Jutro mam egzamin z :
Prawa pracy i ubezpieczeń społecznych więc trzymajcie za mnie kciuki
A po egzaminku wybieram się na festyn....organizuje go firma, w której pracuję

:D
Dostaliśmy takie karneciki (jak za czasów zakupów na kartki

) gdzie mam kilka pozycji i po prostu jak coś bierzemy to nam to odcinają z ,,kuponu"

:D.
W karneciku mam:

karkóweczka

dwie porcje kiełbaski z grilla

udko z kurczaka

dwie porcje grillowanych warzyw

dwie porcje pieczonych ziemniaczków

2x piffko

:D

kawa, herbat, soki i ciacho bez ograniczeń

chlebek i suróweczki też
No dba ta firma o nas

:D - kto to wszystko zje...?? Szczególnie, że idę sama (Rysio nadal hen hen....)...No koledzy z pracy się chociaż najedzą

:D:D
Prócz jedzonka będą konkursy
W zeszłym roku jakie nazwy były!!! Np.Poskramianie węża

( czyli przepuszczenie piłeczki od ping-ponga przez wąż strażacki na czas, lub np. Boombastick (czyli przeciąganie liny)...Ale nazwy były fajne
Najlepsze w tym było to,że zapisywaliśmy się odpowiednio wcześniej do jakiegoś konkursu pod dziwną nazwą, a na festynie dopiero okazywało się co to było
Mówię Wam...zabawa przednia!!!!!
Ja w tym roku zapisałam się do konkursu: ,,Dzika rura"-fajna nazwa, ciekawe co będzie trzeba robić??

No z okazji zbliżającego się Mundialu- będzie mecz. Do tego konkurs karaoke, a po 19 (festyn jest do 23) dyskoteka..
W zeszłym roku- to się natańczyłam, natańczyłam...

:D:D:D
Na pewno będzie fajnie
No, ale będzie trzeba trzymać fason, bo w niedziele szkoła


i egzamin z
j.angielskiego