Autor Wątek: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7  (Przeczytany 242366 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline svene

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Płeć: Kobieta
  • MAMA ANIOŁKĄ [*] 03-06-09
  • data ślubu: 07-07-07
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #270 dnia: 1 Lipca 2011, 07:13 »

Agula..wiesz co..ja na Twoim miejscu juz dawno pojechałabym na pogotowie i coś wymysliła żeby mnie tylko przyjeli..ale to może dlatego, że ja jestem przewrażliwiona na tym punkcie. u mnie przez wine lekarzy- straciłam jajowód po c.p. Dlatego tak ważne jest by jak najszybciej to wykryć...
u mnie wykryto dopiero wówczas..gdy po łyzeszkowaniu beta nadal skanała w granicach 300-500...
Poza tym w 7 tyg. powinien byc widać ..chociażby pecherzyk..jesli nie juz serduszko..skoro w macicy nie widac, to niestety jest prawdopodobne ze to cp.

Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #271 dnia: 1 Lipca 2011, 09:36 »
Agulla, napiszę tak. Byłam w ciąży 2 razy. Za pierwszym razem poroniłam w 7 tyg. Test pokazywał 2 krechy. Krwawiłam, Na usg nic nie było widać. Nawet pęcherzyka. Lekarka straszyła mnie ciążą pozamaciczną. To było na przełomie października/listopada. Świat mi się załamał. Ryczałam. Histeryzowałam. 6 stycznia, 2 miesiące później, znów zobaczyłam 2 krechy na teście. Tym razem, ciąża się utrzymała. I teraz te 2 krechy smacznie śpią w łóżeczku.

Trzymam za ciebie kciuki! Napiszę prosto z mostu i przepraszam za bezpośredniość - jeśli teraz miałabyś stracić fasolkę, to chyba lepiej niż np. w 3 czy 5 miesiącu. W moim przypadku ciąża była widocznie za słaba, żeby się utrzymać i natura sama dokonała wyboru. Przeżyłam krótkie załamanie nerwowe, ale tak widocznie miało być. Mam wspaniałą córkę, której nie zamieniłabym na żadną inną.


ps pierwsze usg miałam w 8 tyg - wcześniej nie. Lekarka nie chciała zrobić, bo uważała, że i tak nic nie będzie widać. Więc sama widzisz, nic jeszcze nie jest przesądzone. Może miałaś później owulkę.

Offline ooppoonnkkaa

  • Traktuj ludzi tak jak byś sam chciał być traktowany...
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6769
  • Płeć: Kobieta
  • Jeszcze 3 lata :)
  • data ślubu: 29.07.2006
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #272 dnia: 1 Lipca 2011, 11:00 »
Z duphastonem nie wiem, ja bym nie brała, bo w powiedzeniu "jak ciąża silna to się utrzyma" niestety widzę dużo prawdy- proszę nie zakrzyczcie mnie, ale tak czuję...

Ania Ania... nie jest to tak jak myślisz no ale masz prawo do swojego zdania oczywiście. Ja wiem jednak, że z medycznego punktu widzenia wcale tak nie jest. Ja musiałam go brać w ooogromnych ilościach całą ciążę a potem jeszcze inne leki z mega dawkami tego hormonu. I nic się nie miała słaba czy mocna ciąża do skurczy czy szyjki itd...



Centymetry nadchodźcie!!!

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #273 dnia: 1 Lipca 2011, 12:14 »
Ja owulacje mialam 23 maja , wtedy duzy skok wiec na bak poznije nie mialam ...

Wiem ze lepiej teraz stracic fasolke niz w 3 czy 5 miesiacu ... Przynajmniej mniej boli ...
Moja znajoma wlasnie w 5 miesiacu musiala urodzic coreczke , bo przetalo bic serduszko ... Jak dokladnie bylo to nie wiem , ale koszmar przezyla!


Dzisiaj jade do szpitala na ta bete , i od razu pojde tam gdzie usg mi robili i powiem ze mnie boli brzuch i jajniki , zeby sprawdzili czy dziecko jest gdzie indziej ...

