Te plecaki do ciągnięcia nie mają dobrze usztywnianych pleców, gdyby jednak trzeba było niesć, poza tym jak widzę co dzieciaki robią z tymi tornistrami i jak "zjeżdżają" ze schodów, to szkoda zachodu. Nie wiem, czy on cały rok wytrzyma.
A tornister czasami miewa tak ciężki + dodatkowo basen, że mi ciężko go nieść.
U nas obuwie zmieniają. Gabi ma albo trampki albo adidasy.