a teraz wkurzona jestem jeszcze bardziej, bo poszłam dzisiaj z nimi do pediatry(z bliźniaczkami) i niby czysto osłuchowo tylko katar i kaszel
przepisała pulneo.zajrzała do gardła
Ja wracam do domu, a Gabryśka non stop płacze, leje się przez ręce, oczy na wpół przymknięte ,spała słuchajcie od 11 do 17
teraz się obudziła
dałam jej pić..mówi,że chce...potem jeden łyk-odkłada
w końcu sama mi powiedziała,że ją ucho boli
i musimy zasuwać na pogotowie, bo nic dla niej nie mam, tylko pulneo, które nigdy na nią nie działa
to po co Ja dzisiaj z dwójką zasuwałam do przychodni?Ja nie jestem lekarzem, ale lekarka powinna jej w ucho zajrzeć przy takim katarze i zapaleniu spojówek.Albo przynajmniej pomacac za uszami, to by dziecko zareagowało bólem na dotyk ucha
ehh
to nie pierwszy raz