Witam wszystkich, którzy planują swoje przyjęcie weselne w restauracji catamaran i dzielę się wrażeniami po moim weselu...
My organizowaliśmy tam wesele 12.09.2009r. i muszę z cała stanowczością powiedzieć, że jesteśmy bardzo zadowoleni!! Ze wszystkiego w zasadzie, to był wyjątkowo piękny, wzruszający i emocjonujący dzień, ale skupiając sie na sali tylko to też wszystko było na najwyższym poziomie.
Obsługa była przemiła, szczególnie jedna,niewysoka pani z kręconymi włosami, blondynka, miła niesamowicie, zajmowała się naszym stolikiem, od razu kwiaty do wody mi włożyła, interesowali się tez czy czegoś nam nie brak, no super, bardzo im chce tu podziękować, jeśli to czytają!!!!
Ja i mój świeżo upieczony mąż od nadmiaru emocji niewiele niestety zjedliśmy, bo mieliśmy ściśnięte żołądki chyba do wielkości orzeszka, ale stoły faktycznie uginały się od niewyobrażalnej ilości jedzenia.To czego spróbowałam było przepyszne-np. obiadek, krem "dary lasu"-wszyscy wychwalali, tiramisu!!! Polecam!!! Goście mówili, że wszystko było pyszne, oprócz nugetsów-wg mojego męża...ale może rzecz gustu (ja nawet nie wiem, że one były,tyle było na stołach wszystkiego?)atmosfera, wystrój, oprawa, ilość i jakoś serwowanych potraw, świece na stołach, rewelacyjna, miła obsługa-wszystko to sprawiło, że goście mówili, że było bardzo elegancko, stylowo i luksusowo, że czuli się jak na królewskim weselu!
Jedyny minus dla mnie to taki, że było mi gorąco, dużo wychodziłam na taras na zewnątrz ochłonąć, ale nie wiem czy tam było tak ciepło,czy to moje emocje mnie grzały, czy to ta suknia, że 3 tańce zatańczyłam i było mi gorąco?nie wiem...W każdym razie gdybym miała robić ponownie wesele, to na 100% wybrałabym ponownie ta samą salę. I chciałam wszystkim powiedzieć, że menager jest bardzo miły!!
A ....jeszcze jeden jest minus,właśnie sobie przypomniałam-mało miejsca na terenie ośrodka na samochody!!!!!!!Ale poza w/w wszystko było rewelacyjne i dziękuję obsłudze,ze przyczynili się do tego by nasz dzień był tak piękny!!!