Agata dobrze, ze nie leży w ciagu dnia w łóżeczku. Niech widzi różnice. I tak jak Sylwia pisze - przytlumione światło i brak kontaktu wzrokowego.
Czy ja wiem czy to tak dobrze? Przytłumione światło w nocy, niezagadywanie, niezabawianie jest ok, ale nie uważam, żeby spanie w ciągu dnia w łóżeczku było niedobre. Moim zdaniem maluch powinien się przyzwyczajać że tam się śpi i już

Sylwia dobrze pisze

Ale Agatko, Tymek też najchętniej zasypiał na klacie/rękach (mimo że go dużo nie nosiłam bo nie chciałam przyzwyczajać

), ale nawet nie wiedziałam kiedy

Po odłożeniu do łóżeczka się budził - maluchy chyba tak mają, przynajmniej większość

Pamiętam jak mi sąsiadka o wnuczce opowiadała, że mała ma chyba chore plecy, bo leżeć nie chce

Ale wszystko jest kwestią wypracowania, więc dasz radę

Aga, zróbcie dobie domowe halloween
