hehe co za gangster:D. Wiesz, jak ja robiłam próbne wzory swoich zaproszeń to miałam bardzo podobnie;). Jak dla mnie wygląda ładnie:).
To Wy macie być zadowoleni, a nie wykonawca:). To tak właśnie jak z fryzjerami, mówisz "końcówki proszę podciąć" i nagle tracisz 10cm włosów, bo on miał wizję hehe.
Jest jakaś ustawa, że kupując coś na zamówienie wg własnego projektu, nie można robić reklamacji. Niektórzy się tego tak kurczowo nie trzymają:). Można jednak zareklamować taką rzecz, jak nie spełnia innych warunków określonych przez tego Pana:P. Jak się tak uparł, to napisz mu coś na wzór umowy i określ, na co nie ma reklamacji (na Twój wzór okładki), bo jakby coś spartolił innego to będziesz miała podkładkę;).
Ja byłabym perfidna do tego stopnia, że jak on by mi kazał coś takiego, to ja proszę o podpisaną przez niego kopię:D hehehe
Dlatego ja nawet o te figurki pytałam, czy mam im wysłać jakieś specjalnie spisane zamówienie (jeszcze nie zamówiłam), bo niektórzy cudaczą;).