Właśnie się dowiedziałam, że nie przyjdzie moja bardzo dobra koleżanka. Drugi tydzień jest chora i już wie, że do soboty nie wydobrzeje. Jest mi mega przykro. Jeszcze wymyśliła, że przyjdzie z prezentem jak będę się przygotowywać. Nie chcę nikogo osądzać, ale skoro jest chora, no to chyba nie może w ogóle wychodzić? Czy może wyjść, ale nie na wesele. Zaproponowałam jej żeby się wstrzymała bo może coś się poprawi do soboty i ze w razie co, ktoś ją odwiezie szybciej do domu jak się źle poczuje...ale nie chce.