[naily]

aagaa, szczerze mówiąc mamy świetnych fachowców "na talerzu", ponieważ fotograf, kapela oraz kamerzysta jest ten sam co u Krysi.

Ja i Krysia mogłybyśmy na wesela codziennie oglądać. Bliźniak to bliźniak... Najlepiej byc na weselu i świetnie się bawic, ale czasem samo golądanie wystarczy, żebym miała dobre nastawienie. Hehe chyba dlatego jesteśmy tez wymagające co do weselnych spraw  .   Nie wiem dziewczyny, tak może mi sie wydaje...

 Mamy tez dwie starsze siostry oraz starsze kuzynki (same baby), u których byłyśmy na weselach.Ten temat ciągle nas dotyczy. Także juz od lat nie mogłyśmy doczekac sie na swoją kolej. Szkoda tylko że kiniadg nie miała tyle czasu żeby móc sobie to wszystko zorganizować tak jak chciala. Tylko na odległośc ale mimo to, poradziła sobie świetnie

Własnie wróciliśmy od Fotografa Zaliczka wpłacona termin zarezerwowany. Wszystko cacy jak narazie.

Sabineczko jak najbardziej zapraszam Cię i faktycznie polecam przymiarki. Myślę cos o typie skromniejszej hiszpanki, coś w tym stylu, ale nie ma jeszcze tej jedynej

justys0101  tez tak myslę kochana

KINIA MYSLI TYLKO O PANIEŃSKIM! JUZ SIE BOOOJĘ CO ONA WYMYSLI?!

patrycja_4r równiez sie z tego cieszę to naprawdę Skarb

KOCHANE bardzo Wam dziękuje za miłe słowa co do makijażu!  


OBIECUJĘ, że dzis wieczorem dodam ' Opowieść Zaręczynową' mam nadzieję, że Wam równiez się spodoba. serdecznie pozdrawiam.

upsss idzie klientka

[patrycja_4r]

O tak,pamiętam panieński Krysi  Co prawda niewiele zdjęć wtedy pokazała  ale domyślam się jaki szalony będzie Twój 
już doczekać się nie mogę  i czekam na dalsze opowieści 

[kiniadg]

oj mój panieński był szaaalony   lepszego nie mogłam sobie wymarzyć muszę się zrewanżować

czekam na zaręczynową opowieść jak to wyglądało z twojej strony hihi

[Sabineczka]

naily no to gust super co do sukni na pewno się znajdzie ta jedyna

Hej kiniadg mam pytanko, a ty w jakim salonie kupowałaś swoją wymarzoną suknie ślubną? jeśli można wiedzieć oczywiście.

[kiniadg]

Nie pamietam jak sie ten salon nazywa :] na 3-go maja w bramie :] baaardzo polecam :] byłam ostatnio z jadzia tam :] jest bardzo miła atmosfera mozna zrobic zdjecia , a pani jest przemiła :] jak pójdziesz to powiedz ze z polecenia od jadzi i krysi :] mozna swobodnie mierzyc bez tych min i błagalnego spojrzenia zebys juz poszła sobie :] POLECAM

[Sabineczka]

Hehe  dziękuje bardzo, chyba kojarzę gdzie to jest

[aagaa]

no to z tego co kojarzę to kamerzysta ten sam też co u nas
a jaki to zespół? no i gdzie wesele?

no fakt, teraz Krysia ma nie lada zadanie

no to gratulację z załatwienia kolejnej sprawy !!!!

[naily]

