[Martaxyz11]

że spokojnie Tosia może się rodzić  

o tak wlasnie  

Wróciłam z Kasią. Umordowana jestem, upał potworny, a taksówka oczywiście bez klimy i okna tylko lekko uchylone.

No i M dzwonił przed chwilą że wyjeżdza więc za ok 3-3,5h powinien być w domu. Myślę że ten czas to Tosia jeszcze wytrzyma!

[jumi_1979]

Gratulacje - super z tą umową Teraz Ty również pewnie będziesz spokojniejsza i może właśnie tego Tosia potrzebuje do wyjścia

może właśnie tego Tosia potrzebuje do wyjścia  

może ją to zmobilizuje

Siedze i czytam w necie o becikowym, o tym gdzie meldują dziecko, jakie papiery trzeba mić żeby dziecko zarejstrować itd. Jakiś obłęd!

[demka]

Rybko to juz tak bliziutko...juz niedługo Tosia będzie z wami Nawet nie wiesz jak się cieszę

[Martaxyz11]

o tym gdzie meldują dziecko, jakie papiery trzeba mić żeby dziecko zarejstrować itd. Jakiś obłęd!
_________________

hi hi hi    własnie mi przypomniałas ze ma Pesel Niny do odebrania z urzedu      

miałam napisac i w koncu chyba nie napisałam na temat umowy M  
Stała praca i poprawa warunków finansowych to bardzo wazne dla kazdego faceta  i dzis nalezy mu sie poklepanie po pleckach
i jakach kolacyjka we dwoje aby to uczcic albo wspólna      

Gratuluję umowy, warunki rzeczywiscie super tylko pozazdroscić...
A Tosia chyba uparciuchem bedzie...siedzi w brzuszku w zaparte...mi się coś widzi, ze bedzię pierwszo(1) majowa choc tak naprawdę zyczę Ci, zeby urodziła się kiedy tylko będziesz chciała

...juz niedługo Tosia będzie z wami  Nawet nie wiesz jak się cieszę

Jak mi miło demeczko że wpadłaś do mnie! Ja też już na samą myśl bardzo się ciesze!!!

własnie mi przypomniałas ze ma Pesel Niny do odebrania z urzedu

Jednak forum się przydaje!

dzis nalezy mu sie poklepanie po pleckach
i jakach kolacyjka we dwoje aby to uczcic albo wspólna

poklepanie będzie, kolacyjke chciałam zrobić ale jak dzwonił po 19 to powiedział że jes "taki nażarty" no to po co mam robić? Wanny nie mamy a do kabiny we dwójke strach wejść (ja z brzuchem zajmuję całą). Więc możę go podrapie po pleckach....bo innych "zbiżeń" M unika bo twierdzi że ja to wszsytko robi bo chce już urodzić (wyczytał o znaczeniu spermy dla akcji skurczowej...).

M unika bo twierdzi że ja to wszsytko robi bo chce już urodzić (wyczytał o znaczeniu spermy dla akcji skurczowej...).

ech...rybko alez ten twój M. oczytany...chyba czasem powinnas mu ograniczyc dostęp do tego typu informacji

[Martaxyz11]

że ja to wszsytko robi bo chce już urodzić (wyczytał o znaczeniu spermy dla akcji skurczowej...).

jaki sprytny      

rybkawiedenka, gratulacje dla Męża!!! Super

bo innych "zbiżeń" M unika bo twierdzi że ja to wszsytko robi bo chce już urodzić

A patrz jaki skubaniec Ciekawe co mój powie jak ja Mu powiem (ale masło maslane) żebyśmy troszkę pobaraszkowali żeby Szymka pogonić A powiem, a co? Ale gdzieś za 2, 3 tygodnie bo teraz Małego nie chcę jeszcze popędzać

No widzicie, z jednej strony same chcemy żeby sie nasi panowie "dokształcali" a potem mamy im za złe że jak my "chcemy" to oni sięna drugi bok odwracają

