Autor Wątek: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia  (Przeczytany 808867 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4590 dnia: 28 Października 2008, 13:19 »
wolę sama niż go ciągac po galaxy
będzie potem marudził a ja sie spokojnie nawet kawy nie napiję
zresztą przeraża mnie podrż tramwajem z tym wozkiem
najgorzej wsiaść
bo mam kawał drogi do centrum
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4591 dnia: 28 Października 2008, 13:20 »
Dobra kumam ;D tak jak to żaby a raczej płazy robią ;) dobra nie śmieję się już ale wiesz Mariolka, jak masz babcię przez kilka dni to dasz radę przetrzymać ;)


Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4592 dnia: 28 Października 2008, 13:22 »
 :o ma babcia wymagania :-\ biedny Marcelek.... :(

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4593 dnia: 28 Października 2008, 13:34 »
Czesc Mariola, strasznie Ci współczuję takich perypetii z mamą. Ona chyba ostatnio widziała Marcela jak był niemowlakiem i musiał jeść co 2 godz, co?? Moja teściowa taka jest, co chwile wciskałaby coś Małej, ja ją głodzę (w jej mniemaniu), bo dziecko nie je czekoladek, batoników itp śmieci. I ciagle słyszę, że Gabrysia juz niedługo będzie mogła jeść czekoladkę gorzką. Narazie milczę, ale jak dojdzie, że już będzie jej dawać to się postawię.
Intelektualnie jeszcze jej nie ciśnie, ale za to na prowadzanie małej. Założyła sobie, że gabryska bedzie miala 10m-cy jak zacznie chodzic, bo moj mąż tak zaczął i koniecznie chce ją tego nauczyc.


Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4594 dnia: 28 Października 2008, 15:26 »
Martyna to ja z tą nauką chodzenia też ci wspołczuję
najgorsze to na siłe uczyć dziecko chodzić
moj mały samiutki chodził jak skończył 10 miesiecy, ale ja go nigdy nie uczyłam.
on sam poszedł
i nigdy żadnych dzieci na siłe nie prowadzam, jak mama jego mowi,że jeszcze nie bardzo chce to go nie ciągam...

ale co zrobić z mamą?
ten typ tak ma
widuję ją raz na kilka miesiecy, to się wqrzam i zęby zaciskam
no ale dzisiaj na tego Nemo,że to Błazenek, to już normalnie nie mogłam przysiegam.Jakby nie mogła dziecku powiedzieć,że to rybka...
przeciez on ma 2 lata
ale to samo było z moim siostrzeńcem, ktory był u niej na wakacjach.skończył teraz 6 lat. ciągle mu wymyslała filmy edukacyjne(jakąs tam encyklopedię multimedialną wytrzasnęła nie wiem skąd i go tym maltretowała. że ma to oglądać a potem mu doopę zawracałą w tym temacie
normalnie gestapo!!!

cieszę się,że daleko mieszkam, bo bym oszalała!!!
a najgorsze,że nic jej powiedzieć nie można, bo sie zaraz obraża na wszystko.Ta ma jazdy
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4595 dnia: 28 Października 2008, 18:11 »
Mariolka nie obraź się ale ja już wolę moją mamę  ;D



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4596 dnia: 28 Października 2008, 18:14 »
Marta to możemy sobie rękę podac
każdy ma jakiegoś bzika... ;D
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4597 dnia: 28 Października 2008, 18:19 »
Ja narazie do Rodziców nie mam zastrzeżeń ale za to do teściowej to szkoda słów.... >:(

rybkawiedenka
  • Gość
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4598 dnia: 29 Października 2008, 10:10 »
Mariolka kochana moja moze jak sie mama obrazi to bedzie spokój :)

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4599 dnia: 29 Października 2008, 10:15 »
to nie jest też tak,że ja jej nie nic nie mowię w tym temacie, bo zwracam jej uwagę
ale ja też jestem nerwowa i czasami lajtowo powiedzieć nie potrafie
ale trochę przystopowała z tym jedzeniem , bo ją opierdzielam,że ten dzieciak ma mieć okazję zgłodnieć
słodycze juz pochowała, bo tak to ciągle gdzies coś leżało i mały wynajdywał ciągle jakies słodkości

nie wiem co będzie jak wyjdę, bo umowilam się dzisiaj z Mają
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4600 dnia: 29 Października 2008, 10:38 »
Mariolka "czego oczy nie widzą...." ;) nie dowiesz sie pewnie co babcia robiła/mówiła :P
Udanego spotkania z Mają :-* ale Wam fajnie.....

