Mariola i jak smakowo?

powiem tak:no dup...y nie urywa(jak by to powiedziała A.Chylińska)
szału nie ma.Nie jadłam nigdy oryginalnych kremówek wadowickich, ale te chyba z oryginału za wiele nie mają(chodzi o krem-mi średnio pasuje-Ja wyczuwam margarynę i tyle)


Ps.Elcik moje gratulacje...dopiero teraz zwróciłam uwagę na licznik

[Maja]

Mariolka, zawsze możesz zamiast margaryny dodać masło - to jest moje zboczenie bo każdym przepisie na krem do ciasta zastępuję margarynę masłem.

Nie mam pojęcia jakie są oryginalne wadowickie ale mi nie smakowały, tam w kawiarniach idą na masówkę i podejrzewam, że ten ich produkt nie ma nic wspólnego z kremówkami wspominanymi przez Papieża

[anusiaaa]

Moja tesciowa na pewno nie robi na francuskm. Ale czy ona oryginalne robi to ja nie wiem.

[liliann]

a nam kiedyś docent, w Wadowicach urodzony przywiózł te konkretne wadowickie, nie podrabiane...jak twierdził...
przejechały do Szczecina pół Polski...i skubane były smaczne...

a my wreszcie w domu.Dzisiaj dzień intensywny
odwiedziliśmy znajomych z trójką dzieci plus nasza trójka to razem szósteczka
mówię Wam kongo
w tym był tam chłopczyk autystyczny,ale taki spokojny, generalnie z boku się bawił

piski, kłótnie,skarżenie to norma
-mamo a ona nam przeszkadza, a ona mi zabrała, a Ja chcę się tym bawić, zginęła mi bransoletka, zgubiłąm pilota do magnetofonu, chcę kupę, chcę pić

normalnie łeb pęka
mieliśmy iśc na godzinkę, ale w sumie zeszło 3 godziny.Ale dzieci się wg mnie ładnie bawiły.Dzień zaliczam do udanych

[nikola/23]

A bo te prawdziwe kremówki są tylko w jednym miejscu , w jednej kawiarence, bo reszta to podróba

wzięło mnie dzisiaj na sentymenty
patrzyłam sobie na moje laski
i stwierdzam,że są piękne
do tego mądre, grzeczne...naprawdę nie mogę się nic czepiać ich
wiadomo, wariaty,małe szoguny.Ale naprawdę fajne dziewczyny

będzie...będzie...
Ale tylko Gabrysia, bo zdązyłam fotki tylko jej pstryknąc
a ekstra wyglądały, jak we dwie były w tych płaszczach

no wiec Gabriela w grzybku i czapce, którą jej kupiłam kilka miesięcy temu, bo mi się strasznie spodobała

ona strasznie lubi się przebierać i oglądać w lustrze

tutaj na zdjęciach Gabryśka na starym mieszkaniu, jak się lubi w lustrze przeglądać

[carollaa]

Śliczne są Twoje laski to na pewno, a jakie już "dorosłe" w porównaniu z tym, jak je widziałam

my dzisiaj niedzielnie-leniwie
spacer na plac z zabaw z wózkiem dla lalek.Dziewczyny trochę pobawiły się w piasku, na zjeżdzalniach, na huśtawkach ,konikach
Marcel porzucał sobie piłką do kosza na boisku, a tata wziął sobie piłkę nożną i pokopał w międzyczasie
potem do domu na obiad (u nas dzisiaj kasza,gryczana, mizeria, pierś z kurczaka ,brokuły).Dzieciaki ładnie wszystko zjadły(młode super same jedzą,nic kompletnie ich nie karmię.Sadzam i stawiam talerz z widelcem-no dzisiaj wspomogłam dodatkową łyżeczką w rękę,żeby łatwiej było kaszę gryczaną nakładać)
Objadły się i padły spać.To mam teraz ciszę i spokój.

[Gosiaczek80]

bo to prawda Mariola; masz śliczne córcie, rezolutne. A że szoguny ? cóż...mam w domu takie dwa. często szlag trafia. ale nie wyobrażam sobie ich innych. A twoje córcie mają ten sam błysk w oku co moje. Wiec wyobrażam sobie co masz w domu....

