Ale nie rozumiem? Jak na zime? Potrawy sa moim zdaniem zdrowe pożywne i smaczne. Rzeczywiscie jest napisane po 45 roku zycia, ale w sumie nie wiem dlaczego.
suprynko, to chodzi o to ze niektore potrawy czy tez przyprawy rozgrzewaja organizm i sa typowo zimowe.
Nie dasz rady np przez cala zime jesc tylko salatki z surowych warzyw i owocow.
Organizm bedzie sie domagal pozywienia bardziej "tresciwego"
Tak samo latem nie odczuwa sie potrzeby na codzienna porcje cieplej zupki:)
Tu nie chodzi tylko o pożywność. Najlepiej dla organizmu jest stan gdy jest on w równowadze tzw. jang i jin, dlatego zimą powinno się inwestować w produkty rozgrzewające a latem chłodzące, żeby organizm łatwiej radził sobie z otoczeniem i dopasowaniem się do niego.
Przegrzanie czy wychłodzenie organizmu może rodzić poważne konsekwencje zdrowotne. Czasem nawet nie wiecie, że jesteście chore czy przeziębione właśnie przez złe jedzenie. Macie napady głodu, nie możecie spać, jesteście zmęczone, nie możecie schudnąć etc. Na to wszystko mają wpływ hormony i równowaga jin-jang.
Stąd uważam, że korzystanie z diety chilli przez organizm który już jest przegrzany może doprowadzić do poważnych konsekwencji. Nawet sobie nie zdajemy czasem sprawy, że to co jemy może się po miesiącach uaktywnić jakąś chorobą

Dlatego tak jak z każdą dietą byłabym ostrożna, bo wiadomo, że najlepsze i najzdrowsze diety to takie spersonalizowane przez dietetyka
A już ja znam wszystkich odchudzających, podobnie jak Dukan mówi, żeby nie przechodzić jego diety więcej niż
2 razy w życiu , podobnie pewnie dużo osób pominie zalecenie stosowania chilli
maks. 2 msce (bo przecież tak działa:D)
Każdy robi jak chce
