Heloł Panienki i jednak moja Pani Anno

Ostatnio żyjemy w wielkim pędzie. Codziennie coś

Wczoraj jak już pisałam odebraliśmy garnitur. Wszyscy zgodnie orzekli że bardzo PM-owi pasuje, aczkolwiek jego mamie sie garnitur nie podoba, takie jej prawo, nie każdemu musi. Najważniejsze że nam sie podoba:) ale sama przyznała że bardzo dobrze w nim wygląda

Dzisiaj jadę zamówić bukiet do białego bzu, mam teraz dylemat bo podobno bransoletki na rękę są bardzo nie trwałe a chciałam taką dla świadkowej, bo będzie miała ręce pełne ... moich welonów:)

i co ja mam zrobić?

musze coś szybko wymyślić, mam 1,5 godziny

Bukiet też już wybrałam . Oli - Twój wybranek powalił mnie na kolana, ale spokojnie- nie podkradnę Ci go, ale ciężko było znaleźć coś równie pięknego

Potem jedziemy zapłacić za podróż poślubną , no i pędzę do romantici zapisać sie na przymiarkę. Z tego stresu jeść przestane!

Jutro z kolei mamy w planach zakup koszuli dla PM-a.
Mamy dylemat, ma mieć koszule ze stójką, ale pani w sklepie twierdzi że obłędnie będzie wyglądała chinka z postawionym kołnierzem.
I bądź tu mądry

Weźmiemy marynarke i sprawdzimy w sklepie

Ciao
