Autor Wątek: Bliżej! Mocniej! Teraz!  (Przeczytany 23815 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline anka24

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 888
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 15.07.2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #30 dnia: 1 Maja 2006, 11:10 »
u mnie też wołają o świadectwo z religii z ostatniej klasy. zanoszę więc kopię swiadectwa maturalnego i tyle..


Offline -SpinkA-

  • mama do kwadratu :))
  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 580
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.06.2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #31 dnia: 2 Maja 2006, 10:20 »
Nam też ksiądz kazał takie świadectwo przynieść - dla mnie to też lekka przesaaaada... ale jak chce to nie mam wyjscia.   :nerwus:

Offline natusia999

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 392
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22-07-2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #32 dnia: 3 Maja 2006, 09:37 »
my tez musielismy zaniesc - taki wymog  :? ksiadz sie smial, ze skoro mialam celujacy na koniec to nie bedzie mnie juz meczyl i przepytywal :):):) :wink:



Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #33 dnia: 3 Maja 2006, 17:30 »
Zasięgnęliśmy języka jeszcze troszkę i doszlismy do wniosku, że maturalne będzie oki, a na wszelki wypadek weźmiemy jeszcze świadectwo z 8 klasy...... bezsensowna jest ta biurokracja! Wszyskie załatwianie mnie bardzo cieszy, ale jak ponyślę o załatwianiu w kościołach to mi gęsia skórka wyskakuje...brrr...
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #34 dnia: 3 Maja 2006, 17:37 »
Cytat: "monika_mf"
ale jak ponyślę o załatwianiu w kościołach to mi gęsia skórka wyskakuje...brrr...

Mi gęsia skórka wychodzi na myśl nie o kościele a o USC...
Nie cierpię urzędów....chora jestem nawet jak idę do działu kadr mojego szpitala...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #35 dnia: 3 Maja 2006, 17:44 »
Chyba wszystko co biurokracją zwą przyprawia nas o gesią skórkę:) U mnie to z tym kościołem to jest jeszcze tak, że będę musiała się księdzu tłumaczyć, dlaczego biorę ślub nie w swojej, a Młodego parafii :) ojjj będzie z czego się spowiadać :):):):):):)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline okruszek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1757
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #36 dnia: 3 Maja 2006, 17:50 »
Cytat: "monika_mf"
będę musiała się księdzu tłumaczyć, dlaczego biorę ślub nie w swojej, a Młodego parafii

paranoja! Ciekawe jakie wytłumaczenie dasz? Że tak Ci sie podoba?
1 kwietnia 2006 - ślub cywilny

Będą bliźniaki :)

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #37 dnia: 3 Maja 2006, 17:51 »
Wczoraj mój tato miał urodziny - postanowiliśmy tą chwilę wykorzystać i zamówiliśmy małego torta w celu degustacji :) Torcik był z bitą śmietaną i owocami, przystrojony ślicznie i w smaku też bardzo dobry (dzieki Marta:)) Marek stwierdził, że ekstra bo nie jest słodki i gosci nie zmuli :) ale tak potem myślałam i moze to nie dobrze, ze nie zmuli, bo jakby zmulił to by mniej zjedli :) hehe:) nie no żartuję :) Wypytałyśmy z mamą panią o ilość ciast tak na 60 osób i kurczę, duzo tego wyjdzie strasznie :( jakieś 800zł trzeba liczyć :( A powiedzcie mi na te 60 osob starczyłby taki 3 piętrowy tort, czy do tego jeszcze dodatkowo trzeba ze 2 małe torciki (tak nam pani powiedziała, ale nie wiem czy to nie za dużo będzie?)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #38 dnia: 3 Maja 2006, 17:53 »
Cytat: "okruszek"
paranoja! Ciekawe jakie wytłumaczenie dasz? Że tak Ci sie podoba?

nooo nagadam mu, że nasz kościół jest brzydki, brudny i jest w nim zimno ;) Kurczę myslę i myślę co mu powiedzieć :) a gadka o trzdycji rodzinnej nie wchodzi w gre, bo kościół u Marka jest raptem 5-6letni ;)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #39 dnia: 3 Maja 2006, 18:02 »
sami osądździe:) to jest kościół w mojej parafi: może przesadzam, ale kościół Marka jest duzo ładniejszy



a to kościól Marka: (sory, że powielam zdjecia)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #40 dnia: 3 Maja 2006, 18:09 »
Cytuj
nooo nagadam mu, że nasz kościół jest brzydki, brudny i jest w nim zimno  Kurczę myslę i myślę co mu powiedzieć  a gadka o trzdycji rodzinnej nie wchodzi w gre, bo kościół u Marka jest raptem 5-6letni

