Halo dziewczyny

No Nasz wielki dzień zbliża się wielkimi krokami

My zabieramy się ostro za organizację bo narzeczony wyjeżdża za miesiąc albo i wcześniej i wróci mi na miesiąc przed ślubem.
Czego nie zrobimy, nie załatwimy teraz zostanie na mojej głowie.
Na pierwszy taniec chodzimy, jutro jedziemy jak polecałyście na Cieszkowskiego wybrać obrączki ...
Miara na sukienkę wzięta - przymiarka w kwietniu

Już nie mogę się doczekać

Mundur dla ukochanego też już się szyje
Za zaproszenia muszę się w końcu zabrać - tylko u nas baz pod kartki nie ma więc zamawiam przez jakąś babkę z Anglii ... będę pewnie dopiero miała pod koniec miesiąca

A wczoraj w nocy zrobiliśmy stronkę ślubną

Podajemy jej adres w zaproszeniach ... tam wszystkie informacje, gdzie ślub gdzie wesele , mapki dojazdu

Fajna sprawa ale pewnie nie wszyscy goście tam zajrzą

Będziemy musieli więc do zaproszeń dodać karteczki z informacjami o hotelu, o dobie hotelowej itp ... czyli dodatkowa robota dla mnie
A jak się szykujecie na wasz wielki dzień ? jakieś diety ? zabiegi ?

Ja jestem kosmetologiem ale jak to bywa szewc bez butów chodzi

czoło się łuszczy

rozszerzona pora

Ale postanowiłam sobie to zmienić

Mam jednak taki plus, że dodatkowo uczę kosmetyki więc wczoraj zapowiedziałam swoim dziewczynom, że przez kolejne pół roku będą musiały o mnie zadbać

jak powiedziałam tak zaciągnęły mnie na łóżko
Kilogramów jednak za mnie nie zgubią

Miłych przygotowań
