Ehhh dziewczyny, tak mnie te suknie moje męczą, że ściągnęłam na jutro mamę do Szczecina i jesteśmy umówione na mierzenie faworytki i ewentualne zamówienie. Mam straszny mętlik w głowie

Już sama nie wiem, czy ona jest dla mnie ok... W sumie sama pochlebne opinie słysałam, o tym jak w niej wygladam, tylko jedna negatywną, która mną tak zawirowała. A moze to czas zamawianie kiecki tak i mi kociołek w głowie robi ? niezdecydowanie i w ogole ... W negatywnej opini usłyszałam, że facet w gajerze wyglada zawsze smukle, a ta sukienka ( ta ostatnia jesli pamietacie, falbaniasta z Vivien) mnie poszerze, ze nie mam niby 180 cm wzrostu, ze widać biust itp. ...
Kurcze w innych tez sie sobie podobam, ale jest tak klasycznie, a tutaj troszke bardziej szalowo, dlaczego nie mam zaszalec na walsnym slubie, prawda ?
zapomniałam wam napisać, ale pare dni temu byłam w Ryłko w Galaxy, spojrzeć jakie mają butki ślubne. Jak dla mnie obcas max 8 cm !, takze platformy odpadały, a te z paskami tez mi sie nie podobaja ogólnie.
Najbardziej mi odpowiadały takie :
http://www.e-rylko.com/produkt/x8mc8_f28/1798/cat/44/c/0/r/0/k/0/pp/3mam wysokie podbicie i to wyciecie z boku stopy, troche to zamaskowalo, to znaczy nie widac, jak sie noga w bucie odznacza

Butki ogólnie chyba ładne ? Tylko co mi sie tez nie widzi, ale to w ryłko standard - podeszwa beżowa, w niektorych slubnych salonach tez widziałam, ze robią takie podeszwy, ale jakoś mi sie to nie widzi.
No i jeden plus jeszcze tych butków, oprócz wyciecia i tego ze na moja wielką syrkę weszły jak w masło i były wygodne

, to fakt, że to skóra, która u dobrego szewca mogę poźniej pofarbować i butki wykorzystać.