Przyznam, że ja z zamówieniem wizyty u wizażystki na dzień ślubu obudziłam się późno. Okazało się, że zbyt późno bo na te polecane przez Was tu Panie nie miałam już szans, a jak miałam to w zupełnie dzikich godzinach :/
Z polecenia znajomej dotarłam do Pani Bronisławy Witwickiej z Nord Vell Spa. Nie powiem, że się nie bałam, bo czasu było mało i raczej brak ciekawszej alternatywy. Okazało się jednak, że moje obawy były niepotrzebne i po pierwszym makijażu próbnym, ze spokojnym sumieniem powierzyłam swoją urodę w dniu ślubu

Pani Bronce. Pani Bronka jest przemiła, nie narzucająca swojej wizji - ona maluje wg swoich pomysłów po uwględnieniu naszych sugestii, ale w chwili gdy klientce coś nie odpowiada - maluje do skutku. Zarówno w próbnym makijażu jak i tym ślubnym czułam się doskonale, świeżo i - co było dla mnie ważne - naturalnie (nie znoszę efektu tapety i setek źle dobranych do cery i urody kosmetyków). Maluje z palet, za każdym razem efekt jest inny, dobierany do urody kobiety. Makijaże były trwałe (ślubny spokojnie mi przetrzymał dzień ślubu i wesele oraz poprawiny), wykonywane były na firmowych kosmetykach.
Ze swojej strony polecam serdecznie,