0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
A do mnie dziś napisał pan kurier Parcel Domyślam się, że to literówka i miało być Marcel, ale rozbawiło mnie...
Mamy w dalszej rodzinie ciocię Lodzię LeokadięZawsze mnie korciło, by w sklepie krzyknąć do córki Lodzia Ciekawe, jakby się ludzie wokół zachowali
Ha...mój mąż to Ryszard - i powiem szczerze, że imię jako imię mnie nie zdziwiło (bo i dziadek i wujek tak na imię mają) tylko wiek mojego męża. Gdy go poznałam miał 25 lat- i szczerze Rysiek kojarzył mi się ze starszym panem, a nie z takim młodym człowiekiem. Pochodzę z pokolenia Tomków, Maćków, Krzyśków, Piotrków i Pawłów