Tak jak już wcześniej pisałam, dokładnie za tydzień mija nasza 7 rocznica.
 Moje kochane Forumki muszą jednak wiedzieć, że odkąd minęły te 4lata, zaczęłam oczekiwać na zaręczyny. Kochaliśmy się bardzo mocno, planowaliśmy wspólne życie, jednak nie dostawałam odzwierciedlenia tych uczuć i marzeń w rzeczywistości. Mój Gawełek przyzwyczaił się chyba do tego że sobie planujemy, że jest dobrze, że nie trzeba się bardziej wysilać.... wiecie, mieszkanie, ślub, wcześniej zaręczyny. Chociaż zapewniał mnie, że jestem tą jedyną, po świętach w zeszłym roku miarka się przebrała. Dziewczyny, nawet nie wiedziałam że osoba którą tak bardzo kocham, równie mocno potrafi mnie ranić... Jestem kobietą, mam nadzieję że Wy to rozumiecie. Kobieta w pewnym momencie zaczyna inaczej podchodzić do związku, oczekując od niego więcej, spodziewając się kolejnego etapu, który był dla mnie naturalny. Nie jednak dla Pawła. Bardzo cierpiałam z tego powodu Krysia dokładnie wie o co mi chodzi... była wtedy przy mnie. Dlatego taaak barrrdzo nie mogłam doczekać się oświadczyn. Symbolizowały mi one NASZ kolejny krok, do wspólnego życia. Paweł dłuugo nie potrafił tego zrozumieć. Barrrdzo długo czekałam aż jego śwaidomośc dojrzeje do tego aby stać się moim przyszłym Mężem, nie w słowach ale naprawdę. Zaręczyn spodziewałam się na każdym kroku, moja wyobraźnia podpowiadała mi, jak nawet po zwykłe zakupy wychodziliśmy, że tym razem na pewno zrobi mi niespodziankę, że to juz teraz. Że z za rogu wyskoczy grajek i piękne róże. Fatalnie się z tym czułam bo to trwało prawie 3lata. Wszystko tłumiłam w sobie... Aż w końcu straciłam nadzieję, a wszyscy się dziwili: " Skąd Ty masz tyle cierpliwości? Nie wierzę, że do tej pory nie kopnęłaś go jeszcze w d.... , ja bym tak juz dawno zrobiła" - tez tak mówiłam (cwaniakowałam) jak nie chodziło o mnie. To jest jednak miłość, której kiedyś nie brałam chyba pod uwagę w takiej sytuacji. Wszyscy wiedzieli jak bardzo się kochamy, nie wiem jednak dlaczego wszystkie pytania oraz żale kierowali do mnie? "Kiedy ślub, co z tym Pawłem? To kiedy te oświadczyny?" Nie przejmuję się takim gadaniem ludzi, oni nie będą ze mną żyć w jednym domu przecież. Ale tego było za dużo. Całkiem straciłam nadzieję i tylko w myślach marzyłam o zaręczynach z zaskoczenia, jestem przecież typem romantyczki

Przyszedł tydzień, w którym miałam mnóstwo pracy, pracowałam od rana do nocy, ponieważ KRYSIA pierwszy raz od długiego czasu miała jeden dzień cały wolny i wiedziała o tym już dużo wcześniej, musiałam przełożyć klientki z czwartku na inne dni tygodnia. Krysia bardzo chciała żebyśmy wszyscy wtedy mieli wolne: ja, Krysia, jej mąż Rafał, oraz mój Paweł.

Już od dawna marzyła sobie o pięknym zdjęciu - fototapecie, na ich ścianę w dużym pokoju . Stąd pomysł jej na SESJĘ ZDJĘCIOWĄ W PIĘKNYM PLENERZE JESIENNYCH LIŚCI I SŁOŃCA. Barrdzo jej zależało żebyśmy razem byli, załatwiła więc fotografa....

Umówiłyśmy się, że ona przekona Rafała a ja Pawła do tej sesji. Wiecie, faceci....sesja zdjęciowa...pozowanki Było ciężko, mój Paweł barrdzo sie upierał, ale tłumaczyłam mu, że Krysi na tym zalezy i że nie będzie kiedy tego zrobić, poza tym musiała być piękna pogoda. A kojarzycie jak wyglądał koniec października ?

Pamiętam jeszcze jak ten pomysł próbowałam wybić Krysi z głowy, bo wiedziałam że i tak tą ścianą postanowili że wyburzą, więc po co robić taką wielka fototapetę ?! Na inną ścianę to nie wlezie! Ale Krystyna się uparła i koniec. Więc mówię ok.

 Wstałam rano cała wykończona, myślałam że caały dzień w łóżku przeleżę, tak bardzo plecy mnie bolały po poprzednim dniu w pracy. Wizja wolnego dnia przykłówała mnie bardziej do poduszki A TU TELEFON! "Halo!! Wstałaś już? Ja już idę do Marlenki na makijaż... przychodź!"
Hmmm szybko do mnie dotarło, że ona naprawdę cieszy się tym dniem! nie mogłam jej tego zrobić! Zebrałam się szybciutko, zabrałam gadżety do sesji: parasol, kurtkę, apaszki, dodatki, kocyk, torebki Krysia wzięła wino, kieliszki do wina. Pojechaliśmy!

Udało się, gdy weszłam do auta ogólny wesoły humor, radość. Mi też się udzielił! ! !

