U mnie 56,4 kg ale w ogole się tym nie przejmuje.
Laski, jeżeli macie chęci polecam trening P90X.
Wkręcilam się z mężem na maksa.
Za niedługo konczymy pierwszą faze treningu.
Czuje się fenomenalnie.
Zroboilam wczoraj swoją pierwszą pompkę i jestem z siebie mega dumna.
Każde dodatkowe cwiczenie wykonane daje satysfakcję nieziemską.
Mineły 3 tyg, a już widać efekty. Małe bo małe ale są.
fotografujemy się co tydzien.
Mam nadzieje, ze za 5 miesięcy będę mogła Wam pokazać bardziej widoczne efekty, jeżeli dotrwamy i bede miala odwagę.
Znikneły wałeczki z tyłu widoczne (chyba wiecie o ktore mi chodzi

)

Ponieważ cwiczylam wczesniej na fitnesie, a to jest kontynuacja to zaczynają się zarysowywać mięśnie brzucha, co mnie bardzo cieszy.
Dokupilismy sobie sprzęt ciężki i dojrzewamy do zakupu drążka o podciągania....bedzie się działo!
Jak lubicie ćwiczyć i czuć ból

to POLECAM!
Jak mowi Tony Horton, tworca treningu "I hate it, but I love it"!