Oj cudne ! a szoguny sa najfajniejsze

[Elcik]

Podziękować

A szogunki na prawdę cudne

PS. Wybiorę się wybiorę do Was zobaczysz

My siedzimy w domu, nie jechaliśmy nigdzie na święta
jednak za daleko na jeden dzień wyprawę robić
zwłaszcza,że tu na miejscu rodziny nie mamy na cmentarzu
ale i tak pójdziemy nad jakieś obce groby świeczkę zapalić
Tak robimy co roku.Najczęściej jakieś takie zapomniane groby

dzisiaj koty mi stłukły 2 doniczki
myślałam,że "zabiję"
M. odkurzał, a te chyba ze strachu najpierw jeden kot jedną w pokoju mi zrzucił z parapetu
a potem drugi kot drugą doniczkę w kuchni

[Anjuschka]

Na koty i dzieci zawsze można liczyć - że coś na rozbrajają.

widzę,że na forum pusto z okazji świąt
więc popiszę sobie do siebie...
na obiad dzisiaj u nas karkówka w sosie własnym(o ile sos mi się nie spierdzieli, bo mam zawsze z tym problem), do tego ziemniaki z wody i chyba mizeria (taki mam plan)

na razie dziewczyny śpią,wiec jest błoga cisza

[Anjuschka]

Mniam, obiad pierwsza klasa. Ja mam z wczoraj pomidorówkę z makaronem

Dziewczyny codziennie Ci śpią? Moja Paula strasznie się buntuje. I dzisiaj nie poszła spać, bo nie chciała. Owszem, mogłam ją przytrzymać rycząco-krzyczącą w łóżku, ale obok w pokoju spał mi Tomek i Młoda by go obudziła.
Paula wstała o 7, to ciekawe o której pójdzie spać.

tak śpią codziennie
własnie słysze z drugiego pokoju Martynę do Gabryśki:
nie ruszaj, to jest mamusi
ide sprawdzic co kombinują

[ooppoonnkkaa]

Mój już nie śpi w dzień, może raz na tydzień jakoś się zdarzy. Obiadek przepyszny! U mnie dziś tylko zapiekanka makaronowa w sosie pomidorowo-ziołowym z szynką i serem.

[martulka]

Mam nadzieję, że sos się udał i obiadek smakował My dzisiaj byliśmy na obiedzie u mojej mamy.

[Anjuschka]

Paula w dzień spać nie chce, ale później jest mega marudna, bo niewyspana i zmęczona.
W aucie na pewno by zasnęła.

Mariola wiesz ile razy wspominam Twój telefon po wizycie u gina kiedy okazało się że są bliźniaczki? Ile tam było żalu, niepewności, lęku?

A teraz zobacz - jakie masz w domu szczęście. 

wiem...pamiętam,że się bałam
że byłam lekko podłamana,że do pewnych rzeczy dojrzałam później,

a my znów sami z dzieciakami
M. znów w morzu
dopiero co był na 2-tygodniowym kursie, tydzień w morzu, teraz znów
a dziewczyny zakatarzone

Mariola a podawałaś Marcelowi Buccalin?

Ryba własnie się przymierzam, bo co chwile coś było, a to katar, a to zapalenie ucha, a to obtłuczony nos, a to teraz jelitówka, dopiero co antybiotyk miał.Wiedziałam,że po antybiotyku też odczekać trzeba
czekam na moment aż będzie zdrów bez niczego
chyba w tym tygodniu mi sie uda

a u nas dzisiaj bardzo łądna pogoda
słońce świeci, mimo,że jest zimno, to jakos tak przez to słońce ładnie sie na dworze  wydaje

potem pójdziemy z dziewczynami na spacerek do przedszkola po Marcela
na pieszo oczywiście bez wózka(nich się uczą dyscypliny i chodzenia za rękę

ja już wstawiłam drugie pranie, taka piękna pogoda,że przewietrzy mi się za oknem
na szczęście obiadu nie muszę gotować, bo mam zupę w lodówce

Zazdroszcze ładnej pogody, u nas pada i jest ponuro. OHYDA.

[jagodka24]

a u mnie tez ładnie
 za to obiadu nie ma

Agata ale przynajmniej wiesz czego nie ma

Ja się cieszę,że miałam tą zupę w lodówce, bo szczerze, to nie chciało mi się robić obiad specjalnie dla dziewczyn
bo Marcel zje w przedszkolu, a M. w morzu...

[Anjuschka]

To tak jak u mnie - ja dzisiaj 3 dzień jadłam pomidorówkę ;P