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4601 dnia: 29 Października 2008, 16:45 »
I jak było na spotkaniu z Mają?



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4602 dnia: 29 Października 2008, 16:56 »
Cześć!!!!
Widzę,że mnie ominęło spotkanie  :'(
A miałam dziś po południu wolne po pracy....Szkoda.
Ale wczoraj nie miałam czasu tu zajrzeć i nie wiedziałam.

Mariola- skoro już wiesz,że na kolejny tydzień zostajesz-umówmy się na jakis dzionek u mni,co??
Mój mąż na 2 tyg.wyjeżdża-chata wolna ;)))

A co do mamy - no cóż- rozumiem CIę. Podobnie miałam z teściową.
Możesz coś powiedzieć,ale w sumie też trzeba zaciskać zęby... dla dobra ogółu..Ech.
Bo jeszcze będziesz chciała szybciorem stąd uciekać  ;)

A co do tego,że wzięła pod uwagę Twoje sugestie-  to duży plus!!
Dasz radę - na pewno!!

Pozdrawiam i do zobaczenia mam nadzieję!!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4603 dnia: 29 Października 2008, 17:15 »
ja juz po spotkanku z Mają.
bylo super.2 godzinki  bardzo szybko zleciały
Maja jest super, ciepła, otwartą i szczerą osobą.
bardzo się cieszę,że miałam przyjemność ją poznać
do tego laska nieziemska.
polecam...polecam.... ;)
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4604 dnia: 29 Października 2008, 17:57 »
wiecie co a jak jechałam na spotkanie z Mają to byłam świadkiem pewnego zdarzenia
Kupowałam w kiosku bilety i stoi koło mnie facet(nie wiem czy dziadek czy ojciec )z chłopcem na oko 8 letnim .No w porywach do 9 lat. dzieciak z tornistrem. i słysze teksty Smarkacza do ojca:
-bo Cię walnę
-kogo?
-no Ciebie. Jak chcesz mogę Ci jeszcze jebn...ć z liścia. Abo zejab...ć

włos mi sie zjeżył
jakoś Panu to w ogle nie przeszkadzało chyba. Pan hoduje typowego degenerata,przestępcę.
w wieku 8 lat tak odzywa sie do starszych, nie ma szacubnku do rodzica, a w wieku 12 lat zatłucze koleżankę z klasy...
Boże jak ja się boję takiej patologii i puśc teraz swoje dziecko do szkoły i to jest jego kumpel z klasy
blagam was dziewczyny wychowujcie swoje dzieci na normalnych ludzi, na dobrego człowieka...
bo to jest straszne...
nie wiem jak uchować swoje dziecko przed takim złem
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4605 dnia: 29 Października 2008, 18:07 »
Ja ciągle o tym myślę jak wychować Gabrysię na porządną dziewczynkę. Mam taki model dziewczynki, który chciałabym wpoić córce, ale to nie komputer i pewnie się tak nie da  :-\ Życie pokaże.
Ale jakby do mnie tak się odezwała, to nie wiem jakbym zareagowała. Chcę wychować ją bez bicia, ale w takiej chwili ręka by mnie zaswędziała i to ostro.

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4606 dnia: 29 Października 2008, 18:08 »
mnie też to przeraża!!  

nie jesteś w stanie sprawdzić z kim dziecko ma kontakt w szkole czy przedszkolu
można liczyć jedynie na mądrość własnego dziecka - ale jak tej mądrości nauczyć?
Ja czasem nie wiem jak zachować się w wielu sytuacjach, a jak to wszystko wytłumaczyć dziecku?

wyobraźcie sobie, że parę lat temu, przedszkolny kolega mojego brata, kiedy przyszedł się z nim pobawić przyniósł ze sobą w plecaku z zabawkami gazetkę z gołymi kobietamii! nie tam jakaś pornografia, ale kilka roznegliżowanych zdjęć było... Mama weszła do pokoju, to zobaczyła

6-latek!!!!  rodzicom podkradł?
ANCYMONEK :)

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4607 dnia: 29 Października 2008, 18:12 »
ale mi chodzi o to,że ludzie nie wychowują swoich dzieci.oni je hodują, czyli jeść, pić(wikt i opierunek).Zero tłumaczenia czegoś.Te dzieci wychowuje teraz telewizja, agresywne bajki, gry komputerowe, i tatuś po piwku klący jak szewc. Boże!!!
ja chce mieć dobre dziecko, ktre będzie wrażliwe na krzywdę innych, na zwierzęta.boję sie tego co się dzieje wokoł.szczegolnie młodocianych przestępcow, pedofilow itp.
i agresji wsrod dzieci...
tego,że ty masz dobre dziecko, a dobroć przeszkadza innym.
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4608 dnia: 29 Października 2008, 18:14 »
Mariola, niestety tego nie przewidzisz. Musiałabyś nei wypuszczać Marcela z domu, załatwić mu nauczanie w domu (ostatnio był o tym program w "dzień dobry tvn")...

