a dziękuję, majówka mija mi leniwie

jesteśmy z A. u moich rodziców i leniuchujemy. Brakowało mi bardzo takiego nicnierobienia, tym bardziej że tutaj jest tak fajnie cichutko. A jak u Was?
netka ty mnie nie denerwuj z tymi kilogramami

ja mam wrażenie, że się pokłóciłam z wagą ;p
w poradni byłam mile zaskoczona. Babka jakoś szczególnie nie nudziła, mówiła konkretnie i rzeczowo. oczywiście pojawiły się zakazane tematy o in vitro i aborcji, ale tego malutko było. Najważniejsze, że było to spotkanie 2 w 1, czyli teraz nam pozostało tylko spotkanie indywidualne. Ja chyba kupię sobie nowy termometr, bo ten chyba rzeczywiście jest zepsuty

wczoraj rozdaliśmy jeszcze kilka zaproszeń i tym sposobem "załatwiliśmy" całą moją rodzinę. Z mojej strony pozostali już tylko znajomi, którzy i tak wiedzą, że są zaproszeni więc to tylko formalność.
jesteśmy umówieni na 21 maja na sesję narzeczeńską!!!

aż się boję, bo nie znoszę siebie na zdjęciach

ale to będzie pamiątka dla naszych rodziców, bo chcemy im dać w podziękowaniu album z naszymi zdjęciami (od bobasa do teraz)
zrobiłam niedawno małe posumowanie i oto co mi wyszło:
ZAŁATWIONE:
kamerzysta
fotograf
sala
orkiestra
samochód do ślubu
zespół do kościoła
rozmowa z księdzem
nauki przedślubne
zaproszenia
suknia+welon
buty
makijaż
fryzjer
internat dla gości
transport gości
dekoracja kościoła+ bukiety (szczegółowe ustalenia jakiś miesiąc przed ślubem)
sesja narzeczeńska
DO ZAŁATWIENIA:
OBRĄCZKI!!! - idziemy kupić pod koniec maja
szkoła tańca
biżuteria
bolerko
garnitur i buty dla PM (jest goły i wesoły

)
poradnia (jest w trakcie)
koszyk na koperty
podwiązka
wódka
podziękowania dla gości
winietki
księga gości
podziękowanie dla rodziców
tort
figurka na tort
zawieszki na alkohol
bielizna ślubna i na noc poślubną

to na tyle. kto dotrwał do końca tego podziwiam
