Wiecie co, wszystko zależy chyba od regionu w jakim mieszkamy

dla jednych jakieś imię jest śmieszne i wręcz nie do przyjęcia, a dla niektórych to samo imię jak każde inne

ja jestem z bydzi, mój mąż ze śląska, dla mnie Alfons czy Alfred trochę śmieszne, dla mojego męża całkiem normalne

tu mieszkając w Ire nic już mnie nie zdziwi, jak można dać na imię komuś Apple? Hihihi.... Jednego czego nie rozumiem, to jak Polak mieszkający w Polsce daje imiona właśnie brzmiące obco i samo brzmienie i pisownia, bo w jakim to celu niby?