[anusiaaa]

Ja sie pilnuje...ja nie pilnowalam

[eovina]

eovina, co się dzieje? Skąd brak motywacji? Spójrz na mój suwak, do wiosny coraz bliżej, nie ma co się ociągać

Dzisiaj już trochę lepiej, nawet nie nagrzeszyłam w tym braku motywacji.
Byłam na zakupach i kupiłam sobie trochę ciuchów, wszystkie pasowały(rozmiar 40.) I taka mnie refleksja naszła, że po to ktoś stworzył rozmiar 40 żeby ktoś(czytaj może ja) go nosił. I stąd moja chwilowa załamka.
Nie ma co na następnych zakupach kupuje 38- to mój nowy cel 

[kjp83]

eovina... zależy co kupujesz w rozmiarze 40- jeśli bluzki o jak najbardziej ok 
Ja ze spodniami nigdy nie zejdę poniżej 40 i bardzo mi to pasi Poza tym rozmiarem też nie ma co się tak sugerować bo 40 w zarze a 40 w orsayu to dwa bardzoooooo różne rozmiary

[eovina]

Niestety to było orsay  Bluzki, bluzki to było spodni to postanowiłam nie mierzyć żeby sobie całkiem nastroju nie psuć. Wszystkie kilogramy to mi w tyłek poszły po ciąży a te 7 co niby straciłam to mi spadło ale z cycków chyba tylko 

[liliann]

Anula żadna dieta nie jest wieczna ja się potem po niej "żre po staremu"...
ewidentnie dziewczyny odpuściły pilnowanie, proteinowy dzień...itp...
DIET CUD nie ma...

a szkoda 

macie może jakieś doświadczenia (pozytywne najlepiej) z zabiegami typu liposukcja bez skalpela?

[anetka71]

DIET CUD nie ma...

jest!!! ja od ponad dwóch lat jestem niestety tego przykładem... "dieta cud- cud, jak schudnę"  

[liliann]

anetka....życzę konsekwencji...

Anka po jednym jakiś efekt jest...
jędrna skóra bardziej spoista tkanka na udach...
ale wg kosmetyczki u mnie spektakularnych efektów nie miało za bardzo prawa byś widać bo raz, że za chuda (wg niej), dwa tylko jeden zabieg...

myślę, że seria zabiegów + ćwiczenia dałyby jakiś efekt...

wiesz jaki mam problem - wisząca skóra na brzuchu.
chodzę na power-plate dwa razy w tyg ale chcę sie jeszcze wspomóc a teraz dużo jest tego typu zabiegów na groupnach w "dobrej"cenie 

u mnie - 5kg  po prostu się pilnuję ale też nie odmawiam ciasta czy wczoraj frytek ale to jest okazjonalnie.
Waga dalej śmiga w dół, to mnie cieszy Ćwiczę co 2 dzień po 30 min na orbi, niekiedy nawet codziennie. Nie jem po 18
Niedługo zaczynam jeździć na basen

[kjp83]

Katrinka ja tak samo- jem WSZYSTKO.  Frytki, czekolade, kebaba nawet sobie fundnęłam ( zwróciłam tylko uwagę żeby był w tortilli i sosy jogurtowe), ale robię to rozsądnie. Póki co -4kg ( około bo wagi początkowej tak na prawdę nie znam- bałam się wejść )

[anusiaaa]

Ja zgodnie z zapowiedzią zjadlam wczoraj domowa pizze - no pychaaaaaaaaaaaa

Dziś już sie pilnuje, ale od poniedziałku juz reżim  No i powrot na fitness bo ostatnio praca i chore dziecko nie pozwalaly mi na to

[Mysikróliczek]

U mnie weekend masakryczny... nawet nie będę pisać co i jak  No, ale spodziewałam się tego także nie rozpaczam i wpisuję to w "nakręcanie metabolizmu" i "uzupełnianie wszelkich niedoborów" 

Tak czy siak jutro basen i czekam na orbiego... mam nadzieję, że pn-wt do mnie zawita.

[Mysikróliczek]

Waga po weekendzie niestety poszybowała do góry...  Szkoda, że nie utrzymała się na tym poziomie z ostatniego ważenia 

[kjp83]

łączę się w bólu w tygodniu zaciskam pasa a ten skok był mi potrzebny żeby się nie rozbestwić za bardzo ( bo już lekko zaczynałam). Nie ma tego złego... 

[carollaa]

Ja również wracam z dalekiej i ciężkiej podróży. Odtąd już będę grzeczna i cieszę się, że niedługo post, to będzi emi o wiele łątwiej

[Mysikróliczek]

Odpoczywam po basenie i cieszę się, że się zmobilizowałam. Oj było ciężko...

A jutro zamieszka z nami orbitrek 

[eovina]

U mnie dzisiaj waga pokazała - 8 kilo od początku diety. Nieźle idzie 

[Mysikróliczek]

-8kg 
Gratulacje! Niesamowity wynik. Właściwie w miesiąc i trochę. Szok!

[eovina]

Ciesze się bardzo bo różnicę już widać. Ale wiem dobrze, że u mnie 5 kilo to była sama woda, wiec tak naprawdę to tylko 3 kilo ciężkiej pracy 

Nio nieźle eovina Gratulacje!!

Mysikróliczek orbitek bardzo wciąga zobaczysz ja już codziennie ćwiczę po 30 minut i coraz większy dystans pokonuję
A niektórych jedzonek nie umiem odmówić sobie...ale nie jem codziennie tylko okazjonalnie np. urodziny czy imprezka

[Mysikróliczek]

Katrinka, mam zamiar dać się wciągnąć  Pewnie na początku to się przewrócę po 10 minutach... jak kiedyś chodziłam na siłownię to pamiętam jak to w kość dawało Chciałabym dojść do 60 minut.
Już planuję, a jeszcze do mnie nie dojechał 

eovina, woda czy nie woda, ważyłaś 8kg więcej więc zrzuciłaś z kręgosłupa niezły ciężar!

[anusiaaa]

Przez was zaczelam rozglądać się za Orbim

ja po wczorajszym teringu mam zakwasy...tak to jest jak sie 1,5 tyg nie cwiecze, ale sa pozytywy zmienili grafik na fitnesie na bardziej mi pasujący wiec jest szansa na 3 razy w tyg i w sobote 18-tego ide na maraton fitness....3 h...bedzie się działo

[Mysikróliczek]

Ania, no to nieźle sobie dasz popalić 

Mój orbi dziś do mnie przyjedzie, pan kurier już zapowiedział swoją wizytę 

[ziomaleczka]

Mysikróliczek a jaki model orbitreka wzięłaś? Bo albo nie doczytałam albo nie pisałaś

[Mysikróliczek]

Nie napisałam, jakoś zapomniałam 
Na zdjęciu jest model wymieniony i firma 

[anusiaaa]

Mysia, ile za nigo dałas?

[ziomaleczka]

Zacny ten orbitrek

Napisz potem jak się sprawuje

[Mysikróliczek]

Ania, ok 1400zł, ale ma 16kg koło zamachowe.

Już jestem po pierwszej próbie. Chodzi cichutko, słychać tylko szum 
Ma pełno programów plus ja mogę sama zaprogramować go tak jak tam mi się będzie chciało. Na pierwszy rzut jestem bardzo zadowolona

[eovina]

Fajny ten orbitrek, tylko kurcze cena troch e zawrotna. Ja próbuje M. namówić na taki http://www.xtreme-style.pl/product-pol-577-Orbitrek-magnetyczny-SPOKEY-Indiana.html
A o co chodzi cz tym kołem zamachowym może mnie ktoś oświecić???