Eee tam wymyśl coś z polotem.
Ja mam podobny problem bo biorę ślub w parafii moich rodziców, w której już nie mieszkam. Swoją mam w Szczecinie. I ksiądz równiez zadawał nam takie pytanie, "a dlaczego tu???".
Odpowiedź - ponieważ mój tato angażował sie w budowę tego kościoła (też ma raptem kilka lat, kościół nie tato) i było by mu przykro, gdyby córka chciałą wyjść za mąż w innym. Wytłumaczenie, z resztą zgodne z prawdą.
Proboszcz jest młody (lewdo po 30-tce) i szefuje parafii niespełna rok....zatem w historii budowy kościoła się nie wyznaje.
Ale nasza argumentacja trafiła mu do serca....przestał drążyć temat.


....i ten kościółek Twojego lubego zdecydowanie zacniejszy....Twój wygląda jak wieżowiec z czasów PRLu.
Powiedz proboszczowi, że to walory estetyczne Cie przekonują.....i że jesteś taka wrażliwa na piękno i ślub w takiej scenerii Cię dodatkowo uwzniośli...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #41 dnia: 4 Maja 2006, 16:50 »
Cytat: "liliann"
Powiedz proboszczowi, że to walory estetyczne Cie przekonują.....i że jesteś taka wrażliwa na piękno i ślub w takiej scenerii Cię dodatkowo uwzniośli...

....ooooo dobre liliann :) moja wrażliwość aż się zaczerwieni jak mu będę takie teksty walic :)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #42 dnia: 4 Maja 2006, 17:51 »
Cytat: "monika_mf"
Wczoraj mój tato miał urodziny - postanowiliśmy tą chwilę wykorzystać i zamówiliśmy małego torta w celu degustacji  Torcik był z bitą śmietaną i owocami, przystrojony ślicznie i w smaku też bardzo dobry (dzieki Marta:))  


Moniczko cieszę się bardzo, że Wam smakował. My jemy te torciki przy prawie każdej okazji. Z wiadomych powodów oczywiście. :D


Cytat: "monika_mf"
Marek stwierdził, że ekstra bo nie jest słodki i gosci nie zmuli  ale tak potem myślałam i moze to nie dobrze, ze nie zmuli, bo jakby zmulił to by mniej zjedli  


U mnie też na weselu będzie taki torcik, no i oczywiście ciasta.
Moja Rodzinka do tej pory zachwyca się tym tortem, bo nie jest taki słodki itd. :)


Cytat: "monika_mf"
A powiedzcie mi na te 60 osob starczyłby taki 3 piętrowy tort, czy do tego jeszcze dodatkowo trzeba ze 2 małe torciki (tak nam pani powiedziała, ale nie wiem czy to nie za dużo będzie?)


Monika tort 3 piętrowy jest liczony na około 60 osób. My tak zawsze liczymy. Nie wiem co za pani Wam tak powiedziała, pewnie któraś z ekspedientek z cukierni. :roll:  Zaraz jej tu powiem, że głupoty opowiada. :wink:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #43 dnia: 4 Maja 2006, 17:55 »
Cytat: "Marta"
Nie wiem co za pani Wam tak powiedziała

hehe....pani z wydatnymi czerwonymi ustami :)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline Marta

  • phpBB Moderator
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3868
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #44 dnia: 4 Maja 2006, 17:57 »
Cytat: "monika_mf"
hehe....pani z wydatnymi czerwonymi ustami


No to teraz się wydało! :lol:



Relacja i fotki z naszego pięknego dnia:
https://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?t=4077

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #45 dnia: 5 Maja 2006, 11:50 »
Sądzę, że z powodzeniem wystarczy; u nas co prawda cukiernik w kilogramach podała ile trzeba na to nasze 130 osobowe stadko, ale piętra też do mnie przemawiają (nawet bardziej)  :urodziny:


Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #46 dnia: 5 Maja 2006, 16:09 »
Cytat: "Marta"
Cytat: "monika_mf"
hehe....pani z wydatnymi czerwonymi ustami


No to teraz się wydało! :lol:


upss...... pewnie ładnie nabroiłam :)
a co do tortów jeszcze, to przegladałam ostatnio wątek z topikami i jeden jest ekstra!!!
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #47 dnia: 5 Maja 2006, 16:54 »
U nas liczy się 100g dla każdego gościa+ jakaś niewielka gramatura (jakby co)

Jeśli chodzi o ciasta to moja i mojego Lubego- rodzinka się zaoferowała,że upieką...więc nie ma problemu.