Naprawde juz wole zebym poronila , niz zeby byla ta ciaza pozamaciczna ...Strasznie sie tego boje ...
Ale poronic , to raczej nie poronilam, bo krwi bylo tylko troche jak bylam w Pl w szpitalu,a beta szla do gory ...
A teraz nie krwawilam ... chyba ze ten duphaston przyczynil sie zeby krew nie leciala , nie wiem ...
Wczoraj dwa razy bralam duphaston, dzisiaj juz nie biore ...


Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #274 dnia: 1 Lipca 2011, 12:18 »
Aga, ja bym zaprzestała łykania duphastonu.

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #275 dnia: 1 Lipca 2011, 12:19 »
każda z nas mówi po sobie i własnym doświadczeniu poprostu...i niestety Agulla-musisz poprostu iść do dobrego lekarza!!! takiego któremu zaufasz...bo w ciąży przyjdzie mnóstwo wątpliwości-i bez oparcia w zaufanym lekarzu-zwariujesz!
na forum możemy sie wymienić doświadczeniami...ale w Twoim wypadku-musisz się skonsultować z lekarzem! koniec kropka!

nie mam pojęcia jak to jest z dupkiem w cp....jakie są procedury, być może nie jest wskazane żeby w ew. cp ciałko żółte pracowało na najwyższych obrotach!!!
w Polsce wszystko inaczej wygląda włącznie z opieką prenatalną i samym porodem...

poproś o usg...jesli nie ma możliwości-prywatnie poszukaj!
w 7tc powinien być widoczny pęcherzyk ciążowy- i jeśli go nie ma-trzeba szukać do do skutku-skoro hcg się wytwarza!
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #276 dnia: 1 Lipca 2011, 12:53 »
No ja też uważam, że lekarz jest teraz najważniejszy i na twoim miejscu zadzowniłabym do jakiegoś ginka w PL i popytała o wszystko co mnie nurtuje, skoro tam nikt nie chce Ci pomóc, bo rzeczywiście na forum to każdy pisze co uważa, albo co przeżył, a przeciez każda sytuacja jest inna.


Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #277 dnia: 1 Lipca 2011, 12:56 »
Dostalam namiary na niby jakiegos dobrego ginekologa.Po 13 jade do szpitala,jak oleja mnie, dzwonie do Pl przyhcodni i umawiam sie na wizyte , najlepiej dzisiaj.
Strasznie sie boje ze to cp i jakos podswiadomosc mi mowi ze to cp ...Boże , tylko nie to ...

Duphastonu dzisiaj juz nie biore ...Ciekawe czy cos bedzie sie dzialo ... Juz wole zeby bylo poronienie , niz cp ... :'(


Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #278 dnia: 1 Lipca 2011, 20:49 »
agulla nie wmawiaj sobie niczego, ja wierzę że to się dobrze skończy a doradzać nie będę bo się na tym nie znam i nie mam doświadczenia
domyślam się że się boisz trzymam kciuki i daj znać
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #279 dnia: 1 Lipca 2011, 21:01 »
Bylam w szpitalu, pobrali krew ...
Pytalam sie o usg , powiedzialam ze boli mnie brzuch, ze ciazy nie bylo widac w srode , a pani mowi ze usg robia do 13 :o!Koszmar jakis!
Kazala isc na emergency , ale wiem ze tam by mnie znowu zbdali ginekologicznie i tyle ...
Wiec zadzwonilam do Polskiej przychodni.Zapisalam sie na wizytye na 17.40.
Lekarz zrobil usg , najpierw macicy , nic nie ma :-[.
Jajniki- nic nie ma.
Jajowody-tez nic nie widac.
Jelita-nic nie widac , ale jak bym byla na czczo by widzial lepiej.

Lekarz powiedzial ze ciazy juz raczej nie bedzie, bo juz za duzo czasu zlecialo od owulacji - 40dzien.

Lekarz stwierdzil wie opcje:
Ciaza pozamaciczna- moze bedzie widac pozniej na usg ...Moze plod jest gdzie indziej - trzeba zrobic usg calego brzucha po piersi.
Poronilam w Polsce, jak lezalam w szpitalu - bo krew byla przy sisuianiu jak sie podcieralam, a po tym tydzien brazowego sluzu.

