A ja się z tym nie zgadzam
Owszem baaardzo dużo dziewczyn czesze się i maluje na Liściastej- i trzeba dosyc długo czekać na swoją kolej (jak się umówisz na 7 to ok.10-11 wyjdziesz)- ale każda z nas wyglądała inaczej i każda była piękna...
Masówka?

Tak jeśli chodzi o ilość osób, ale ja nie byłam podobna do żadnej innej i takowych podobieństw siię nie doszukałam...
Zresztą jak chcesz możesz poczytać też relację żonki pioterasa (ale jaki ma nick...no nie pamietam

) i ona tez wypowiadała się na temat Liściastej
Po drugie Spinka pisała, że była uczesana a makijażu nadal nie miała- dosyć to dziwne...
Jak ja byłam to kolejność była taka sama, czyli:
-nakręcanie włosów na wałki
-maseczka , ewentualnie regulacja brwi
-siedzenie pod taką maszyną jak u fryzjera (suszy włosy czy jak ...

)
-makijaż
-a na sam koniec fryzura (siedzisz tyłem do lustra i dopiero po uczesaniu babeczka Cię odwraca w jego stronę i widzis zefekt końcowy)
-aaaaa. fryzura to nie był koniec!!! Na końcu się płaci

:D:D:D:D