Pojechaliśmy do parku w Chorzowie, przy kortach tenisowych, tam nie było dużo ludzi, więc stwierdziliśmy że się będziemy tam swobodnie czuć Nasz kolega nam robił zdjęcia, były różne śmieszne i poważne miny.

Raz Krysia z Rafałem, raz ja z Gawełkiem, raz przy drzewie raz na kocu, raz ja z Krysią, a potem Rafał z Gawełkiem. Raz razem w czwórkę a raz pojedynczo. Wydurnialiśmy się jak dzieciaki, BYŁO ŚWIeTNIE! Rzucaliśmy się liśćmi, piliśmy winko. W pewnym momencie przechodziło małżeństwo - dwóch staruszków, widząc nasze dobre humory, wesołości i alkohol, który bardziej był rekwizytem niż głównym "gościem", mówią: "JESZCZE TU TYLKO POLICJI BRAKUJE!!" My oczywiście w śmiech

Te wygłupy trwał chyba z 2-3 godz? Kinia pamiętasz?

Potem mówimy, ok to następna 'stacja' - inna scenka! I Krysia z Rafałem ruszyli,  bo wyczaili ładnie oświetlone miejsce na zdjęcia, rozłożyła koc i mówi: "To teraz ja bym sobie jeszcze z Rafałkiem zrobiła zdjęcia, takie romantyczne na kocyku i byście nas telefonem Rafała nakręcili a potem się zmienimy ok?" Mówię ok nołłł problem Pozowali...pozowali. OK ZMIANA!!!!!! Krzyknęła Krysia.

Ja akurat jakoś się przywiesiłam

Rafał zaczął kręcić filmik. Paweł siedział na kocu z dwoma kieliszkami i winkiem. Trochę mnie skrępował fakt że filmik jest kręcony... bo to inaczej niż aparat:D.
 Ale usiedliśmy obok siebie - ja bokiem do Pawła. Wiedziałam, że musimy ćwiczyć takie ujęcia przed potencjalną sesją ślubną (może kiedyś...) więc szturchałam Pawła, mówiąc:  "nie zasłaniaj mnie, przesuń buzię, tam patrz!"
I o w końcu mówi odwróć się teraz przodem do mnie.

Pozujemy tak jak przez ostatnie 3godz, ale coś widzę, że Paweł zamiast patrzeć  w stronę obiektywu, patrzy NA MNIE! Oj.... motyle...

...Paweł mówi, patrząc mi najgłębiej jak się da w oczy: "Fajna ta sesja... kocham Cię Kochanie.... "
Ja: " ja Ciebie też" i dalej pozuję....
Paweł: " Kochanie..... Chciałem Ci powiedzieć, że Kocham Cię i nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie.... Chciałabyś zostać moją żoną?"
Ja..pozując: "  Taak..." Nie wiedziałam co się dzieje!... myślałam, że on tak poprostu mówi...całą sesję mowiliśmy sobie takie miłe rzeczy....
Paweł: "Tak?" - podał mi bukiecik z jesiennych kolorowych liści, byłam  wkurzona, że robi mi taką nadzieję! DZIEWCZYNY MYŚLAŁAM, ŻE OSZALEJĘ! TO BYŁY OŚWIADCZYNY CZY NIE? POZUJĘ DALEJ.....

Paweł drugą ręką sięgnął do kurtki, wyciągnął pudełeczko z PRZEPIĘKNYM PIERŚCIONKIEM - W MOIM TYPIE ! ! ! WOOOOOOOW

CO SIĘ DZIEJĘ?!?! PATRZĘ NA NIEGO, NA kRYSIĘ  NA RAFAŁA...!

P: "JADZIU...CZY ZOSTANIESZ MOJĄ ŻONĄ?"

 TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAK !!!!!

Leżeliśmy na tym kocu wtuleni...Świat się zatrzymał! Dotarło do mnie! To się dzieję naprawdę ! Mam wrażenie że ta chwila trwała 5lat... tak bardzo na to czekałam... tak bardzo chciałam czuć się wyjątkowo. Paweł wiedział, że bardzo chciałam żeby to była mega niespodzianka.

Okazało się, że caaałe ale to caaałe zajście związane z sesją zostało ukartowane... PLAN BYŁ TAKI: UŚPIC JADZI CZUJNOŚĆ!  Do tego potrzebny był kochany bliźniak i jej mąż Do tej poty nie mogę uwierzyć w to że przez 1,5miesiąca udało im się utrzymać wszystko w tajemnicy.
A ja myśłałam że to mają być zdjęcia na ścianę...