Ja mojemu odpowiedziałam że jakbym tak chciała to on nie jest mi do końca potrzebny bo jeszcze dwie ręce mam i to by wystarczyło do "wzniecenia skurczy macicy któe mogą prowadzić do rozpoczęcia akcji skurczowej", to się obraził że mi nie wystarcza. I bądz tu mądry! On nie łapie że tu chodzi o bliskość, dotyk itd....i że potem przez jakiś czas będzie z tym ciężko

[jagodka24]

i że potem przez jakiś czas będzie z tym ciężko

no wlasnie potem to bedzie susza przez jakiś czas

moj za to nie moze sie doczekac jak zaczniemy przywoływać jagodzie na swiat
juz czyni ku temu podchody
co rano mnie budzi w coraz bardziej wyszukany sposób a ja no cóz......................czasem sie poddaje

moj za to nie moze sie doczekac jak zaczniemy przywoływać jagodzie na swiat

Skubany!

co rano mnie budzi w coraz bardziej wyszukany sposób a ja no cóz......................czasem sie poddaje

No widzisz....jak może być miło Mnie mój w wyszukany sposób budził do chwili kiedy KTG wykazało skurcze, potem przestał

Siedzieliśmy na kanapie, M opowiadał a ja masowała brzuszk...nagle M podniósł mi bluzke i pocałował brzuszek a potem powiedział: "No Tosieńko, możesz być obsraluszek bo tatusiowi na pieluszki napewno starczy!". I mówiąc to miał w łzy w oczach.

[martulka]

nagle M podniósł mi bluzke i pocałował brzuszek a potem powiedział: "No Tosieńko, możesz być obsraluszek bo tatusiowi na pieluszki napewno starczy!". I mówiąc to miał w łzy w oczach.
_________________

Słodkie :wzruszony:

Słodkie

I udowadnia jak bardzo go ta sytuacja z nepewną pracą męczyła!

Dziś za oknem cieplutko i słonecznie! Teraz się położe ale potem pójde na piechotke do zakładu gdzie robią sprężyny bo chce zamówić nowe do wózka po Kasi. Jedna z tych starych pękła (po tylu latach ma prawo) więc chce wymienić je na nowe. Wtedy kółka bedą ładniej amortyzowały!

[Martaxyz11]

udowadnia jak bardzo go ta sytuacja z nepewną pracą męczyła!

     

dzien dobry z samego rana  

dzien dobry z samego rana

A dzień dobry ciocia! jak tam Nineczka moja malutka???

[Martaxyz11]

tam Nineczka moja malutka???

juz pisze u siebie - zajrzyj

[megi28]

Oj dziewczynki jak się naczytam o tych waszych przyjemnościach i porannych pobudkach to wam zazdroszczę.
U nas niestety wstrzemięźliwość, ze względu na moją krótką szyjkę, jak narazie słucham lekarza ale moje hormony szaleją jak na złość gorzej niż na początku ciąży i nie wiem czy jeszcze długo tak wytrzymam.    

[Maja]

rybkawiedenka, tak się wczoraj naczytałam o Twoim małżu i że tak się ucieszył, kurczę sama mi się micha cieszyła - mój pisał o podwyżkę tzn.ja mu napisalam i pytam - a jak dostaniesz to co ja będę z tego miała, a on radośnie - dzidziusia - wczoraj do mnie zadzwonił, że dostał najwyższą z możliwych i cały w skowronkach jest faceci tak już mają. Dla nich praca jest bardzo ważna, nawet jeśli związek jest partnerski to jakoś lepiej im kiedy mają pewnośc, że utrzymują rodzinę

U nas też dzisiaj ciepły dzionek, może Tosia w końcu uzna, że pogoda w sam raz i można się ujawnić

[Beth]