Na pyatnie dlavczego beta idzie do gory skoro moglo byc poronienie lekarz powiedzial ze organizm wydalil plod ,a komorki zostaly i dlatego beta idzie do gory.
Ale beta moze isc do gory jak jest cp ...
Nic konkretnego sie nie dowiedzialam ... ale trzymam sie mysli ze jednak poronilam...
Mam czekac do poniedzialku.Jak bedzie mnie bolał brzuch , mam jechac do szpitala.


Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #280 dnia: 1 Lipca 2011, 21:09 »
hm a to krwawienie duże miałaś?
nic już z tego nie rozumiem chyba jak się poroni to są jakieś objawy, to w Pl lekarze wtedy nie stwierdzili że poroniłaś?
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline aeniołek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5175
  • Płeć: Kobieta
  • R+R+M+M = A :-)
  • data ślubu: 6.02.10
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #281 dnia: 1 Lipca 2011, 21:12 »
Są już przynajmniej jakieś konkrety! Może rzeczywiście poroniłaś skoro zrobili Ci usg wszystkich przydatków i nic nie znaleźli...

Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #282 dnia: 1 Lipca 2011, 21:21 »
Przylecialam 8.06 do PL.A z samego rana 9.06 kolo 5 poczulam ze jakos mokro mi sie zrobilo, i reke mialam cala we krwi.Godzine poznije bylam w spzitalu , elarz mnie badał.Powiedzial ze albo poronilam,albo bardzo wczesna ciaza bo nic nie bylo widac na usg , ale robili mi bete i szla do gory.
Krew tylko mialam jak sie podcieralam przy siusianiu,bo tak na majtki mi nic nie lecialo.Pozniej mialam brazowy sluz w dzien , wieczorem znowu kerw jak rano ... pozniej brazowy sluz i w piatek wiezorem krew.Od tego czasu tydzien mialam brazowy sluz, ale ie tak zebym miala na majtkach.Tylko na papierze ... a wiem ze przy poronieniu powinno byc duzo krwi ...


Offline moniq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 13342
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.07.2010
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #283 dnia: 1 Lipca 2011, 21:24 »
hm to jakaś dziwna sprawa nie mam pojęcia co ci napisać
Dane potrzebne do przekazania 1% podatku na naszego syna Maćka
W formularzu PIT wpisz numer KRS: 0000037904
W rubryce „Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1%” podaj:
23900 Kowalski Maciej Dąbrowa Górnicza
Dziękujemy

Offline martusia83

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1222
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.08.2008
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #284 dnia: 1 Lipca 2011, 21:27 »
agulla1919 współczuję takiej sytuacji chyba najgorsza jest nie wiedza, jak by było już wiadomo co i jak to się człowiek może już oswoić z tym i nastawić na daną sytuację, a tu taka niewiedza  :przytul: ja się tam nie znam na c.p czy poronieniach ale usg brzucha aż po piersi, a gdzie ta ciąża by mogła być gdzie indziej  ??? jak dla mnie to chyba bardziej obecne objawy przemawiają za poronieniem.  



Offline agulla1919

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16395
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #285 dnia: 1 Lipca 2011, 22:23 »
Ginekolog pwoeidzial ze sa takie przypadki ze na watrobie plod sie osiedlił ...Koszmar jakis ...

Tak , najgorsza jest nie wiedzia ...Mam nadzieje ze w Poniedzialek sie dowiem co sie we mnie dzieje.

Aaa wyniki tez w pon zobacze.Wczoraj bylam zapisana do przychodni,ale baba powiedziala ze nie ma wpisu i nie dala mi wynikow ...Wkurza mnie juz ta sluzba zdrowia.W Pl jak bylam w szpitalu to lekarze w miare , a tu ...olewaja pacjenta,a jak jeszcze nie jestes irlandczykiem to tym bardziej ...


Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #286 dnia: 1 Lipca 2011, 22:41 »
3maj się dzielnie agulla! bardzo mi przykro z powodu maluszka i tego co musisz przechodzić...
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #287 dnia: 2 Lipca 2011, 14:31 »
Wpadłam tylko na chwilkę na forum... Agulla jestem z Tobą :przytul: mam nadzieję że wszystko się wyjaśni i zniknie niewiedza, bo ona jest najgorsza...


Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #288 dnia: 2 Lipca 2011, 22:14 »
u nas kolejny cykl rozpoczęty :(
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline sezorg
  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 278
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 03.07.2010:)
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #289 dnia: 3 Lipca 2011, 08:46 »
Agulla trzymam mocno kciuki!!
Lara_Croft- to podobnie jak u nas :-\ powodzenia w tym cyklu :-*

Offline amika

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12 kwiecień 2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #290 dnia: 3 Lipca 2011, 09:04 »
Agulla przykro mi strasznie ,wiem doskonale jak się czujesz :przytul:

a u nas jutro wizyta taka przymusowa  u gina  ,w piątek troszkę poplamiłam i stąd idę wcześniej .
Ale jestem dobrej myśli i wierzę że fasolek jest i już zostanie ,ba a może nawet 2 fasolki (tak sobie ubzdurałam ostatnio;D
Ogólnie jest ok tylko od wczoraj nudności :-\
 
 

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #291 dnia: 3 Lipca 2011, 10:02 »
Amika trzymam kciuki za dobre wiadomości :D



Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #292 dnia: 3 Lipca 2011, 10:34 »
amika, trzymam, kciuki
Dziewczyny, w końcu się uda :)


Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #293 dnia: 3 Lipca 2011, 10:47 »
Amika - mocno trzymam kciuki i czekam na pozytywne wieści z wizyty  :-*

Lara, Sezorg - powodzenia w nowym cyklu. Trzymam za Was kciuki :)


Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #294 dnia: 3 Lipca 2011, 10:54 »
amika ja od 7 tygodnia ciąży plamiłam ok tydzień. dostałam  duphaston i przykaz leżenia. ciążę miałam ogólnie zagrożoną. ale mdłości i rzyganie (choć czasem po ścianach chodziłam już) sprawiło, że czułam, że wsio jest ok :) także trzymaj się

U mnie bylo bardzo podobnie, w 6 tygodniu plamienie, w 12 krwawienie , z tym ze ja mieszkalam wtedy w uk,ale na szczescie moją ciąze prowadzil tez lekarz z pl (znajomy) i dostalam odrazu duphaston, teraz moj synio jest juz duzym chlopcem  ;)
Takze Amika mdlosci to dobry znak  ;), choc jak sobie przypomne jak chodzilam na czworakach i non stop wymiotowalam ........
Trzymam kciuki  ;)

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #295 dnia: 3 Lipca 2011, 14:15 »
Anetko z całych sił trzymam kciuki  ;)
bierzesz dupka ??
idziesz do dr G. ??



Offline amika

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12 kwiecień 2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #296 dnia: 3 Lipca 2011, 14:26 »
Jutro nie idę do mojego lekarza tylko skorzystam z karty z pracy w Lux Med.
Biorę dupka od piątku 2 x dziennie  ale właśnie mi się kończy (tzn.do jutra starczy)
Do lekarza którego chcę aby prowadził ciąże idę 13 lipca
 
 

Offline evelaz

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2991
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #297 dnia: 3 Lipca 2011, 17:17 »
Anetko bardzo się ucieszyłam jak zobaczyłam ,że jesteś w ciąży. trzymam kciuki i wierzę ,że tym razem wszystko będzie dobrze  :-*

Offline svene

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Płeć: Kobieta
  • MAMA ANIOŁKĄ [*] 03-06-09
  • data ślubu: 07-07-07
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #298 dnia: 3 Lipca 2011, 18:23 »
czy we wczesnej ciąży ma się wiecej sluzu?
mam masakrycznie dużo...taki gesty, lepki, jak jogurt.
poza tym 4 dzien tempka pow. 37.4
czy to moze byc pierwszy objaw?

Offline amika

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2586
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12 kwiecień 2009
Odp: WĄTEK STARAJCYCH SIĘ O DZIECKO CZ. 7
« Odpowiedź #299 dnia: 3 Lipca 2011, 18:33 »
dużo śluzu to dobry objaw 
trzymam kciuki  :)