cześć Myszki:*
uh mam dzis paskudny dzien!!
czy tylko ja??
dzis od długiego czasu włączyłam gg i chyba to był największy błąd jaki zrobilam;]
napisała do mnie 'przyjaciółka'
zasadniczo to nasze kontakty urwały sie od kiedy ona poszła do innego miasta na studia..
nigdy nie lubilam jej chlopaka chociaz są ze sobą juz drugi rok. akceptowałam go, byłam miła ale nic wiecej..
przestałysmy razem wychodzic 'bo rafał tego nie lubii' ..myslę nie to niw naciskac nie będe..
jendnak dalej uważałam ja za przyjaciela...dzis zapytała mnie o wesele...az dziwne...bo już wy wiecie więcej na ten temat niż ona...
zapytała mnie o druhnę a dla mnie to było raczej oczywiste ze stawiam na nią. przyjaźń od zawsze pomoc w najcieższych chwilach nawet mama powiedziała ze jak nie wezmę jej na druhnę to bedzie przypał...
a ona mi na to ..a co z drużbą?
a ja jej ze raczej będzie Darek mój i PM najlepszy przyjaciel
a ona ze jeżeli jej rafałek nie będzie drużbą to ona sie nie zgadza bo ona bez niego nie będzie,..i Rafałek jej nie pozwoli...i ze jak ja chce koniecznie ją to musze ładnie rafała poprosic to powinien się zgodzic
a zeby było smieszniej jej rafałek niedawno był drużbą ba! nie u przyjaciela tylko u jakiegoś kolegi dalekiego i druzbował z byłą dziewczyną...i jemu mozna było jej nie,
to powiedziałam ze nie zamierzam ani jej ani rafałka o nic prosic i ze znajde inna druchnę i juz nie chciało mi się z nią rozmawiac..
a druga po X czasu nie odzywania nie odpisywania na moje wiadomosci na poczcie telefonie itp pisze;
"zadzwoniłabys do mnie:( juz całkiem o mnie zapomniałaś

"
do tego z samego rana pokłocilam się z PM szkoda gadac o co,..
czasem myślę ze jestem z innej planety -.-