: 28 Lipca 2013, 20:39 »
Dzięki za słowa otuchy :-*
Wiem,że mężowi też nie jest wesoło i wspieram go ciepłymi słowami, choć tak naprawdę chyba ja potrzebuje ich bardziej.No i z 2 strony on uwielbia takie wyzwania, podróże, nowe miejsca.
Z ciekawostek powiem Wam,że na Malcie jest 45 st i standardowo zginął bagaż mojemu mężowi.
Lata czasem chłop po świecie i tylko trasa Szczecin Oslo nie ginęły mu bagaże,a z Berlina , Amsterdamu czy Rotterdamu za każdym razem :urwanie_glowy:
Oby się znalazł, bo inaczej nie będzie miał gaci na zmianę :hahahaha:

Moja dzidzia jakaś chyba obrażona na nas oboje, bo prawie cały dzień nie daje znaków życia.
Odezwała się leciuteńko tylko jak niedawno rozmawiałam z mężem przez tel.
A może to przez upał nie chce jej się za bardzo brykać?
Mimo,że taki upał i niechęci do jedzenia waga mi drgnęła :-\
Dziś jest już 71,8kg,czyli 1,8na + :Mdleje_1:
Czy to możliwe,żeby 1kg urosnąć w 5 dni,a przez 21 tyg tylko 0,8 kg :drapanie:
Kurcze,w takim tempie to ja za 2 miechy będę miała 20kg na plus :Mdleje_1:
Ciekawe ile waży już moja dzidzia? Z 0,4kg już chyba tak ::)




Offline izabelle13

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3688
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.09.2007
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #723 dnia: 28 Lipca 2013, 20:50 »
Lalola ostatnio jak u nas było gorąco nasz dzidzia była bardzo spokojna, aż sie martwilam.

Wróciły chlody i wróciły kopniaki.
Współczuje rozlaki , osobiście nie wyobrażam sobie tego u nas .

Co do wagi ja czasami w ciagu dnia mam 3 rożne odczyty, ale generalnie prawie plus 7kg (chyba wszystko w brzuchol i piersi poszło bo ja nadal w swoich ciuchach chodzę , no moze troszkę w uda )

Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #724 dnia: 28 Lipca 2013, 21:19 »
No to mąż ma problem... ;P
Myślę, że maluszkowi może być gorąco, a poza tym wiadomo, jak się ruszamy, to usypiamy malucha :)
Chociaż u mnie, to młody kopał strasznie, bo taki skwar...

A kg do przodu, bo upał, to więcej się pije, więc woda w organizmie się zatrzymuje. A jeżeli nawet nie z tego powodu poszło w górę, to myślę, że i tak nie będzie aż tak źle z Twoją wagą końcową :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #725 dnia: 29 Lipca 2013, 08:59 »
Też tak myślę, że woda się zatrzymała przez te upały. Masz genialny wynik wagowy więc nie ma co się przejmować :)




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #726 dnia: 29 Lipca 2013, 09:16 »
Ciekawe czy bagaż odnalazł się?
Kochana spokojnie, mało przybierasz, jest dobrze!!
Wcale nie musi oznaczać ze jak teraz przybrałaś 1kg to tak będzie co tydzień :P



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #727 dnia: 29 Lipca 2013, 09:33 »
Dzięki Ci Boże za deszczyk i ochłodzenie!
W końcu jest czym oddychać.
I co? Zważyłam się i 71kg,uff.
Na bank to woda się zatrzymała, bo przedwczoraj i wczoraj z rana tez miałam wysoka wagę.
Oczywiście wiem,że będę tyć, ale troszkę przestraszyło mnie to mega szybkie tempo.

Dzidzia wciąż nie odzywająca się,może śpi,może później się odezwie?
Dobre,że jutro wizyta to sobie obejrzę na monitorze co u dzidzi słychać i co ona tam wyprawia ;D

Bagaż się jeszcze nie znalazł, a mąż w pracy.
Boje się trochę,żeby ta praca wypaliła do końca,bo najprawdopodobniej wtedy będzie nas stać na poród w prywatnej klinice,nad którym się zastanawiam cały czas :hopsa:



Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #728 dnia: 29 Lipca 2013, 09:43 »
podeślij deszczyk!!!
U nas ukrop od rana, duchota, nie ma czym oddychać!!!

Kochana a może po prostu troszkę nabrzmiałaś od gorąca?
No i stąd ta waga???

Oj biedny mężuś o jednej parze gaci został!!!

a taki porodzik w prywatnej klinice to ile kosztuje bom ciekawa?



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #729 dnia: 29 Lipca 2013, 09:47 »
U nas cena się waha od 5-6tys zł.
Naturalny 5,naturalny w wodzie 5,5, cesarka 6.
Ten w wodzie mnie korcie ::)

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #730 dnia: 29 Lipca 2013, 09:50 »
Woda łagodzi ból!!!
a to sam poród tyle kosztuje, czy już z leżeniem przed i po ??



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #731 dnia: 29 Lipca 2013, 09:59 »
Ze wszystkim ;D
I co najfajniejsze ma się pokój, w którym można 2 dni leżeć z mężem i dzidzią.
Posiłki, tv, net, własna łazienka...
Kusi mnie strasznie także oby się udało.

