Agulko!!!! Gratuluję ogrommnie! Bardzo się ciesze Twoim szczęściem.Życzę jak najmniej (najlepiej wcale) ciążowych dolegliwości o oczywiście żadnych chorób!!!!
Co do lekarza,właśnie się doczytałam,że chodziłaś do Żółtowskiego i z niego zrezygnowałaś. Ja tak jak Demka do niego chodziłam. Prowadził moją ciążę dobrze,jestem bardzo zadowolona.Polecam tego lekarza dalej.
Ale oczywiście ile osób,tyle opinii,jeśli coś Ci w nim nie pasowało-dobrze zrobiłaś, że go zmieniłaś (najważniejsze zaufanie do swojego lekarza). A dzięki niemu tak na marginesie) wspniale wspominam swój poród (on była kiedyś ordynatorem w miejskim i wszyscy go tam pamietaja i dobrze wspominają)
A co do liczenia tyg ciąży przez niego, to też na początku się zdziwiłam,ale mi wytłumaczył,że początkowo liczy "wiek "ciąży od zapłodnieni, a potem po połowie ciąży liczy od ostatniego dnia miesiączki.
A krzywej cukrowej też mi nie kazał robić wcześnie,dopero potem,tak jak piszecie.
Powodzenia i dużo zdrówka.