ja jak nie jestem pewna jaki to kaszel, to podaję na ten i na ten, taki dwa w jednym;-)))) ale gdy jestem pewna to rozdzielam, wykrztuśne podaję tylko do godziny 17, wtedy na noc już nic....
co do ogórków i innych dobroci ze słoiczka- zazdroszczę,że dzieciaki wasze to pałaszują;-))) Alan by powiedział,że to śmierdzi, nigdy nie jadł ogórka, nawet chyba surowego nie smakował......
a to,że coś się przyklei do żołądka to mit, do żołądka nie ma prawa się nic przykleić, to ludzie se stworzyli takie teorie;-)))))) także skórki można śmiało pałaszować;-)))) jak ktoś lubi oczywiście, bo ja sama czasem obieram co nieco;-))))