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #732 dnia: 29 Lipca 2013, 10:33 »
Moja koleżanka rodziła w wodzie - chyba w Policach z tego co pamiętam i bardzo sobie chwaliła



Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #733 dnia: 29 Lipca 2013, 10:53 »
ja siedziałam podczas porodu w wannie na porodówce ale ból był taki sam, nie do zniesienia, więc podziękowałam ::)

Kochana, kolejny miesiąc rozłąki...wiem, że to boli ale szybko minie :-*
pocieszę Cię, że mojego nie będzie cały sierpień a ja pewnie urodzę.
chodzę jak struta od dwóch dni i nie mogę myśli zebrać
jestem przerażona i strasznie ciężko mi na sercu
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #734 dnia: 29 Lipca 2013, 11:07 »
Aguś, Madziu  :przytul: :przytul:

Jak ja zacznę wcześniej rodzić, to mój też bedzie poza Irlandią ;)



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #735 dnia: 29 Lipca 2013, 11:15 »
Nadziejo, współczuję, bo przy 2 dzieci być samej w zaawansowanej ciąży to na pewno nie jest fajne.
A masz kogoś do pomocy na sierpień?


Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #736 dnia: 29 Lipca 2013, 11:25 »
trzymajcie kciuki żebym nie urodziła przed 28 sierpnia :'(
jest ciężko ale ja jestem silna babka. poza tym mogę liczyć na moją rodzinę. mama jest pod telefonem i jak potrzebuję to dzwonię.
już ją wczoraj uświadomiłam, że na porodówkę ją zabiorę. do dzieci przyjedzie wtedy moja sis, weźmie url na żądanie a po porodzie już mama dojedzie do dzieci.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #737 dnia: 29 Lipca 2013, 11:41 »
To najważniejsze,że masz pomoc.
Niestety trzeba być silną,nie ma co się załamywać.
Trzymam kciuki,żeby jednak po 28 sierpnia mała pojawiła się na świecie :)
Ja zaczynam 6 miesiąc, a przez te 5 miechów mąż był ze mną łącznie może z 3,4 tyg :-\
Bywa mi smutno, bo taka jest prawda, ale nie załamuje się.
Niektóre moje koleżanki mówią,że nie dałyby rady,że podziwiają.
Bywa to trudne, ale spokojnie można dać radę :)

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #738 dnia: 29 Lipca 2013, 11:44 »
można można, wiem co to znaczy, bo w sezonie wyścigowym mojego męża więcej nie ma jak jest
dzieci dostarczają mi tylu rozrywek i zajęć, że czas szybciej leci
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #739 dnia: 29 Lipca 2013, 11:51 »
Mam nadzieję właśnie ,że jak już będzie nas dwoje (ja i dziecko) to ten czas bez męża będzie nam mile leciał.
Że nie będzie czasu na nudę,a życie pełne w końcu wypełnione.
Kurcze ,tyle lat się wzbraniałam przed dzieckiem, może niepotrzebnie ::) :P

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #740 dnia: 29 Lipca 2013, 11:58 »
widocznie tak miało być ;)
ja niczego nie żałuję. też długo zwlekaliśmy.
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #741 dnia: 29 Lipca 2013, 13:40 »
Lola ale masz ładny suwak :D
No i będzie dobrze, zobaczysz, silna babeczka jesteś ze wszystkim sobie poradzisz :D



Offline basimir

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6030
  • Płeć: Kobieta
  • (*)25.06.2015
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #742 dnia: 29 Lipca 2013, 15:02 »
Fajnie tak prywatnie, wszystko tylko dla Ciebie, dla Was...
Współczuję mężowi, że jeszcze bagaż się nie odnalazł...
Już jutro masz wizytę :)


Łobuziak 21.11.2013
Aniołek (*) 25.06.2015

Offline misia241

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5491
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 27.08.2011
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #743 dnia: 29 Lipca 2013, 15:09 »
Dasz rade,jak nie Ty to kto :P :P

wierze ze jest ciezko bo sama przez to przechodzilam ::) wiecznie sama bez meza :-\ ba On wyjechal w piatek a ja w poniedzialek mialam skurcze i pojechalam do szpitala ::)



Offline pileczka22

  • Aga
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8528
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #744 dnia: 29 Lipca 2013, 15:18 »
Takie życie dziewczynki - ale kto da radę jak nie my ;)



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #745 dnia: 29 Lipca 2013, 19:35 »
Ja też nie żałuję mojej niespodzianki w postaci dzidzi,ale do dziś dnia nie wiem jak to się mogli stać ::)  :P
Tak się pilnowałam ;D

Kurczaczku, dzięki.
Moja ulubiona strona z suwaczkami coś czasem szwankuje i znikał mój suwak to postawiłam na inną stronę.
Kto wie może jutro tez zmienię na konkretny kolor ::) ;)

Bagaż się znalazł :D
Mąż po 1 dniu pracy i mówi,że jest tropikalny upał,ale w miarę zadowolony.
A ja w końcu po całym dniu sprzątania i gotowania sobie zrobiłam długą ,zimną kąpiel.
Do tego mam zimne pifffko 0% ;D




Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #746 dnia: 29 Lipca 2013, 19:38 »
Super że bagaż się znalazł, fajnie że mąż zadowolony :D
A na którą masz wizytkę?



Offline lolalola

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6788
  • data ślubu: 02.10.10
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #747 dnia: 29 Lipca 2013, 20:05 »
Jutro mam wizytę na 17.30.
Nie wiem jak wytrwam do tej godziny ze stresu :-\

Offline konefqa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #748 dnia: 29 Lipca 2013, 20:26 »
Przyjdz do mnie :) A tak poważnie to dasz radę! Zajmiesz się czymś.. i zleci!

Offline nadzieja

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7022
  • Kocha się za nic. Nie istnieje powód do miłości...
Odp: W oczekiwaniu na nasze małe szczęście
« Odpowiedź #749 dnia: 29 Lipca 2013, 21:20 »
współczuję Ci tego oczekiwania ::)
pewnie już nie masz co posprzątać dla zabicia czasu :P
Kamil VIII.2008  Kaja VII.2011  Klara IX.2013      https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48945.new