Nie, to miały być zdjęcia do płyty z wesela... rozumiecie to? SZOOK!

Filmik który był kręcony również  miał być wykorzystany do obróbki przez Krysię i prezentacji na naszych oficjalnych zaręczynach między innymi. Rodzice się wzruszyli!

DZIĘĘĘKUJĘ! Mój kochany przyszły mąż dojrzał do tego wszystkiego.... warto było czekać! A niedługo po zaręczynach stwirdził: " Teraz już wiem o jakie uczucie chodziło Ci myśląc o zaręczynach" Zrozumiał! Mówi że teraz lepiej się czuję, że jest szczęśliwy:) Kocham go....

Macie co czytać kobietki.... ale na osłodę dodam Wam filmik z zaręczyn zrobiony przez Krysię! Będziecie tam z nami! miłego oglądania

Pozdrawiam


http://kiniadg.wrzuta.pl/film/31hKij7Svfi/zareczyny_pod_pretekstem_sesji_zdjeciowej

http://kiniadg.wrzuta.pl/film/31hKij7Svfi/zareczyny_pod_pretekstem_sesji_zdjeciowej

Może tan link pójdzie? Powinno się udać.
Film jest w  mniejszej rozdzielczości niż normolnie, ale i tak może się przycinać   oby jednak tak nie było.
Miłego oglądania.

Dobrej nocy Wam życzę! czekam na Wasze odpowiedzi. pozdrawiam

[aagaa]

 

ale pięknie!
takie cudne i wzruszające zaręczyny!
No i Krysia... nieoceniona!  

[kiniadg]

oJ planowania było duuużo zrobić coś , żeby jadzia się niespodziewała, graniczyło z cudem... hehhe i te ściemy, że niby gaweł z rafałem nie chcą sesji to było ukartowane... Paweł w szczególności miał się upierać, że nie,.... żeby jadwinia całkiem wykreśliła go z kręgu podejrzanych na ten wypad
hahha

[Natysa]

Piękne zaręczyny 
Aż mi się łezka w oku zakręciła 
Pięknie to wszystko opisujesz 

Piękne zaręczyny !!! 

Cudnie mieć takiego bliźniaka! 

[Sabineczka]

Hej naily widzę że myślimy podobnie i wiem o czym mówisz. Też długo czekałam od mego Pawła na zaręczyny. Również czekałam, aż dojrzeje do tego momentu. Mamy tą samą sytuacje Identycznie jak ty to przeżywałam i tez jestem typem romantyczki hehe

Zaręczyny Jadziu po prostu cudowne, aż się wzruszyłam  

[patrycja_4r]

Co dwa bliźniaki to nie jeden 
Piękne i wzruszające zaręczyny,bynajmniej ja bardzo się wzruszyłam czytając Twój opis 
Filmiku jestey nie mogę obejrzeć bo jestem w pracy,ale mam nadzieję że go jeszcze nie wykasujesz to w domu obejrzę 

jeśli mogę, to się dołączam
cudne zaręczyny

[naily]

JESTEŚCIE KOCHANE !!! :d
aagaa masz rację bliźniak jest NIEOCENIONY!
Natysa miło mi że udało mi się Wam przekazać moje odczucia i emocja, nie jest to proste Super cieszę sie że Wszystkie cieszycie sie razem ze mną

justys0101 szok był totalny, nie byłam pewna, czy mam się cieszyć że to są zaręczyny, czy to kolejne piekne cudowne slowa, które nie kończyły sie do tej pory zaręczynami Był to tak szalenie romantyczny moment, że w duchu myśałam, że jeśli to nie skończy się zaręczynami za chwilę, to ON nie zejdzie z tego koca żywy hehe. Więcej bym nie zniosła Fajnie jest być szczęśliwym On to widzi, i juz wie, że chce żeby własnie taka była, nie chce mnie więcej unieszczęśliwiać. - zobaczymy BO JADZIA TUPNIE NÓŻKĄ I NIE BĘDZIE CO ZBIERAĆ. HIHI  

Sabineczka powiedz kochana... o co tym Pawłom chodzi? Łobuziaki! Ale miłość robi swoje. I to nas wiele nauczyło, chociaz znaliśmy się juz prawie 7 lat, ten problem, jeszcze bardziej nas zbliżył, to kolejna rzecz do której dorośliśmy i nauczylismy sie o tym rozmawiać  
A teraz z radością planujemy nasz wymarzony ślub. Juz nie możemy sie doczekać