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4609 dnia: 29 Października 2008, 18:20 »
ja wiem...ale za nauczaniem w domu nie jestem
dziecko musi mieć kontakt z rowieśnikami
to też go kształtuje
ale po tym jak kupiłam sobei ten bilet w kiosku i jechałam potem do Galaxy i siedział za mną podpity Pan z babką i tylko:kur...a, skurwysyńst...o, kur..a mać itp cała drogę do galaxy, czyli 20 minut, to normalnie nie mogłam juz
a potem się dziwię jak moj marcel powie mi w sklepie Kur...a
a niby skąd to zna?
znajdź teraz miejsce gdzie nie klną.
jak wszędzie tylo wulgaryzmy. nie da sie, zby dziecko tego nie słyszało, tymbardziej jeśli korzystasz ze środkow komunikacji miejskiej
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline :martyna:
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17583
  • Płeć: Kobieta
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4610 dnia: 29 Października 2008, 18:21 »
no niestety  :-\ ja mam nadzieję, ze nasze forumowe dzieci będą grzeczne  ;D

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4611 dnia: 29 Października 2008, 18:27 »
ja sie staram przynajmniej
cieszę się,że nie kopie, nie bije innych dzieci, nie wyrywa zabawek, potrafi się podzielić
w piaskownicy nie obsypie drugiego dziecka piaskiem, nie popchnie...
niektorzy moze uwazają,że powinno walczyć o swoje,że sie nie dać, ale ja nie ucze go oddaj, popchnij... tylko tłumaczę,że to bardzo nieładnie
nie chcę aby oddawał...
i wkurza mnie jak w zeszłym roku u teściow syn szwagierki popychał mojego, a teściowa tylko:Marcel oddaj, nie daj, sie też popchnij!
jak mnei takie coś wqrwia
trzeba tłumaczyć,że nie można tak robić, a nie buntować drugie,żeby t5ez było agresywne
przynajmniej takie jest moje zdanie

nie chodzi o chowanie pod kloszem, ale nieraz rodzice sami uczą agresji,
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4612 dnia: 29 Października 2008, 19:52 »
masz Mariola świętą rację...
dziecko trzeba uczyć, uwrażliwiać, pokazywać, tłumaczyć....rozmawiać z nim....a nie hodować...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4613 dnia: 29 Października 2008, 19:58 »
lilliann ale ja wierzę,że istnieją jeszcze rodzice, ktorzy mają podobne zdanie na ten temat
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4614 dnia: 29 Października 2008, 20:51 »
Mariola my też staramy się wychować Wiktora na ludzi, dużo mu tłumaczymy, jak coś robi nie tak to mówimy, że tak nie wolno itd.
Ale niestety takiej patologii jak opisałaś jest bardzo dużo w okół nas i ciężko będzie dziecko ustrzec przed nią. Musimy się bardzo starać.



Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4615 dnia: 29 Października 2008, 21:12 »
My również staramy się uczyć Mieszka szacunku do innych ludzi.... do ludzi starszych.... żeby dzielił się z innymi.... żeby kochał zwierzęta... żeby był wrażliwy na krzywdę innych.....
Narazie nam to wychodzi..... Mieszko bez problemu dzieli się zabawkami..... nie bije i nie krzyczy jeżeli inne dziecko zabiera mu zabawkę którą się bawi.....
Ale boję się strasznie że kiedyś może ktoś go skrzywdzić..... dlatego że będzie miał za miękkie serce.... że komuś za szybko zaufa i ta osoba to wykorzysta....
Nie jestem w stanie uchronić Go przez wszelkim złem.... niestety..............

Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4616 dnia: 29 Października 2008, 21:14 »
Mariola- masz rację - popieram CIę w 100% !!

Tez się tego boję.Ja się stykam na co dzien z takimi "hodowanymi" dzieciakami....Owszem,może to nie jest jeszce calkowita patologia w tej kwestii,bo staramy sie my - nauczyciele nad tym pracować w różny sposób.Ale niestety często początek jest w domu....
Ile razy w swojej pracy spotkałam się z rodzicami, którzy mówią "ja uczę,żeby oddał- a co - ma dać się bić??"

