[sylwiq]

matko jak ten czas leci!
a my dopiero co sie poznalysmy heheh

[_patka_]

juz coraz mniej czasu nanana

39 dni na dopicie ostatnich spraw i cieszenie sie tylko , ze to tak niedlugo 

[paulinka009]

ja mam 80 parę dni i mi się wydaje że to już tak blisko a co dopiero 39

[emm-a]

a ja to już się nie wypowiadam 

[Natysa]

No Monia Ty już tuż tuż będziesz Panna Młodą 
Ja cały czas porównywałam Twoją datę z moją czyli 28 kwietnia na prawdę uwierzę że jeszcze chwilka i na mnie pora 
To już tak nie długo 

[SarCia11122]

No Tuśka jeszcze tak na prawdę kilka dni  i będziesz piękną Panną Młodą
Nie mogę się doczekać tego pięknego dnia

[emm-a]

a po slubach będziemy sie spotykaly na spotkania forumkowe żonkowe 

[xanth]

a potem na bejbikowe

[Natysa]

Obowiązkowo!

[emm-a]

oooooo bejbikowe   

[xanth]

ja do bejbikowego dołącze gdzieś za 8 lat

chyba że mnie mój chłop zmusi wcześniej! bo już mi coś przebąkuje o synach i córkach 

[emm-a]

a ja bym chciala je zalozyc juz zaraz po slubie 

oczywiście osobiście dziękuje za linka

ale ten czas leci, a ja już się stresuję nie mogę doczekać się Twojej relacji  i Twojej emmo też 

[shar3ware]

Oooooj...zam Wasze uczucie dziewczyny... :d
I wiecie co? Zazdroszczę Wam!

Ja mogę już tylko wspominać ,a Wy to przeżywacie...
Wykorzystajcie ten czas jak najlepiej żeby pozostało jak najwięcej wspomnień!

[_patka_]

zonkowe zaloze na pewno, chociaz w porownaniu do odliczanek to zonkowe juz nie bedzie tak ciekawe, chyba ze sie myle bebikowe jeszcze nie teraz, ale Wasze bede czytac i wspierac Was dziewczyny
ten rok nalezy do Nas dziewczynki! chyba najwazniejszy w naszym zyciu! fajnie, ze mamy kogos kto Nas wspiera i rozumie, co nie zawsze mozna spotkac wsrod znajomych i rodziny, a wiem, ze jak wejde tutaj to znajde pocieszenie

[sylwiq]

matko.... ja dalej przezywam ze przeciez dopiero sie poznalysmy.. mialysmy ok rok do slubu a tu juz na dniach beda piewrsze zonki z moich wirtualno- realnych spotkanek i pogaduszek ajjjjjjjj az sie zestresowalam

[Natysa]

Ja też nie mogę w to uwierzyć, dopiero co się poznałyśmy, opowiadałyśmy, co mamy jeszcze do załatwienia. A tu proszę ostatnia prosta i będziemy żonkami 
Coraz bardziej się stresuje wiecie? Dziś dzwoniłam do wanus-a zaklepać hotel dla niektórych gości, Pani bardzo miła zapytała czy wszystko już dopracowane itd
Miło się poczułam 
W poniedziałek napisał do mnie mój fotograf i powiedział, że w ramach prezentu dla nas przyjedzie do nas na przygotowania typu fryzjer kosmetyczka itd. bardzo się ucieszyłam bo w sumie umawialiśmy się, że będzie dopiero na błogosławieństwo a tu taka niespodzianka miła 
W weekend majowy mamy się spotkać z kamerzystą nakręcić podziękowania dla rodziców na płytę i zrobić "randkę"
Zostało jeszcze jedno spotkanie indywidualne z Panią z poradni rodzinnej, no i iść do księdza już z wszystkimi dokumentami 

Sukienka na poprawiny jeszcze nie przyszła a tak się jej doczekać nie mogę...
Ale się nakręcam dzisiaj  Ten dzisiejszy post jest chaotyczny nieco

