Dziewczynki, wszystkim wam serdecznie dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja jestem w jakimś osłupieniu nadal, ze sie udało ......
Mąż przyjechał dziś po mnie do pracy i pokazał mi prezent ...... wagę elektryczną



Nie myślcie sobie, ze on tak obsesyjnie dba o mój wizerunek, po prostu od jakiegoś czasu nudziłam mu, ze chcę taką porządną wagę ... no i wystarczyły 2 kreseczki i zachcianka już jest u mnie w pokoiku
Rodzicom już powiedzieliśmy.
Moja mama jest pielęgniarką i chciałam sie ejj poradzić w paru wąznych kwestiach, więc nie mogłam ciąży ukrywać.
Ale byli zaskoczeni, jak zoabaczyli pudełeczko, a w nim śliczne, cieplutke i miniaturowe skarpetki

Oczywiscie bardzo sie ucieszyli. Rak więc najważniejsze osoby wiedzą.
Jestem szczęśliwa i życzę każdej z was, aby mogła sie tak wrótce poczuć!!!!!!1