Pijesz to na czczo czy jak? I co jeszcze trzeba robić? Ćwiczyć z Jill pewnie? 

To jest normalny dodatek do diety i cwiczen. Sam w sobie nie zdziala cudow.

wodę to pewnie ściągnie, ale nie liczcie, że zbije wagę...
za stara już jestem na te numery 

Ale woda tez cos wazy
Oczywisice, ze nie zrzuci sie 15kg tluszczu.
Mi osobiscie -3/4 kg wody zrobia duza roznice.

[liliann]

taaa a potem zjesz śledzika, rybkę wędzoną lub jakąś wysoko przetworzoną żywność nafaszerowaną m.in sodem i Ci te 3/4 kilo wrócą z powrotem 

A poza tym zarowno na nadwage, jak i na schudniecie trzeba sobie ciezko zapracowac
Nikt nie budzi sie na drugi dzien rano gruby. I w druga strone, nagle nie obudzimy sie rano szczuple

To pisze ja, pochlaniajac drugi kawalek ciasta

taaa a potem zjesz śledzika, rybkę wędzoną lub jakąś wysoko przetworzoną żywność nafaszerowaną m.in sodem i Ci te 3/4 kilo wrócą z powrotem 

liliann psujesz cala zabawe

[liliann]

wiem 
co gorsza wcale mnie to nie bawi...
biorąc pod uwagę, że mam "skarpetkowece" na łydkach i 1kg+ na wadze
i to, że to woda wcale mnie nie pociesza...

[ricardo]

Może w sklepach ze zdrową żywnością będzie ta herbata. Ciekawa jesfem jej.

ja korzeń mniszka mam w domu
na pozbycie się wody dobra jest też pokrzywa i woda z natką pietruszki

Marcella, a nie możesz odwórcić swoich śniadań i kolacji? tzn owoc na śniadanie?
i jak ty funkcjonujesz bez węgli? nie boli cię głowa?

[marcella]

Mysia no to dam zdjęcie dziś na chwilę.. Teraz jestem u dentysty..... 

Zrobiłam też zdjęcie sobie miesiąc temu zanim zaczęłam ćwiczyć i wczoraj zrobiłam sobie porównanie i jednak widzę dużą różnicę dzięki ćwiczeniom.. Mimo, że waga stoi w miejscu

Aniu chyba nie dam rady zamienić bo ja na śniadanie muszę dosyć dużo zjeść, żeby potem nie podjadać.. A wieczorem zazwyczaj jestem po treningu i po prostu nie chce mi się jeść..
Aaaaaa i głowa mnie nie boli.. Jedynie czasem rano troszkę mi słabo.. Ale ja mam niskie ciśnienie i to może od tego..
Przepraszam za post pod postem...

[anusiaaa]

Marcela, ad słodyczy zrób sobie coś dietetycznego, a równie pysznego i słodkiego i po kłopocie.

Przyznaje się bez bicia, ze batona nie jadlam ze 20 lat. Pamietam, że baton który jadąlm był kupiony w Społem, był to Bauty i miałam wtedy 10 lat, od tego czasu batona w ustach nie miałam

[marcella]

Oki daje obiecane zdjęcia chociaż troszkę mi wstyd, jak kiedyś wyglądałam.. przytyłam tak w Londynie.. 10 kg w 3 msc..
Mam nadzieję, że nie są za duże..
Marcyś pultaś: (mam strasznie mało zdjęć z tego okresu bo patrzeć na siebie nie mogłam.. i nie mam zdjęć wtedy gdy największa byłam.. tutaj już chyba schudłam minimalnie..)




A tu po:







I jak Mysia zmotywowałam Cię??

[Mysikróliczek]

Ogromna różnica... Zmotywowana się czuję na maksa 
Brawo Marcyś!!!

[ricardo]

Wow, super!

[konefqa]

Super!!

[marcella]

Dziękuję.. Najbardziej się cieszę, że cały czas trzymam się z wagą

[kurczaczek83]

O kurka a ja nie widziałam, mogę prosić Marcella na priv?

[marcella]

Kurczaczku to wyśle Ci jutro.. Chociaż Twoja zmiana jeszcze bardziej motywuje.. Wielkie brawa dla Ciebie!!

[pyh]

a ja nie widze Waszych fotek

Łeee MArcela czemu tak szybko usunęłaś

Wracam do Was 

Od tygodnia na diecie 1300kal , ułożonej przez dietetyka

Dobiłam do 60 kg i padłam przerażona

Mój cel 52 kg na początek, idelanie byłoby 50 

[anusiaaa]

Oj Gem, ja bym chciała dopic do 50 ale wiem, ze to mało realne, oj mało.

No u mnie też mało realne, ale w sumie dlaczego mam nie spróbować Jeśli dojdę do 52, to te 2 kg to będzie sprawa honorowa

[anusiaaa]

Ja już doszłam kilka razy do 52 kg. Teraz też mam taki plan, bo te 55 kg mi ciązy.  Ale te ostatnie 2 kg to jest jak droga przez mękę.

Nooo u mnie przy 55 kg to już będzie duży sukces   Na razie jest 60

[kurczaczek83]

Kurczaczku to wyśle Ci jutro.. Chociaż Twoja zmiana jeszcze bardziej motywuje.. Wielkie brawa dla Ciebie!!

Marcella to czekam!
Dziękuję za słowa skierowane w moją stronę!

a ja nie widze Waszych fotek

Moje są tylko na moim wątku
Gemini powodzonka!

[tete]

Nooo u mnie przy 55 kg to już będzie duży sukces   Na razie jest 60

Monika nie zaaaaaaaaaaaaaaabijaj mnie!!!bo az mi głupio!ile Ty masz wzrostu?Anka,Ty bys mogla z Ewka jako bat na mnie robić,na tych skalpelach i innych cudach ona sie tak wydziera i tak "obserwuje" ze szok!

160 cm

Nie mam nadwagi, ani nie jestem gruba, po prostu źle się czuję ze swoją wagą i tyle

Ja juz tez nie mysle o 50kg, bo wydaje mi sie ze juz bym brzydko wygladala
Tak sie przyzwyczailam do tych 55ciu - zasranych-kg ze te 50 to juz jak anoreksja

Zależy od osoby, ja najlepiej wyglądałam przy 47, ale to już nierealne w tej chwili

Ja mam mocne kości i po prostu nigdy nie będę wyglądać na anorektyczkę, no, chyba, ze do 40 kg bym zeszła, to może...

[Precelek]

Ja w końcu tez powracam na dobre, nawet juz bylam u mojej dietetyczki. Jak zawieszalam dietę twierdzilam,ze do niej wrócę, no i jestem. Za mną dycha przede mna dycha. Bylo za mna 13, ale 7 miechów bez diety zrobilo swoje.

A poza tym zarowno na nadwage, jak i na schudniecie trzeba sobie ciezko zapracowac
Nikt nie budzi sie na drugi dzien rano gruby. I w druga strone, nagle nie obudzimy sie rano szczuple

a wlasnie zawsze mam takie wrażenie, ze grubą się staje z dnia na dzien a żeby zeszczuplec to sie musze nakombinowac jak kon pod górkę

 

[marcella]

To powodzenia!

[kurczaczek83]

Marcella a ja nadal czekam na zdjęcia!