Autor Wątek: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)  (Przeczytany 340683 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6960 dnia: 1 Grudnia 2010, 22:55 »
szkoda...
to napisz jeszcze raz ;D
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6961 dnia: 1 Grudnia 2010, 23:00 »
MArta, tak bardzo mi przykro. ALe nie przejmuj się, szkoda się denerowować głupotkami.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6962 dnia: 1 Grudnia 2010, 23:05 »
dokładnie jak Rybcia napisała
nie przejmuj się
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6963 dnia: 1 Grudnia 2010, 23:06 »
Dzięki dziewczynki, że mnie pocieszacie. Od razu mi lepiej :) Co tam nieudany post, kiedy w domciu tak pięknie świeżym chlebkiem pachnie  ;D



Offline Nika
  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5596
  • Pola i Lenka nasze szczęście ...
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6964 dnia: 1 Grudnia 2010, 23:09 »
tosz to jakas epidemia  ;)


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6965 dnia: 1 Grudnia 2010, 23:11 »
o widzisz...i od razu lepiej
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6966 dnia: 2 Grudnia 2010, 17:44 »
Jaka piękna zawierucha za oknem dzisiaj była. Wiało bardzo mocno. Ale żadne śnieżyce nam niestraszne, dlatego poszłam z Wiktorkiem na sanki. Było fantastycznie. Mróz tak przyjemnie szczypał mnie w uda.



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6967 dnia: 2 Grudnia 2010, 17:46 »
to miałas chwilę przyjemnych doznań
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline .:Anka:.
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 23667
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6968 dnia: 2 Grudnia 2010, 17:47 »
 ;D ;D ;D ;D

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6969 dnia: 2 Grudnia 2010, 17:53 »
Mariolka musisz koniecznie wybrać się jutro ze swoimi dzieciaczkami na sanki. Fantastyczne przeżycie :)



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6970 dnia: 2 Grudnia 2010, 17:54 »
no koniecznie
ale dla niuniek nie mam sanek...
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6971 dnia: 2 Grudnia 2010, 17:57 »
Ojej  :( To może poproś mężusia to skoczy do sklepu do sanki dla niuniek, bo szkoda, żeby taka super zabawa przeszła Wam koło nosa.



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6972 dnia: 2 Grudnia 2010, 17:59 »
wszystko fajnie, ale pieniążków brak
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6973 dnia: 2 Grudnia 2010, 18:00 »
wiesz takie sanki to ponad 200zł plus przesyłka
no teraz mam inne priorytety
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6974 dnia: 2 Grudnia 2010, 18:01 »
martulka a Wy w niedzielę jedziecie z dzieciaczkami na skwer?na ten zlot świętych mikołajów na motorach?
mają być jakieś atrakcje w Gdyni
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6975 dnia: 2 Grudnia 2010, 18:37 »
Ach Mariolka rzeczywiście. Bardzo Cię przepraszam za moje niemądre pomysły.

Słyszałam o zlocie Mikołajów na motorach, ale nie wiem czy się wybierzemy. A Wy jedziecie?



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6976 dnia: 2 Grudnia 2010, 18:39 »
wstępnie mamy w planie jechać, na godzinkę lub dwie
zależy od pogody
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6977 dnia: 3 Grudnia 2010, 19:23 »
Tomek pojechał do Torunia więc teraz ja jestem matką i ojcem. Dzieciom nasmażyłam racuchów drożdżowym z jabłkami i mam ich z głowy przez całe popołudnie  ;D



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6978 dnia: 3 Grudnia 2010, 20:14 »
no to szkoda,że jutro nie będzie wujka Tomka, Marcel będzie zawiedziony ;)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6979 dnia: 3 Grudnia 2010, 20:22 »
Ale żebyś widziała jak się Wiktor ucieszył gdy mu powiedziałam, że jutro przyjeżdżacie. Tomek też żałuje, że go jutro nie będzie.



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6980 dnia: 3 Grudnia 2010, 20:24 »
Marcel już żyje jutrzejszymi odwiedzinami
już widzę jak będzie chciał do domu wracać dobrowolnie
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6981 dnia: 14 Grudnia 2010, 20:18 »
Wiktorek był dzisiaj z wizytą na przystanku św. Mikołaja http://www.przystanekswietegomikolaja.pl/index.php?width=1280&height=750
Spotkał tam Elfy i malował bombki.

Oskarek nigdzie nie był bo ma jelitówkę  :-\



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6982 dnia: 15 Grudnia 2010, 19:57 »
Wiktorek pewnie zachwycony :)

szkoda Oskarka :(

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6983 dnia: 16 Grudnia 2010, 19:17 »
Oskarek nadal chory, ale jest już ciut lepiej.

Jutro idziemy na przedstawienie do przedszkola.



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Wiktor i Oskar - brzdÄ…ce Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6984 dnia: 16 Grudnia 2010, 20:52 »
A jak tam pastuszek?
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6985 dnia: 18 Grudnia 2010, 10:16 »
Pastuszek wyglądał super :) Kostiumu nie musiałam przerabiać, bo głowa weszła bez problemu.



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6986 dnia: 18 Grudnia 2010, 20:51 »
i jak po przedstawieniu ?



Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6987 dnia: 18 Grudnia 2010, 22:52 »
Oskarek jest już zdrowy :skacza:

Jasełka w przedszkolu to była czysta improwizacja. Trudno było zapanować nad dziećmi. Śpiewanie jakoś szło, ale pokazywanie już gorzej. Jeden aniołek się rozpłakał, pastuszek się pokładał na podłodze, a inny pytał rodziców co będzie w domu na obiad. Ogólne wrażenie pozytywne, rodzice byli rozbawieni. Na koniec pani dyrektor złożyła wszystkim życzenia, a dzieci wręczyły rodzicom własnoręcznie robione kartki i ciasteczka.



Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6988 dnia: 18 Grudnia 2010, 23:47 »
Cytuj
Jeden aniołek się rozpłakał, pastuszek się pokładał na podłodze, a inny pytał rodziców co będzie w domu na obiad.

 ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Wiktor i Oskar - brzdące Martulki i Topycia :)
« Odpowiedź #6989 dnia: 19 Grudnia 2010, 15:35 »
Marta, po Twoim opisie mam banana od ucha do ucha a na żywo to musiało być rodeo ;)