Mamy tylko listę zrobioną, zeby nagle się nie okazało,że same serniki są :P:P
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #48 dnia: 6 Maja 2006, 12:31 »
Cytat: "Lea"
Jeśli chodzi o ciasta to moja i mojego Lubego- rodzinka się zaoferowała,że upieką...więc nie ma problemu.

oj chyba bym się nie zdecydowała na taki manewr - przeważnie jest tak, że jak komuś baaardzo zależy na udanym cieście to ono zrobi wszysko, żeby się nie udało :) czysta złośliwość rzeczy martwych :)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #49 dnia: 6 Maja 2006, 15:32 »
Moniko-te ciotki co sią zaoferowały to pieką przesmaczne ciasta!!!

I juz na nie jedno weselicho piekły więc o to się nie martwię. Ja tylko mówiłam,że nie chcę ciast z kremem, bo w sierpniu to z tymi kremami różnie bywa...więc u mnie będą makowce, serniki, murzynek (mniam, mniam..moje ulubione ciacho), szarlotki i ewentualnie ciasta na biszkopcie z galaretka i owocami.

Jak sobie pomyślę, że miałabym prawie 800zł wydać na ciasta z cukierni to...  :roll:    :roll:    :roll:    :roll:
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #50 dnia: 6 Maja 2006, 16:04 »
Cytat: "Lea"
te ciotki co sią zaoferowały to pieką przesmaczne ciasta!!!

I juz na nie jedno weselicho piekły

 a to jasne, nie ma wydawać kasy! U mnie mama stwierdziła, że ona by popiekla ale obawia się właśnie tego, że jakby bardzo chciala to by jej nie wyszło :) Niestety jesteśmy skazani na zakupy w cukierni :) Ale napewno nasze i wasze ciasta będą przepyszne :) Szkoda, że nie jestem ze Szczecina bo takie domowe wypieki muszą być super :)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #51 dnia: 6 Maja 2006, 16:15 »
Twoja mama to chyba by nie miała zbyt wiele czasu na to by piec ciasta

A pytałaś po rodzince??
U mnie np. nawet sąsiadka Rysia się zaoferowała jak tylko usłyszała o slubie..

No, ale jak nie masz wyjścia to trudno..

Słuchaj a pytałaś po znajomych?? Tzn.chodzi mi o to, że może ktos zna kogoś kto się tym profesjonalnie zajmuje (np.w domu-zawsze to taniej).
Mam koleżankę, która przez znajomych miała poleconego młodego chłopaka (chodził do szkoły gastronomicznej i uczył sie na cukiernika) i on popiekł im 20blach ciasta...

Ich były produkty, a mu dali 100zł- więc w sumie wyniosło ich to niecałe 220zł, a ciacha były........mniam, mniam :lol:  :lol:  :lol:
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline Agutka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1802
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.08.2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #52 dnia: 6 Maja 2006, 21:06 »
Lea pomysl z pieczeniem ciast przez rodzinke jest super-ja tez tak zrobie :D mam kilka cioteczek i kuzynek wiec nie bedzie problemu. Dla nich to nie bedze prolem upiec po 2 blachy ciasta a dla nas duuuza oszczednosc :mrgreen:
Relacja z tego Jedynego Dnia :) Zapraszam  Gość
http://e-wesele.pl/forum/viewtopic.php?p=119076#119076

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #53 dnia: 7 Maja 2006, 10:47 »
A jakoś tak nie bardzo widzę moja rodzinkę zaangażowaną w pieczenie ciast! Wszystkie ciotki ida na łatwiznęi zawsze jak się do nich idzie to są przepyszne ciasta - tyle że z ciastkarni :):):):):):) Miałam namiar na jedna panią z Zawiercia, która piekła bardzo dobre ciasta i prawie za grosze, ale ostatnio osoby, które zamawiały u niej na chrzciny bardzo sie zawiodły, ponoć bardzo się zepsuła i wyceniła...chyba jej woda sodowa do głowy uderzyła i teraz traktuje to tylko i wylacznie jako pracę.....
A coś się wykombinuje. Akurat i tak wydaje mi się, że ciasta na weselu schodzi najmniej więc będzie ok.Mam jeszcze troszkę czasu, trzeba złozyć zamówienie w czerwcu wiec jeszcze troszke :)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #54 dnia: 7 Maja 2006, 16:12 »
Cytat: "Agutka"
Lea pomysl z pieczeniem ciast przez rodzinke jest super-ja tez tak zrobie



Cieszę się, że ktoś tez zrobi tak jak ja :P:P

Moniczko a ty się nie martw-na pewno coś wymyślisz..