No i weź wytłumacz....

Zawsze tłumaczę dzieciakom - jeśli jest ktoś z dorosłych w pobliżu - nie oddawaj , powiadom nas o tym.Jeśli nie ma nikogo, kto moze cii pomóc - broń się!! Ale nie "oddawaj" !!

Albo ostatni tekst matki "I co ja mam z nim zrobić?? Ja w jego wieku byłąm jeszcze gorsza....!! Nic  nie pomaga,ani groźba,ani kara,ani bicie,NIC! A apisali na karate dzieciaka. Mówię - to nie puścić na karatę - jeśli lubi. Na co tekst matki - "to ja tyle kasy za to płacę i mam nie puścić???" Ręce opadają - mówię- TAK - dla zasady.... Lepiej nie stracić kasy,czy wyhodowac.... karatekę nieodpowiedzialnego....

tragedia.

Mariola- ja staram się wychowywać synka na porządnego cżłowieka. Codziennie mu powtarzam,że goo kocham, tłumaczę, nie akceptuję złych zachowań, nie pozwalam bić,kopać i się drzeć....
Wiadomo - ma takie zachowania - ale tłumaczę - że tak nie wolno.

Super,że spotkanie się udąło!!

No i do zobaczenia!!

Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4617 dnia: 29 Października 2008, 21:44 »
Cytuj
Lepiej nie stracić kasy,czy wyhodowac.... karatekę nieodpowiedzialnego....

prawdziwy karateka zna etykietę Dojo i jej przestrzega
wiem co mowię, bo ok. 10 lat trenowałam karate kyokushin i przenigdy nie użyłabym tego poza Dojo
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4618 dnia: 29 Października 2008, 21:57 »
Mariolka :szczeka:



Offline Mariolka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16728
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 kwietnia 2005 r.
Odp: Mariolka - kolejna szczęśliwa mamusia
« Odpowiedź #4619 dnia: 29 Października 2008, 22:01 »
wyjasniając

Proste japońskie słowo dojo (czyt. dodżio) kryje za sobą wiele znaczeń. Najbardziej zewnętrznym jest jego użycie w związku z salą ćwiczeń. W Japonii dojo jest wydzieloną częścią Świątyni (SHINDEN), w której odbywa się codzienna praktyka medytacji czy modlitwy. Jest to miejsce oświecenia czy duchowej samorealizacji, dlatego też bywa nazywane Salą Dharmy czy ,Mieszkaniem Najwyższej Prawdy Boga". Również miejsce regularnych spotkań w jakiejś sali czy plenerze, bywa nazywane dojo, szczególnie już gdy służy praktyce danej grupy. W tym to miejscu zwanym dojo ćwiczący spotykają się - zwykle regularnie - najlepiej codziennie, pod czujnym okiem swojego duchowego przewodnika. Za słowem dojo kryje się etyka i ceremoniał, sposób zachowania, stania, siedzenia, kłaniania, strój w którym ćwiczymy, hierarchia stopni i rangi, a również sprzęt którym ćwiczymy, sposób jego traktowania i wiele innych spraw jak choćby osobista kultura, grzeczność...



powiedzcie czy to nie jest piękne?
PRZYSIĘGA DOJO

1. Będziemy ćwiczyć nasze serca i ciała dla osiągnięcia pewnego, niewzruszonego ducha.
2. Będziemy dążyć do prawdziwego opanowania sztuki karate, aby kiedyś nasze ciało i zmysły stały się doskonałe.
3. Z głębokim zapałem będziemy starać się kultywować ducha samo wyrzeczenia się.
4. Będziemy przestrzegać zasad grzeczności, poszanowania starszych oraz powstrzymywać się od gwałtowności.
5. Będziemy spoglądać w górę ku prawdziwej mądrości i sile porzucając inne pragnienia.
6. Będziemy wierni naszym ideałom i nigdy nie zapomnimy o cnocie pokory.7. Przez całe nasze życie poprzez dyscyplinę karate, dążyć będziemy do poznania prawdziwego znaczenia drogi,którą obraliśmy. Nie będziemy stosować ani rozpowszechniać sztuki karate poza Dojo.


podkreśliłam najpiękniejsze
wzruszyłam się trochę.przypomniał mi się najpiękniejszy okres w moim życiu :'(
"Dwie rzeczy są nieskończone:Wszechświat i głupota ludzka, chociaż przy tym pierwszym nie upierałbym się" A.Einstein