DZIEWCZYNY! DZIŚ PIATEK, NIEDŁUGO KONIEC KARNAWAŁU! Jakie plany na weekend?
Mój kochany blixniak pojechał do Piły, grac z piłę Jutro gra mecz. Trzymajmy wszystkie za nią kciuki



patrycja_4r jeszcze uda Ci się obejrzeć. Pozdrawiam, miło mi że opis zaręczyn wywarł na Tobie takie emocje

Karina serdecznie ZAPRASZAM ! i dziękuję za miłe slowa

[Sabineczka]

naily szczerze to nie wiem hehe, widocznie karzy facet o tym imieniu ma tak samo oj tak łobuziaki słodziaki . 7 lat to spory czas kochana

Co do karnawału to ja się nigdzie nie wybieram. Osobiście mój Narzeczony wyjechał za Granicę do pracy zarobić na nasze wesele strasznie mi go brakuje

Trzymamy kciuki A gdzie jutro gra Krysia? Mój tato i moja siostrzyczka ( chora ) praktycznie zawsze chodzą na jej mecze do Hali sportowej koło Nemo ma nawet koszulkę od Krysi z podpisem Nie wiem czy ją kojarzy.

[naily]

Sabineczka OJJ to na pewno smutno Ci... ale jaka radośc będzie jak wróci

Krysia wyjechała do Piły.
http://dabrowagornicza.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1224063,czlowiek-roku-2011-w-dabrowie-gorniczej-glosowanie-krystyna-strasz-libero-tauron-mksu-dabrowa-gornicza-jej-ciezka-praca-i,galeria,1954517,id,t,tm,zid.html
głsujemy na Kiniędg!!

[patrycja_4r]

Jak tylko będę w domu to oddam głosik-w pracy mi strasznie kopm muli 

[femme]

głos oddany
 a zaręczyny... bajka nastarał się chłopak chyba warto było tyle na nie czekać?

[aagaa]

Ja głosy na Krysię też oddaję

mój mężuś też Paweł na oświadczenie się czekał prawie 6 lat
ach te Pawełki, Pawełki...

ja pracuję, no i moje próby odbywają się od wtorku do soboty..
a Mąż ma teraz zaliczenia i początek sesji więc chwilowo brak karnawału

a jakie plany u Ciebie?

No to jutro trzymam kciuki za Krysię!

[Sabineczka]

Już zagłosowałam na Krysię   smutno bardzo, ale jak wróci to będzie super

Zagłosowane 

[kiniadg]

hihi Jadwinia jaka kampania reklamowa

Ja wreszcie po 9 godzinach dojechałam do piły myslałam że ta podróż nigdy się nie skończy
oglądałam sobie po drodzę Jadzi zdjęcia w sukniach  ojjj.. mówie wam kobitki Naili będzie piękną panną młodą

Sabineczka w takim razie pozdrawiam rodzinkę Cieszę się , że jesteś na forum i już od tego momentu będziecie mogły razem z Jadzią przeżywać przygotowania i przechodzić przez różne dylematy slubne  Mi osobiście forumki pomogły podjąć wieele decyzji pamiętam jak zamieszczałam różne propozycje , przeróżnych rzeczy i odbywało się głosowanie fajne wspomnienia

Miłego wieczorku dla tych co mają okazję poimprezować

również głos oddany

[Delaila]

i ja też zagłosowałam

[Sabineczka]

kinia rodzinka dziękuje i również serdecznie pozdrawia Ciesze się że jest takie konto i tak wspaniali ludzie na nim

[Delaila]

Ja nie wiedziałam, że obcuję na forum z taka gwiazdą sportu, co ma nawet hasło na wikipedii Ja jestem asportowa ale mój Luby nazwisko jak najbardziej kojarzy

[Natysa]

Głos oddany 

[patrycja_4r]

No w końcu miałam chwilkę,żeby obejrzeć filmik z zaręczyn  Piękny!!!! 
Kolejny raz się wzruszyłam.
Raz,że piękna para.Dwa,że cudowne zaręczyny.Trzy-radość Twoja 
Zdjęcia również świetne.Doskonały pomysł,aby dodać to do filmiku ślubnego-myślę,że goście będą równie wzruszeni 
Glosiki na Krysię poszły