A może zamiast typowych ciast (masz ślub w lipcu- tydzień przede mną :D:D, a wtedy jest gorąco) podać np.deser???

Raz o 22- np.lody i raz ok.1-2

Myślę, że takimi lodami nikt by nie pogardził

Ja kupuję takie duże litrowe (oczywiście kilka opakowań), owoce będę miała z działeczki mojej teściowej(dobrze jednak mieszkać na wsi) i ewentualnie może jakąś galaretkę się zrobi i pokroi ją w kosteczkę(takie różne kolory). Be4z bitej śmietany, bo dużo by jej trzeba było, a po drugie to zaraz ciapowata się zrobi...

Myślę, że deser w lato lepszy niż ciasto
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #55 dnia: 8 Maja 2006, 11:55 »
Cytuj
Myślę, że takimi lodami nikt by nie pogardził


Pewnie, że nie - u nas serwowane były po obiadku - mało kto odmawiał (babcia mi się potem chwaliła, że zjadła dwie porcje :mrgreen: )


Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #56 dnia: 8 Maja 2006, 15:17 »
u nas lody tez były na poprawinkach i wszyscy byli chętni to naprawdę dobry pomysł :)
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #57 dnia: 8 Maja 2006, 15:52 »
A oczywiście lodów nie może zabraknąć! Ja jako maniak lodów, szczególnie DESEROW mniam mniam nie pozwolę, żeby moglo ich nie być! Lody mamy w menu (wesele mamy w restauracji więc menu jest z góry zaproponowane) ale ciasta chyba raczej też muszą być tak na osłodę nocy gosciom. Żeby potem rodzinka nie marudziła, że nie było ;)
Dzisiaj jade jeszcze do jednej cukierni :) jak ją znajdę :) zobaczymy co oni zaproponuja :)

Wczoraj byliśmy w naszej restauracji zapytać kidy mamy przyjść dogadać menu i liczbę gosci, okazało się że tak na 2 tyg. przed, wiec ok. A gdyby tak się liczba gości zmieniła to tak do 3 dni wcześniej zeby zgłosić. Jak dla mnie może być :) A i jeszcze pani powiedziała, że na noc wesela musimy jej dostarczyć rachynki na alkohol :) w razie jakiejs kontroli :)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #58 dnia: 8 Maja 2006, 17:05 »
Oj nie napisałam wszyskiego co chciałam, bo musialam jechać do tej cukierni :) ale już jestem i mam mętlik w głowie, bo pan zaproponował nam torta czteropiętrowego adwokawowo-śmietankowego...mniam :)
Ale nie o tym chciałam...... jak byliśmy wczoraj w catamaranie (czyli w restauracji) to byłam sobie obejrzeć kibelek, bo jakoś to wcześniej umknęło (ale lokal pierwsza klasa wiec kibelek ładny musiał miec:) i przed wejsciem do ubikacji wchodzi się na taki a'la przedpokoik, w którym wisi takie wielkie, wielkie lustro w super przystrojoną ramą (w stylu całej knajpki:) i pierwsza moja myśl to to, że byłoby ekstra tam sobie porobić zdjecia z naszym  odbiciem lustrzanym! A Marek kurcze mi na to, że on nie bedzie sobie roził zdjeć przed kiblem :( ech te chłopy! zero poczucia smaku :) przecie do kibla to jeszcze drzwi dodatkowe były! A to była szatnia i przedpokoik! Sama sobie porobię tam zdjecia! A Marek jeszcze będzie się prosił żeby móc sobie je ze mną zrobić hehe ;) gwarantuje mu to :):):):):)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g

Offline monika_mb

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 654
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29 lipiec 2006
Bliżej! Mocniej! Teraz!
« Odpowiedź #59 dnia: 8 Maja 2006, 18:59 »
A teraz troszkę z innej beczki :) rozpoczynam zestawienie kosztów biurokracyjnych :) Własnie Marek wrócil z Sosnowca z kościoła, w którym był chrzczony

* świadectwo chrztu do sakramentu małzeństwa --> 15

w nastepnych dniach (w przyszłym tygodniu chcemy załatwić wszystkie sprawy formalne)  będą pojawiały sie kolejne "koszta uzyskania małzeństwa" ;)
Liwia Łucja B. - zawdzięczam Ci swoje życie.....


31.08.2007r, godz.19:50... Liwia..nasz maleńki wielki Cud... 53cm, 3650g