smoczyca jasne dawaj, lubię czytać, kiedyś w ogóle polonistyka to był mój konik i miałam nawet na tym polu pewne sukcesy
i w zasadzie to nie tyle kontuzja, co mocne obicie się przez pośpiech, skończyło sie tylko na siniaku, ale mogło być poważniej...w każdym bądź razie dzięki dziewczyny za troskę, jutro już mam zamiar pobiegac, tylko nie wiem smoczyca o jakiej zimie piszesz, bo u nas to chłodna jesień 
Ja marzyłam kiedyś o dziennikarstwie. Lubiłam pisać ( i do tej pory lubię), ale w liceum, do którego chodziłam (w Sz-nie zresztą

) skutecznie podcięto mi skrzydła...
Wysłałam ci tekst, pośmiej się trochę
U nas zimy tez nie ma, ale mi w ostatnich miesiącach jest strasznie zimno. Przychodzę do domu i nie mogę dojść do siebie

Kuruj te swoje siniaki :*