Rybko - ale mi się dzisiaj śniliście Ty, Twój M i Kasia Normalnie aż nie mogę uwierzyć jaki sen był realistyczny
Otóż odwiedziliście mnie i Mojego Maćka u nas w domu, gadałyśmy sobie o brzuszku Twoim i o porodzie, pamiętam że nasi Mężowie gdzieś tam poszli pogadać, a Kasia bawiła się z Bąblem. No i w którymś momencie powiedziałaś z takimi szeroko otwartymi oczami "Chyba się zaczyna" Ja tak spanikowałam, że zaczęłam piszczeć jak takie głupie, różowe panienki na teledyskach A potem Mężowie nam wrócili, zapakowaliśmy Cię do auta (jakiejś białej limuzyny ) i pojechaliśmy do szpitala
No i potem budzik zadzwonił

juz pisze u siebie - zajrzyj

Biegne do wątku Ninkowego!

jak narazie słucham lekarza ale moje hormony szaleją

U nas też był moment "krytyczny" ale nie powiem....znależliśy rozwiązanie

tak się wczoraj naczytałam o Twoim małżu i że tak się ucieszył, kurczę sama mi się micha cieszyła

To naprawde miłę Maju!

a on radośnie - dzidziusia  - wczoraj do mnie zadzwonił, że dostał najwyższą z możliwych i cały w skowronkach jest

No to czekamy!!! Niech spełnia obietnice!!!!

Dla nich praca jest bardzo ważna, nawet jeśli związek jest partnerski to jakoś lepiej im kiedy mają pewnośc, że utrzymują rodzinę

To prawda, to im daje poczucie "męskości".

Beth, co za sen! Może to jest metoda!!!! Przyjade do Wrocławia!!!  Tyle że nie bardzo sobie ciebie piszczącą wyobrażam

[Tajusia]

witam  

gratulacja dla meżusia no i że kamień mu z serca spadł

aż nie mogę uwierzyć że to juz tak bliziutko - lada dzień i bedziesz ze swoim szkrabikiem
aż sie wzruszam

chyba będę tesknić za tym watkiem

ściskam  

[rajdowka]

aż nie mogę uwierzyć że to juz tak bliziutko - lada dzień i bedziesz ze swoim szkrabikiem  
aż sie wzruszam  

chyba będę tesknić za tym watkiem    

tez tak dzisiaj pomyslalam..

będę tesknić za tym watkiem

tez tak dzisiaj pomyslalam..

jesteście kochane! ale będzie nowy!!!

Ja też jak patrze na te wyprodukownae stronice to się zastanawiam kiedy to sięwszystko wyprodukowało! Msuze zacząć drukować powoli bo potem pozapominam i co?

Raz na jakiś czas łapie mnie mocniejszy skurcz, tki lekko bolący i wtedy zaczynam się zastanawiać - już czy jeszcze...a potem okazuje się że jeszcze.

[jagodka24]

rybkawiedenka, my tez nie mozemy za bardzo bo u mnie miekka szyjka i delikatne rozwarcie ale przyznam sie ze czasem nie wytrzymujemy
ale poki co nic sie nie dzieje

wiecie moj M jest dziwny bo ja mu sie podobam w tych powiekszonych rozmiarach   dlatego taki napalony
ale poki co to go powstrzymuje jeszcze moze z 2 tyg

pojdziemy do pana doktora to moze nam cos powie co i jak

wiecie moj M jest dziwny bo ja mu sie podobam w tych powiekszonych rozmiarach

wcale nie jest dziwny - jest zakochany! Mj też czasami obejmuje mnie od tyłu wokół brzucha i mówi żę będzie mu tego brakowało....

No, mam sprężynki, M założy wieczorem i wózek bedzie jak nowy! Pieczeń w piekarniku, ja zjadłam drugie śniadanko, i moge czytać co tam u was. Po 15 przyjedzie M i jedziemy do Castoramy

ty mi tu o pieczeni a mi ślinka leci:)
mniam


hop hop Tosieńko wychodź już bo mamusi ciężko

ty mi tu o pieczeni a mi ślinka leci:)
mniam

mnam to już będzie jak się upiecze!!

Tosieńko wychodź już bo mamusi ciężko

teraz to lepiej nie...w sobote ślub przyjaciół, w niedizele Kasia jedzie do ojca na tydzień....jestem potrzebna!