Jak tam dziewczynki po gali ?
W szoku byłam jak już chciałam zaparkować saqmochód:D na dodatek tak sie złożyło, ze z K. przyjechaliśmy dwoma samochodami to juz w ogole szok by sie odnaleźć. BYliśmy ok. 14 masa ludzi. Naszym celem była głównie pracownia złotnicza pana Łobody, szybciutko odnalezione , obraczki poogladane i zapowiedzieliśmy się, ze przyjdziemy coś konkretnie wybrać i zamówić z nawet 10% rabacikiem
Oczywiście kobitki z salonów ślubnych mnie poznawały i zagadywały K. jak to ja pięknie wygladałm hihi

Ku mojemu zdziwieniu i CMŚ i Vivien miały tę ostatnią kieckę co wiecie, mam na nią chrapkę
Spotkaliśmy się z naszymi videofilmowacami i fotografem. Chyba wiekszość calego pobytu na gali u nich spedziliśmy, proaliśmy wymyslec jakiś ciekawy początek naszego filmu

Bedzie cieżko, ale coś sie wymyśli
Ogólnie wrażenia z Gali średnie- nic nie wygrałam

a już nawet nie chcę wiedzieć ile pieniązków mi na smski poszły hihi, moja naiwność, a K. mnie ostrzegał! Ale ponoć kto nie ma szcześcia w grach ten ma w miłości i tego się trzymam
Miłej niedzieli Wam życze