[emm-a]

   mam podobne wrazenia odnosnie uplywającego tak szybko czasu...

nam przyslano listę do wpisania nazwisk gosci,ktorzy będą spali przy Kubusiu, juz większosc wypelnilam, tylko Piotr musi sprawdzic imiona dwoch kuzynow  my tez ostatecznie tam się przespimy 

[_patka_]

Natyskko Twoj post wcale chaotyczny nie jest, chyba ze jest to ja tez takiee mam uczucia jak Ty, bo dokladnie to samo bym napisala w taki sam sposob pamietam jak bylo poltora roku do slubu a ja juz sie nie moglam doczekac hihi, szukalam sali, orkiestry, fotografa ten termin slubu wydawal mi sie wttedy taaaaaaaaaaki odlegly a tu juz dwa miesiace NIECALE!! Matko boska dobra przestaje pisac o slubie, bo mnie ciary przechodza na mysl o tym wszystkim co Nas czeka  

[femme]

a ja Wam powiem, że chyba jakaś dziwna jestem po i owszem stresuje się wszystkim, ale marzę, żeby być już po ślubie, wrócić do takiego normalnego życia... bo teraz ciągle coś..czytam u Was w wątkach i sobie tylko przypominam o czym zapomniałam nie chcę myśleć jak będą wyglądały te 2 ostatnie miesiące

femme ja czasem też mam takie myśli, mam koszmary, że coś jest nie tak, więc co dopiero bliżej daty...ale mam też odczucia jak inne dziewczyny, dopiero, co szukałam sali itp,a teraz czas leci jak szalony i to prawie już...i się strasznie cieszę

[emm-a]

ja też chwilami chcę,żeby już bylo "po", ale tylko chwilami, bo ogolnie ciesze sie przygotowaniami i tym dniem    za to moja Mama jest wykończona  stresuje sie niesamowicie i chcialaby,żeby już to się skonczylo...

[_patka_]

ja tez bym chciala juz po... byc na rodos i wygrzewac sie na plazy
ale z drugiej strony takie organizacje zdarzaja sie tylko raz w zyciu, przynajmniej tak planuje wiec trzeba ten czas dobrze zapamietac i spozytkowac moja mama tez juz jest cala zestresowana, chcialabym zeby juz bylo po wszystkim

[sylwiq]

ja wam powiem ze nie che juz byc chyba jednak po ;p
bo zona bede do konca zycia a narzeczona jestem krociutko hiihihihi

[shar3ware]

Ja też pamiętam ,że zawsze mówiłam ,że chcę już być po.
Uwierzcie mi ,że po ślubie będziecie narzekały ,że ten czas tak szybko leci i będziecie chciały jeszcze raz!
Może nie od razu po ślubie...bo ja po ślubie się zarzekałam ,że "nigdy w życiu"
Ale teraz...chciałabym to wszystko jeszcze raz przeżywać!

To jest tyle emocji i stresu, ze tez nie moge sie doczekać. Ponad rok jestesmy juz zareczeni i powtrazałam kilka razy, ze chetnie skrocilabym czas narzeczenstwa gdybysmy mogli wybrac inny termin

ja nie chcę, żeby ten czas tak mi szybko leciał 

[femme]

a to może dlatego, że my już długo jesteśmy zaręczeni, właściwie to jak małżeństwo, tylko obrączek na palcach i "papierka" brakuje ale tak jak mówicie, raz w życiu planuje się ten najważniejszy dzień w życiu, przynajmniej tak zakładamy...

[wiolaf]

Oooooj...zam Wasze uczucie dziewczyny... :d
I wiecie co? Zazdroszczę Wam!

Ja mogę już tylko wspominać ,a Wy to przeżywacie...
Wykorzystajcie ten czas jak najlepiej żeby pozostało jak najwięcej wspomnień!

zgadzam się, ja też już tylko wspominam.... a wszystko tak szybko się zapomina...
i nie stresujcie się bo naprawdę nie ma czym