Kasztanowiec nie tylko uszczelnia, ale też niweluje obrzęki, więc myślę że będzie ok:). Ja jak pisałam jestem zadowolona z żelu Lioven, gostek w aptece mi kiedyś polecił, najpierw myślałam że mnie naciąga, gadając że to jeden z nielicznych preparatów mający jakieś tam połączenia

, ale od tamtej pory tylko ten kupuję

, no bo przy pracy siedzącej trzeba dbać o te nogi i krążenie

.
Wiem za to co jest dobre na puchnięcie nóg związane właśnie ze złym krążeniem

, pamiętam to jeszcze ze szkoły: napuścić wody b. zimnej do brodzika, wanny, czy miski, tak żeby stopy mogły się zanurzyć i chodzić w tej lodowatej wodzie krótki czas

, później wycieramy szybko nóżki i smarujemy jakimś wspomagającym środkiem:). Tylko to trzeba robić w miarę regularnie, ale pomaga

, bo testowałyśmy na sobie wszystkie w szkole
